O wszystkim na tematy prawne
2dzieciaki
Gastarbeiter
Posty: 11
Rejestracja: 25 mar 2009 20:43

Konsekwencje nielegalnego zajęcia squatu?

Postautor: 2dzieciaki » 25 mar 2009 20:53

Jakimi konsekwencjami można być obciążonym na skutek nielegalnego zajęcia pustego squadu w Anglii z dwójką dzieci?PROSZE O POMOC

gherbid
Rezydent
Posty: 1506
Rejestracja: 16 kwie 2008 19:18

Postautor: gherbid » 25 mar 2009 20:55

Chyba squatu?
O ile wiem, żadne, po prostu musisz się wynieść.
Zaraz... Czy ja dobrze zrozumiałem? Squatujesz z dwójką dzieci?
No to powodzenia z opieką społeczną, przyjacielu. Módl się, żeby Ci za głupotę dzieci nie odebrali.

2dzieciaki
Gastarbeiter
Posty: 11
Rejestracja: 25 mar 2009 20:43

Postautor: 2dzieciaki » 25 mar 2009 21:12

Tak squatuje z dwójką dzieci.A na jakiej podstawie może opieka mi je zabrać?

2dzieciaki
Gastarbeiter
Posty: 11
Rejestracja: 25 mar 2009 20:43

Postautor: 2dzieciaki » 25 mar 2009 21:17

Mam powody przypuszczać że mieszkam tam nie legalnie ponieważ żekomego właściciela mieszkania nie widuje od około trzech miesięcy.Wogóle sie nie pokazuje ba nie przychodzi nawet po pieniądze za wynajem.Co mam o tym myśleć??

gherbid
Rezydent
Posty: 1506
Rejestracja: 16 kwie 2008 19:18

Postautor: gherbid » 25 mar 2009 21:57

Masz podpisaną umowę? Czy nazwisko "rzekomego" właściciela mieszkania widnieje na rachunkach? Czy jak mu płaciłeś to gotówką do ręki, czy może robiłeś przelew na jego konto?

2dzieciaki
Gastarbeiter
Posty: 11
Rejestracja: 25 mar 2009 20:43

Postautor: 2dzieciaki » 25 mar 2009 22:02

Nazwiska nie znam niestety ,a umowe miał mi dowieżć.Poza tym wzioł gotówke z kałcją z góry za miesiąc.
:(

2dzieciaki
Gastarbeiter
Posty: 11
Rejestracja: 25 mar 2009 20:43

Postautor: 2dzieciaki » 25 mar 2009 22:04

Pewnie mam problem co?

gherbid
Rezydent
Posty: 1506
Rejestracja: 16 kwie 2008 19:18

Postautor: gherbid » 25 mar 2009 22:32

Czyli nie masz żadnych papierów na to, że ktoś Ci wynajął mieszkanie?
Koleś wziął szmal i zniknął? Coś mi się widzi, że klasycznie zostałeś dmuchnięty. Zamiast biadolić, zacznij szukać ekspresem nowego mieszkania.
Żeby nie było sytuacji, że nagle wrócą właściciele mieszkania i będą zdziwieni Twoją obecnością :D

2dzieciaki
Gastarbeiter
Posty: 11
Rejestracja: 25 mar 2009 20:43

Postautor: 2dzieciaki » 26 mar 2009 07:19

Niestety dokładnie tak to wygląda.A czy twoim zdaniem jest jakieś inne wyjście z tej sytuacji?Ponieważ na chwile obecną moje oszczędności wpakowałem w to mieszkanie i niestać mnie aby znowu wyłożyc około 1000 funtów na wynajem,

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 26 mar 2009 12:35

1) Squat a nie squad :roll:
2) Jak to squat? Nie nalezy do nikogo to mieszkanie?
3) Jak sie wprowadzales to wiedziales ze robisz to nielegalnie? Jezeli nie to <b>TY</b> nic nielegalnego nie zrobiles
4) Glupota jaka jest dawanie gotowki komus kogo sie nie zna, bez zadnego potwierdzenie/umowy nie jest nielegalne
5) Opcja malo prawdopodobna - to moze jest wlasciciel i wyladowal w szpitalu/mial wypadek/porwali go kosmici wiec nie zglasza sie po rent
6) Opcja berdziej prawdopodobna - opiekowal sie czyims mieszkaniem i je nielegalnie wynajal wam, wlamal sie do pustego mieszkania/zmienil zamki i wynajal wam - czy mieszkanie bylo umeblowane? Czy tam przychodza jakies listy/rachunki na inne niz Twoje nazwisko? Cokolwiek?
7) Czy sasiedzi nie wiedza do kogo to mieszkanie nalezy?

