Motoko, juz pewnie dostalas odpowiedz 
zeby wjechac do Polski twoje kochanie musi miec wize, bez tego go nie wpuszcza, a juz w Polsce do Urzedu Stanu Cywilnego musicie dostarczyc paszport, akt urodzenia przetlumaczony przez tlumacza pszysieglego i zaświadczenie o zdolności prawnej do zawarcia związku małżeńskiego (dostanie je w ambasadzie w swoim kraju, w odpowiedniku naszego USC).
Po slubie prawdopodobnie dostanie pozwolenie na pobyt w Polsce na rok, albo dwa lata, azyl? A czemu mialby sie starac o azyl? Indie nie sa w stanie wojny, no chyba ze powie ze jego rodzina chce go zaszlachtowac bo sie zeni z Polka
Poza tym niewiem jakie jest prawo w Danii i gdzie chcecie docelowo zamieszkac, jak masz jakies pytania to je zadawaj, i nie przejmuj sie przesmiewcami
zeby wjechac do Polski twoje kochanie musi miec wize, bez tego go nie wpuszcza, a juz w Polsce do Urzedu Stanu Cywilnego musicie dostarczyc paszport, akt urodzenia przetlumaczony przez tlumacza pszysieglego i zaświadczenie o zdolności prawnej do zawarcia związku małżeńskiego (dostanie je w ambasadzie w swoim kraju, w odpowiedniku naszego USC).
Po slubie prawdopodobnie dostanie pozwolenie na pobyt w Polsce na rok, albo dwa lata, azyl? A czemu mialby sie starac o azyl? Indie nie sa w stanie wojny, no chyba ze powie ze jego rodzina chce go zaszlachtowac bo sie zeni z Polka
Poza tym niewiem jakie jest prawo w Danii i gdzie chcecie docelowo zamieszkac, jak masz jakies pytania to je zadawaj, i nie przejmuj sie przesmiewcami
Dziękuje bardzo:) nie wiedziałam gdzie się zwrócić a znalazłam ta strone i pomyślałam że mogłabym uzyskać jakieś informacje. 
a co do wizy wiem że jest potrzebna ale czy do ślubu?? Jak pani pisze paszport tak ale czy wiza sama nie wiem-.-. A do polski się dostanie nawet bez wizy:) chyba znieśli granice raz się żyje... i thx:)
a co do wizy wiem że jest potrzebna ale czy do ślubu?? Jak pani pisze paszport tak ale czy wiza sama nie wiem-.-. A do polski się dostanie nawet bez wizy:) chyba znieśli granice raz się żyje... i thx:)Witam.
Szukam informacji dotycz. WIZY DO UK !!!
Mój mąż jest obcokrajowcem. Razem chcemy wyjechać do UK.
Mąz prawie rok temu , złozyl dokumenty w Ambasadzie o wize do UK.
Dołaczyl caly plik dokumentow, dowodow potwierdzających zawarcie
zwiazku małzenskiego, odpis z UC, zdjeca, wyciag z banku, nawet rachunki...
W szoku byłam kiedy dowiedziałam sie czego wymagaja, aby
mógl otrzymac wizę do UK... I jeszcze wiekszym szoku , kiedy
okazało się że wniosek został rozpatrzony ne-ga-tywnie !!!
W uzasadnieniu napisali, ze dowody (min. odpis z UC ) nie potwierdzaja
pradziwosc zwiazku , sugerujac przy tym ze maz ozenil sie dla karty
pobytu itp. Poza tym z dezycji wynikalo , ze niby mam córke (!!!) i do wniosku
zalaczylam ksero paszportu rzekomej córki . Co jest kompletna bzdurą !!! Córki póki
co nie mam i nie miałam. Niby skad do cholery wzieli ksero paszportu mojej córki???!!!!
Mąż oczywiście zaczął żartować „ kochanie myslałem że poślubiłem
panne bez dziecka... a tu taka niespodzianka „ Zaczełam podejrzewac, ze urzednik
byl uprzedzony do narodowosci meza i zgóry ( niesprawdzajac dokładnie dokumentów)
załozył że obywatel tego kraju poślubił Polkę dla wizy do UK. Zenujące...
Kilka dni po otrzrymaniu decyzji, wysłalismy do Ambasady odwołanie
( w listopadzie 2008 r) i do dnia dzisiejszego cisza... Maż próbował skontaktować
sie z nimi , wysłał kilka maili. Po kilku dniach otzrymał odpowiedz, zeby sie niecierpliwił ,
takie sprawy trwają 4 – 6 mies. Za kilka dni minie dokładnie 6 mies !!!
I nadal cisza...
Czy ktoś był w podobnej sytuacji? Co w takiej sytuacji mozemy zrobić?
