Londynek

Witam.
Chcialabym sie dowiedziec czegos na temat malzenstw mieszanych. Moj narzeczony jest z Brazylii. Od ponad roku probujemy sie pobrac nie jest to jednak takie proste. Niwdawno urodzila sie nam corka.Chcielibysmy sie pobrac jak najszybciej.Bylismy u prawnika.Zebralismy wszytskie potrzebne nam papiery , teraz tylko czekamy.Na poczatku pwoiedzieli nam ze to potrwa od miesiaca do 3. Po tym czasie dostaniemy certyfikat uprawniajacy nas do zawarcia zwiazku malzenskiego.Niestety sprawa trwa dluzje i nadal nie wiemy zbyt wiele. Nie wiemy jak dlugo to jeszcze potrwa i czy warto na to czekac czy moze jest inny sposob zeby sie pobrac. Nie dawno pojawil sie tez problem. Rodzice mojego narzeczonego mieszkaja w Londynie, niestety nie maja papierow.Jego tata n pojechal do brazylii na 3 miesiace.Trzy tyogodnie temu probowal wrocic ale nic z tego nie wyszlo. Zostal zatrzymany na lotnisku i aresztowany. Przetrzymuja go w detention centre przy gatwick.Rozmawialaismy juz z prawnikiem o tej sprawie. Nie udalo nam sie nic zalatwic. Zastanawialismy sie czy malazenstwo(moje i jego syna) mialo by weplyw na ta sprawe. czy to by moglo pomoc?

wasze malzenstwo nie pomoze rodzinie twojego narzeczonego, jego ojciec musi sie oddzielnie starac o wize do UK, i w tym wypadku raczej mu jej nie dadza
Na Certificate of Approval czeka sie do 70 dni pracujacych czyli ponad 3 miesiace, ale poniewaz w Home Office jest burdel to mozecie poczekac jeszcze dluzej, mam chociaz nadzieje ze twoj ukochany ma pozwolenie na pobyt tutaj bo w innym wypadku to wszystko bedzie trwalo wieki
Czy macie naprawde dobrego prawnika? Ja dostalam namiary na dobrego od dziewczyny z Londynka, wyprobowanego. Jak chcesz do niego namiary to napisz do mnie na priva

POzdrawiam

Kasia

dz\iekuje za informacje. my juz mamy prawnika, wiec nie bedziemy tego zmienaiali. myslelismy tez o tym z\eby pojechac do polski i tam sie pobrac ale to tez chyba nie zmieni niczego. chyba tylko troche wiecej pieniedzy wydamy, pewnie troche to potrwa dluzej. mamy dosc skomplikowana sytuacje wiec nie ma sensu tego pogarszac.

W Polsce prawdopodobnie trwalo by to wszystko troche szybciej, z doswiadczenia moich mieszanych malzenskich przyjaciol wiem ze nie trwa to jak tu milion lat, ale znow zeby uregulowac sytuacje prawna twojego meza pozniej w UK musielibscie przejsc przez nastepne procedury, tez dlugo trwajace
Uzbrojcie sie w cierpliwosc i popychajcie sprawe do przodu, tutaj prawnik moze duzo pomoc bo to on powiniem sie ta sprawa wnikliwie interesowac
Powodzenia

Hejcia. wlasnie przeczytalam Twojego posta i zastanawiam sie, dlaczego tak dlugo czekasz na ten certyfikat ???
Wasz prawnik ( o ile zna sie na rzeczy ) powinien dzialac w Waszej sprawie, tak,zeby to wszystko przyspieszyc, ale widocznie nie zalezy mu jakosc specjalnie. Moze tak jak wczesniej kolezanka napisala, zastanow sie nad zmiana, poniewaz dobry prawnik moze zdzialac cuda ( ja z moim- juz mezem czekalismy niecaly miesiac na certyfikat i i jestesmy w trakcie oczekiwania na wize ), poniewaz mamy prawnika, ktory kazda sprawe traktuje z osobna i wie,ze wszystkim zalezy na czasie. pozatym pochodzi z Brazylii,wiec jestem pewna,ze by Wam pomogl...
jesli masz jakies pytania-sluze rada i trzymam za Was kciuki

ps Kasiu, jak Wam idzie cale to zalatwianie???? pozdrawiam xxx

Iwi,

My wciaz rowniez czekamy na ten cholerny Certificate i nic sie nie posuwa, zrobili "wywiad srodowiskowy" i narazie cisza
a ty juz szczesliwa mezatka?

Niestety nie moglismy juz zmienic prawnika, bo to dodatkowe koszty na ktore nas poprostu nie stac i sie turlamy z takim gnojem, no ale mam nadzieje ze juz niedlugo

Nasza prawniczka jest Brazylii. Na samym poczatku powiedziala nam ze to bedzie trwalo miesiac nie dluzej.Po jakims czasie zmienila zdanie,powiedziala ze od miesiaca do 3 .Teraz to juz sa 4 miesiace.Zadzwonila do home officu bo podobno po 14 tygoniach juz cos maiala wiedziec.Okazalo sie ze w home officie nawet jeszcze naszych papierow nie tkneli.Juz ponad rok sie probujemy pobrac.Zbieralismy papiery itd. Teraz to juz mi sie odechciewa powoli malzenstwa.

hejcia powiem,ze po tych wszystkich trudach, czlowiek inaczej na to patrzy. mysmy mieli wielkie szczescie,ze tak szybciutko nam to poszo, ale to jest tylko 1 stopien, bo choc certyfikat otrzymalismy po miesiacu, pozniej wzielismy slub, to i tak trzeba czekac ustawowe pol roku ( od otrzymania pozwolenia na slub ), aby moc zlozyc dok potrzebne do wizy...
Nasz prawnik powiedzial,ze trzeba sie uzbroic w cierpliwosc i na wize bedzie trzeba czekac min pol roku w zwyz, poniewaz jest tak duzo podan a HO jest bardzo powolny... wiec trzeba czekac cierpliwie