O wszystkim na tematy prawne
szymitsu
Gastarbeiter
Posty: 28
Rejestracja: 23 wrz 2007 14:57

Komornik, a wyjazd do PL?

Postautor: szymitsu » 03 sty 2009 14:27

Witam.
Mam problem,niestety nie spalcilem dlugu w bt.zapukal komornik pewnego dnia i musze co tydzien oddawac pewna sume.jest ok, ale jade do poslki na 3 tygodnie i nie bede wstanie placic przez ten czas. Wiec mam pytanie czy komornik moze mi zabronic wyjazdu poaz granice UK skoro nie spalcilem dlugu, spisal moje dane dowodu, na szczescie nie numeru. Jakie moga byc inne konsenkwencje.
Dziekuje za pomoc

pharao
Emigrant
Posty: 108
Rejestracja: 22 gru 2008 13:01

Postautor: pharao » 04 sty 2009 11:44

Nie wyjeżdżaj komornika wcześniej nie informując, bo przez to możesz sobie popsuć spłacanie w ratach! Najlepiej jakbyś za 3 tygodnie z góry zapłacił, lub ustawił zlecenie stałe w banku, czy też poprosił kogoś zaufanego o zaniesienie tej kwoty w konkretnym dniu.

Komornik na tym etapie ma i tak pewnie figę do zrobienia, przecież jest jakieś uzgodnienie którego się trzymasz. Zresztą, ten system do sprawdzania dłużników na Wyspach jeszcze chyba nie ruszył.

szymitsu
Gastarbeiter
Posty: 28
Rejestracja: 23 wrz 2007 14:57

Postautor: szymitsu » 04 sty 2009 22:35

wielkie dzieki.tak myslalem by zrobic... normalna rzecz by nie informowac. pozdrawiam

egsgag
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 19 sty 2009 11:55

Postautor: egsgag » 19 sty 2009 12:23

Nie wiedziałam do którego forum podpiąć moje pytanie,ale myślę,że to jest odpowiednie,ponieważ dotyczy także min. komornika tyle,że polskiego. Wyjeżdżajac do UK jakieś 2,5 roku temu pozostawiłam u komornika niespłacone zaległości. Postanowiłam jednak nie zaniechać wyrównania zobowiązan finansowych i przez 2 lata wysyłałam nadal pieniążki panu komornikowi. Kwota jaką do tej pory uiściłamn ie pokryła jednak wszystkich moich długów (nieudana działalność gospodarcza). Właśnie się dowiedziałam,że jeden z moich długów (w banku-kredyt z 2004 r) nie był oddany do komornika,a teraz został sprzedany firmie windykacyjnej,która wymaga ode mnie spłaty zaległości. Rata-700 zł-jest dla mnie zbyt wysoka ( od 11.2008 żyję w UK z zasiłków,mam na utrzymaniu syna) ale niestety to ostateczna miesięczna kwota jaką mi zaproponowano. Zostałam także poinformowana,że jeśli nie podejmę żadnego działania w tej sprawie,firma windykacyjna podejmie inne kroki prawne. Co mi grozi jeśli zaniedbam w/w sprawę?! Czy mam możliwość, aby dług został mi chociaż częściowo umożony? Nie chciałabym zostawić tego i postąpić zupełnie nieuczciwie,ale poprostu życie mnie zmusiło do unikania takich odpowiedzialności. Będe wdzięczna za jakakolwiek poradę...

Babcia Jadzia
Emigrant
Posty: 427
Rejestracja: 07 sty 2009 19:35

Postautor: Babcia Jadzia » 19 sty 2009 12:47

normalna rzecz by nie informowac


Przeciez Ci kolega pisze ze wlasnie masz informowac....

