Londynek

Witam,
mamy problem, który pojawił się jakieś pół roku temu ale teraz przybrał na sile.Od dwóch dni nasze okna atakowane są przez młodych dresiarzy, którzy rzucają błotem. Dzis nie wytrzymałem i pobiegłem za nimi. Dzwonilismy oczywiście kilkakrotnie na policje, ale powiedzieli ze jestesmy w kolejce
Nie wiem jak możemy poradzić sobie z tą sprawą. Kto nam może pomóc skoro na policje nie można liczyć??
Najgorsze jest to, że wracam póxno z pracy i tylko moja druga połówka jest w domu i bardzo się boi. Co będzie gdy rozbiją szybe w oknie??
Mam już tego dosyć! Dziś byłem tak zly, że gdybym dorwał któregoś z nich to nie wiem co by było.Wiem, że nie mogę nic im zrobić-oficjalnie, ale kto nam pomoże w takiej sprawie? co robić? doradźcie proszę...

Nie biegaj za nimi gdy sa w grupie bo moga nabrac odwagi i zwyczajnie Cie przekopac. Jesli juz to dorwij jednego jak bedziesz go gdzies widzial samego na ulicy, najlepiej tego ktory jest w ich grupie najwazniejszy. Mozesz sprobowac zrobic im zdjecia, sama swiadomosc tego ze masz ich twarze moze ich troche ostudzic.

Gdzie sie dzieja takie cuda ?

Tak, gdyby znowu rzucali, warto by bylo to nagrac.
Innych pomyslow nie mam.

Zgadzam sie z powyzszymi poradami - dlatego podsumuje:

1. Nagraj zdarzenie (nawet od srodka z domu) bedziesz mial na nagraniu tylko sceny kup blota rzucanych na szyby ale zdarzenie bedzie zarejestrowane
2. zrob jakies zdjecie - wystarczy jedna twarz - jesli dogonisz gnoja zrob mu tylko fote - nic wiecej !! Zadnych rekoczynow - dobrze jak bedziesz mial swiadka
3. Zglos na policje (oryginaly dowodow zachowaj - do akt daj kopie)

zarzut common assault i naruszenie public order, oszacuj straty (spokojnie mozesz powiedziec ze musiales wymienioac szyby) skombinuj rachunki - zaloz sprawe cywilna w County Court z s.1 Protection Against harassment Act 1997

Jesli masz jakies pytania zadzwon 07894432194 (porady bezplatne)

JK
adwokat