Londynek

witam,

mam spory problem ponieważ przyszło mi pisemko dzisiaj z kwota £4715.99 do zaplacenia z tytulu zaleglego podatku.

jakies 6 miesiecy temu bylem u ksiegowego ktory rozliczyl mi tax, jednakze od tamtego czasu zostawilem sprawe i nie wiem co sie dalej dzialo.

oczywiscie chce zaplacic wszystko co do pensa, no ale ta kwota znacznie przekracza moje możliwości. Inland Revenue informuje, iż całość ma być uiszczona w ciągu 7 dni ... masakra.

moje pytanie brzmi: czy jesli sie z nimi skontaktuje, czy jest możliwość rozbicia tego na raty? Jesli nie to jakie konsekwencje mnie czekają jeśli nie wpłace tego na czas.

Pozdrawiam

Zadzwon i zapytaj sie, przeciez cie nie zjedza. I nastepnym razem nie 'zostawiaj spraw'.

Brakuje w ankiecie odpowiedzi: "nie wiem".

Swoja droga jak to jest, ze to wlasnie ksiegowi (i to nie pierwszy raz czytam) sa powodem problemow, lub wrecz sami ludzi w nie pchaja?

Moze jakis zwiazany z tematem powie.

I prosze nie piszcie, "mowilem ze ma wyslac nie wyslal jego problem" przeca za cos placi taki czlek nie?

Ciezko sie odniesc nie znajac jakichkolwiek szczegolow. Przeciez nawet nie wiadomo skad ta kwota. Moze to wlasnie jest prawidlowa kwota do zaplaty po rozliczeniach??? To jest zgadywanka, nic wiecej.

Po pierwsze ludzie po co wam ksiegowi skoro sami sobie mozecie to wszystko zrobic,zwlaszcza jezeli ktos zna angileski ,a jesli nie popros kolego o pomoc,ksiegowy cudow nie stworzy i moze tylk fakty wpisywac czyli sumy z payslipow,sam sobie mozesz to zrobic.Druga sprawa -sprawdz dokladnie wszystkie payslipy czy invoices i policz ile zarobiles a ile zaplaciles podatku dotychczas,byc moze pracowales wczesniej gdzies gdzie nie placiles podatku,jezeli np pracowales malo godzin i zarabiales ponizej £100 tyg.Ja dostalam to zaplacenia prawie £1000 za zwrot podatku tzn ze niby palcilam za malo podatku,przejrzalam wszystkie moje dokumenty i listy od inland revenue i doszla w czym byl problem.Otoz chlopak ktory mi kiedys zalatwil zastepstwo na pare tygodni po tym jak skonczylam tam pracowac nadal uzywal moich danych,wiec w inland to wygladalo jakbym ja pracowala tam,a ze bylo to malo gdodzin wiec nie placil on podatkow,a ja pracowalam wtedy gdzies indziej full time wiec nie moglam byc w dwoch miejscach naraz.Gdybym poszla wtedy na policje chlopak trafil by do wiezienia za identity theft,ale dzwonilam do jego firmy i powiedzialam ze ja u nich nie pracuje ,w rezulctacie on zaplacil za ten podatek.

tu masz link do strony tam jest wypisane za jaka kwote nie placisz taxu i ile pracent placisz jak przekroczysz te kwote

http://www.hmrc.gov.uk/incometax/basics.htm


Powodzenia.

kwota jest ogromna ,upewnij sie ze nikt poza toba nie uzywa twoich danych do pracy

Po pierwsze nie plac niczego dopoki nie upewnisz sie za co to jest . HMRC popelniaja baaaardzo duzo bledow moze tak jest i tym razem. Skontaktuj sie z ksiegowym ktory cie rozliczal. Dziwne ze nie poinformowal cie o tym ze bedziesz musial zapalcic taki podatek .
Poza tym troche niezrozumiale jest to ze chca od ciebie kase w ciagu 7 dni. Jezeli dotyczylo by to rozliczenia za rok 2007/8 to powinnienes miec czas do 31/01/09 zeby to zaplacic . Moze sie nie rozliczyles za rok poprzedni ?

Jezeli nie dogadasz sie z twoim ksiegowym ktory jako ze juz zaczal sprawe powinien ja doprowadzic do konca , to daj znac i sprobuje ci pomoc. Zeby to rozwiazac jest potrzebne znacznie wiecej detali.

A jezeli nie dotyczy to ubieglego roku tylko roku wczesniej to ....

Bycmoze ten ksiegowy cos namieszal i to on jest winny za te sumy,poza tym z doswiadczenia wiem ze inland revenue nie daje ci okreslonego czasu do zaplaty tylko jezeli nie zaplacisz przed poczatkiem nastepnego roku podatkowego (kwiecien 2009)wtedy oni ci to oblicza w taki sposob ze beda ci to odciagac od zarobkow,czyli prawdopodobnie bedziesz palcil wiekszy tax.

Ludzie nie wierzcie ksiegowym,znajoma zalatwiala child benefit przez ksiegowego ponad 6 miesiecy,wszystkiego dokumenty jej do domu przysylali i ja jej pomagalam wypelniac,a co w tym czasie robil ksiegowy?zbieral oplaty za to.

Dzieki za wszystkie odpowiedzi. Sory ze tak późno odpisuje.

Sprawę już rozwiązałem, wystarczył telefon do Inland Revenue i wszystko załatwiłem w 5 minut.

Podaję więcej info:
Poszedłem do księgowego jakies pół roku temu i powiedziałem mu, że jestem w Anglii od 3 lat i nie zapłaciłem podatku mimo, iż moim obowiązkiem było zarejestrować się jako Self-Employed, zaniedbałem to. Bardzo niskie zarobki nie pomagały by sprawę uregulować, zawsze byłem na minusie :/
Ten Podatek jest najwyraźniej za pierwsze 2 lata, które księgowy mi rozliczył. IR powiedzieli, że rozłoża to na raty, ale oczywiście kwota będzie powiększona o odsetki. Poprosiłem o spłate w wysokości 400 funtów na miesiąc, + odsetki i wyszło 500 na miesiąc przez 12 miesięcy.

Jeszcze zadzwonie do księgowego by się upewnić.

Pozdrawiam

Dzieki za dokladne wyjasnienie.

A co do tych co tak nie lubia ksiegowych: rozliczas sami dziecinki to sie mozecie jak pracujecie na PAYE albo jestescie na "najprostszym" SF (hybraulik?), ale jesli macie juz odrobinke bardziej skomplikowany biznes (i wyzsze dochody) to pomoc fachowca naprawde sie przydaje. Chociazby dlatego ze mozecie zaoszczedzic duzo pieniedzy.