:roll:

angik
Posty: 0
Rejestracja: 21 sty 2009 05:30

Postautor: angik » 19 sty 2009 17:23

Egsgag moja rada jest taka: jesli 700zl to zbyt wysoka rata dla Ciebie na dzisiaj , to wplacaj tyle, ile mozesz ale konsekwentnie co miesiac. Jak znajdziesz prace to wyrownasz. Powodzenia.

egsgag
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 19 sty 2009 11:55

Postautor: egsgag » 19 sty 2009 18:21

Właśnie tak myślałam,ale Pani z windykacji poinformowała mnie,że nie będą akceptować niższej kwoty...

Babcia Jadzia
Emigrant
Posty: 427
Rejestracja: 07 sty 2009 19:35

Postautor: Babcia Jadzia » 19 sty 2009 20:33

Dlugi w UK - kontaktowac sie z Nationa Debtline:

http://www.nationaldebtline.co.uk/

Porady bezplatne (telefon tez bezplatny zreszta), oni zajmuja soe tylko dlugami wiec wiedza co w konkretnej sytuacji doradzic.

Jezeli potrzeba to ni skontaktuja sie z wierzycielami i pomoga ulozyc finanse tak zeby ktos splacajacy dlugi z glodu przy tym nie umarl.

Dlugi w Polsce - pojecia nie mam.

angik
Posty: 0
Rejestracja: 21 sty 2009 05:30

Postautor: angik » 20 sty 2009 05:51

Jesli nie masz w Polsce majatku tj. mieszkanie, samochod itp to nie moga Ci niczego zajac. Moga natomiast zatrzymac Cie na lotnisku zazwyczaj do wyjasnienia. Sprobuj moze zadzwonic do banku, moze wycofaja zlecenie dla tej firmy windykacyjnej (choc watpie ) i dogadaja sie z Toba.

pharao
Emigrant
Posty: 108
Rejestracja: 22 gru 2008 13:01

Postautor: pharao » 22 sty 2009 13:37

Napisz pismo w którym zobowiązujesz się do wpłacania powiedzmy 300zł miesięcznie i dodaj, że jest to twoja jedyna propozycja, bo na więcej ciebie po prostu nie stać. Nie podawaj tylko swojego adresu w UK do korespondencji, tylko gdzieś w PL, czy na maila. Jak będą podstawieni pod ścianą, że dostaną tyle albo nic, to powinni się zgodzić na tą kwotę, lub nieco ją podwyższą - metodą targu :)

szymitsu
Gastarbeiter
Posty: 28
Rejestracja: 23 wrz 2007 14:57

Postautor: szymitsu » 01 lut 2009 15:04

AngiK pisze:Jesli nie masz w Polsce majatku tj. mieszkanie, samochod itp to nie moga Ci niczego zajac. Moga natomiast zatrzymac Cie na lotnisku zazwyczaj do wyjasnienia. Sprobuj moze zadzwonic do banku, moze wycofaja zlecenie dla tej firmy windykacyjnej (choc watpie ) i dogadaja sie z Toba.


to juz sam niewiem co robic. od 2 tygodni komornik nie byl u mnie i nie pobiera oplat, nie wiem dlaczego.telefonu nie odbiera (nieosiagalny). splacilem juz prae rat. raczej nie bede w stanie oddac wszystkiego gdyz w UK nie oszczedzalem, mieisac temu dowiedzialem sie ze musze wrocic do PL wiec zbyt wiele nie mam, wystarczy na dwa miehy w PL na start. Powiadomie komornika ze wyjezdzam i co zajmie mi sprzet i cala zaoszczedzona kase?

Jesli chodzi o zatrzymanie na lotnisku jak? skoro nie wie ze wracam ?

Ktos poradzi co robic? Czy powiedziec cala prawde ze nie mam by oddac teraz. Jak bedzie najlepiej? Mogą mi umozyc?

angik
Posty: 0
Rejestracja: 21 sty 2009 05:30

Postautor: angik » 01 lut 2009 23:39

Szymitsu , moje slowa, ktore zacytowales byly do Egsgag.
O uprawnieniach komornika w UK nie mam pojecia.


Wróć do „Prawo”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 15 gości

cron