Londynek

Witam
Niedlugo opuszczam kochaną Anglie i udaje sie do kochanej Polski, w zwiazku z tym mam pare pytan i prosze o pomoc : )
Tak wiec chciałbym zrezygnowac z working taxu child taxu i child benefitu ?? Ile czasu na to potrzebuje, czy miałbym szanse sie zmiescic w 2 tyg ?
Ile czasu potrzeba aby zamknac swoje konto bankowe ??

Dziekuje za wszelkie podpowiedzi

Hej,wystarczy kilka telefonow do hmrc w zwiazku z working tax credit i child tax credit , i juz zalatwione powinno byc,nawet sie pewnie uciesza ze beda miec `wiecej kasy w kieszeni` ,co do banku jezeli nie masz zadnego debetu ,to wystarczy tam pojsc przedstawic sytuacje ,pewnie kaza podpisac jakis papierek i masz to zalatwione,numer konta jeszcze mozec istniec przez kilka dni ale to nic ty nie musisz juz sie o to martwic,jezeli masz debet to rzecz jasna musisz go najpierw spalcic,zamkanac wszystkie direct debit czy standing orders i juz.
Szczerze mowiac to gratuluje uczciwosci ,ilu ludzi kombinuje zeby po powrocie do kraju nadal mogli dostawac tzw.benefity.

Ponizej podaje link z numerem pod ktory dzwonic by uzyskac wiecej info na temat tax credits i jak ich powidomic o zmianach:

http://search2.hmrc.gov.uk/kbroker/hmrc ... ction=view

))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

bosh... kobieto zastanow sie zanim cos napiszesz.

Nie naciagasz "rzadu angielskiego" tylko nas - podatnikow. A jesli juz - to co Ty masz wspolnego z tymi "3 mln irlandczykow", nie wspominajac juz o niewolnictwie?

Mam nadzieje ze w zwiazku z recesja i szukaniem pieniedzy wszedzie gdzie sie da, benefit thiefs beda scigani jeszcze bardziej.

nie "bosh" tylko "gosh" jak juz... ))

to byl sarkastyczny post

ha ha, masz troche racji w tym, co piszesz. anglików nie naciagniesz, to oni siedza na benefitach i zajezdzaja system, wykorzystujac innych. wiec... "if you can't beat them, join them!"