Czy ktos moze polecic dobrego prawika w Polsce lub UK?
Będę wdzięczna za wszelka pomoc .
Pozdawiam
Joanna
Szukam informacji dotycz. WIZY DO UK !!!
Mój mąż jest obcokrajowcem. Razem chcemy wyjechać do UK.
Mąz prawie rok temu , złozyl dokumenty w Ambasadzie o wize do UK.
Dołaczyl caly plik dokumentow, dowodow potwierdzających zawarcie
zwiazku małzenskiego, odpis z UC, zdjeca, wyciag z banku, nawet rachunki...
W szoku byłam kiedy dowiedziałam sie czego wymagaja, aby
mógl otrzymac wizę do UK... I jeszcze wiekszym szoku , kiedy
okazało się że wniosek został rozpatrzony ne-ga-tywnie !!!
W uzasadnieniu napisali, ze dowody (min. odpis z UC ) nie potwierdzaja
pradziwosc zwiazku , sugerujac przy tym ze maz ozenil sie dla karty
pobytu itp. Poza tym z dezycji wynikalo , ze niby mam córke (!!!) i do wniosku
zalaczylam ksero paszportu rzekomej córki . Co jest kompletna bzdurą !!! Córki póki
co nie mam i nie miałam. Niby skad do cholery wzieli ksero paszportu mojej córki???!!!!
Mąż oczywiście zaczął żartować „ kochanie myslałem że poślubiłem
panne bez dziecka... a tu taka niespodzianka „ Zaczełam podejrzewac, ze urzednik
byl uprzedzony do narodowosci meza i zgóry ( niesprawdzajac dokładnie dokumentów)
załozył że obywatel tego kraju poślubił Polkę dla wizy do UK. Zenujące...
Kilka dni po otrzrymaniu decyzji, wysłalismy do Ambasady odwołanie
( w listopadzie 2008 r) i do dnia dzisiejszego cisza... Maż próbował skontaktować
sie z nimi , wysłał kilka maili. Po kilku dniach otzrymał odpowiedz, zeby sie niecierpliwił ,
takie sprawy trwają 4 – 6 mies. Za kilka dni minie dokładnie 6 mies !!!
I nadal cisza...
Czy ktoś był w podobnej sytuacji? Co w takiej sytuacji mozemy zrobić?
Czy ktos moze polecic dobrego prawika w Polsce lub UK?
Będę wdzięczna za wszelka pomoc .
Pozdawiam
Joanna
nie jest to takie proste jak sie wydaje, ty mozesz przyjechac tutaj, zaczac pracowac i na tej podstawie moze starac sie o family wize dla meza,
Zmienily sie w tym roku przepisy dot obcokrajowcow spoza Unii, wprowadzono system punktowy na mocy ktorego wydaja wizy dla nich....bedzie wam potrzebny dobry prawnik, ktory zna kruczki i wie jak je uzyc w odpowiedni sposob. Mowie ci to z wlasnego doswiadczenia, trwa to wszystko milion lat i niewiesz do konca jaka bedzie odpowiedz
Zmienily sie w tym roku przepisy dot obcokrajowcow spoza Unii, wprowadzono system punktowy na mocy ktorego wydaja wizy dla nich....bedzie wam potrzebny dobry prawnik, ktory zna kruczki i wie jak je uzyc w odpowiedni sposob. Mowie ci to z wlasnego doswiadczenia, trwa to wszystko milion lat i niewiesz do konca jaka bedzie odpowiedz
ten post nasunal mi super pomysl,dzieki takim ludkom jak ta pani mozna bedzie zaczac wspoldzialac z policja imigracyjna,bedzie porzytek bo nikt nie bedzie mnie okradal,czytaj zyl z mych podatkow,ale wszystkie polki zarabiajace na lewych slubach mozna bedzie powysylac do domu.Pozatem mam nadzieje ze tego twego pana do polski nie wpuszcza,juz pisze maila do msz i powiadamiam o sprawie ambasade polska.endek rasisto powiedz no nam towarzyszu jak to jest tobie mieszkac w londynie? wyjdziesz na ulice spojrzysz w lewo - murzyn, spojrzysz w prawo - arab, na wprost - chinczyk, odwrocisz sie w tyl zeby spied... a tam wasaty Henio. ty musisz byc strasznie zestresowny chodzac po ulicach? a jak tam z twoimi nerwami jak jedziesz metrem scisniety jak sardynka i jakas gruba murzynka dmucha ci prosto w szyje? dajesz rade? jak juz bedziesz pisal to w PS. nie zapominj dodac zeby wprowadzili aborcje wtedy moze cos da rade zrobic z takimi przypadkami jak twoj
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 48 gości