PIOTRUNIO- zapewne twoja ukochana dostała od midwife książke "the pregnancy book" przegladnijcie ja tam wszystko jest bardzo dokładnie opisane!!! kurcze bo ja cos nie mam głowy dzis
a jesli nie to poprostu zadzwonie do jakiegokoliwek centrum polskiego gdzie zajmuja sie takimi benefitami i napewno wam powiedza!!. Z drugiej strony mam koleżanke która pracowała w agencji cała ciąże
nie wiem w zasadzie dlaczego ale az sie pytam jej z ciekawości, zakładam że za krótko chyba pracowała przed zajściem w ciąze ehh
swoją droga Serdecznie pozdórw ukochana, wasza dzidzia w brzuszku ma tyle samo tygodni co i moja
pozdrawiam i zyczę wszystkiego dobrego