Pytasz o konsekwencje "nielegalnego zajecia pustego suqdu" wiec cos mi sie wydaje ze troche wiecej wiesz na ten temat niz piszesz...ze widziales w co sie pakujesz.

Inaczej pisalbys "Dlaczego landlord nie przychodzi po kase".

Hmmmm

2dzieciaki
Gastarbeiter
Posty: 11
Rejestracja: 25 mar 2009 20:43

Postautor: 2dzieciaki » 26 mar 2009 14:44

Wiem squat -żle mi sie napisało.Nie miałem też pojęcia że moge zrobić coś nielegalnego.Facet zaczepiłmnie w sklepie przy tablicy ogłoszeń, powiedzialem że szukam mieszkania.Pokazał mi to mieszkanie było zaniedbane bez mebli ,w jednym pokoju stało tylko łózko za dodatkową opłatą zaproponował meble które miał dostarczyć następnego dnia razem z umową i tyle gościa widziałem.Nastepnego dnia gdy nie przyjechał i nie odbierał tel. dotarło do mnie że to może być przekręt.Jest to dokładnie domek, a z sąsiadami niemam kontaktu

2dzieciaki
Gastarbeiter
Posty: 11
Rejestracja: 25 mar 2009 20:43

Postautor: 2dzieciaki » 26 mar 2009 14:59

OD niedawna mieszkam w Anglii i nie bardzo wiem czego sie moge spodziewać ,gdy np.zjawią sie właściciele tego mieszkania i co wtedy??Co powinienem zrobić w takiej sytuacji? Czy właściciel ma prawo mnie z niego wyrzucić z dwójką dzieci?? Jak ja wyglądam w świetle Brytyjskiego prawa?PROSZĘ POMÓŻCIE

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 26 mar 2009 15:13

babciu az nie moge sie normalnie doczekac twojego komentarza po tych "wyjasnieniach" :lol: mi zbraklo slow :lol:

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 26 mar 2009 15:21

banita pisze:babciu az nie moge sie normalnie doczekac twojego komentarza po tych "wyjasnieniach" :lol: mi zbraklo slow :lol:


Rece i majtki opadaja.....ide sobie strzelic Disarono a pozniej sie wlasna piescia zabic....

Bo wlasnei widze ze w tym szalenstwie jest (moze byc w kazdym razie) metoda... i coraz bardziej podejrzewam ze OP ma w tym przekrecie wiecej do powiedzenia niz sie do tego przyznaje.....

*****************************

Czlowieku - czy jakbys Ty wrocil do mieszkania i zastal tam kogos nawet z 5 dzieci to nie zlapalbys za lep i nie wykopal za drzwi?

Zakladam ze to jest kwaterunkowy pustostan - tzw council house po tutejszemu.

Jezeli to prawda to mozesz wyladowac w homeless B&B (council Ci na ulice nie wyrzuci z dziecmi) i stamtad dostac ewentualnie wlasne council mieszkanie. Tylko zanim council sie zorientuje ze tam mieszkasz to moze troche potrwac i caly proces ewikcji tez moze bardzo dlugo potrwac.

Nie odpowiedziales na pytanie czy tam przychodza jakies listy/rachunki na inne nazwisko?

Zakladam ze prad/gaz/woda sa podlaczone - a za nie nie placisz?

To samo z Council Tax?

Napisz no moze prawde od poczatku do konca bo widac ze cos kombinujesz......

2dzieciaki
Gastarbeiter
Posty: 11
Rejestracja: 25 mar 2009 20:43

Postautor: 2dzieciaki » 26 mar 2009 16:25

Jak weszliśmy do środka to leżało kilka rachunków, które zabrał ze sobą ten gość.Od tamtej pory nic nie przychodzi i nie mam pojęcia czy to jest pustostan kwaterunkowy.Ja napisałem prawdę,ale wy mi nie wierzycie.Macie mnie za jakiegoś krętacza, nie tego się spodziewałem .Dziękuje


Wróć do „Prawo”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 38 gości

cron