Jak dlugo pracuje, bo kwestia "nalezy" jest dosyc kontrowersyjna. W taki sposob myslac kazdy by przyjechal podjal prace i dostal benefity bo sie "nalezy".
I prostujac cale wasze rozumowanie czy "Working Tax Credit" sie nalezy, watpie, czy "Child Benefit/Tax Credit" raczej tak. Jednak czy otrzymujesz "Zasilek rodzinny" w Polsce?
Ludzie nie chca podwojnego opodatkowania a podwojna zapomoga to juz jest ok
Nie wiem jaka masz sytuacje, ale zycie nauczylo mnie, ze sytuacje zaleza od nas samych czy to w wiekszym czy mniejszym stopniu.
Rada dla was, przyjedz do meza bo inaczej on nigdy nie da rady zebyscie ty i on oraz wasze dziecko zyli na poziomie godnym cywilizowanego spoleczenstwa, i tu i tam.
User - sa rozne przypadki, nie mozna ludzia mowic, ze benefity to wiocha lub brak mozliwosci polowania, sprawa kazdej osoby jest specyficzna i jedyna w swoim rodzaju. Swiatopoglad sie zmienia wraz z dorastaniem, zalozeniem i powiekszeniem rodziny itp...
Duza grupa ludzi pracujacych tutaj w UK, ktorzy maja rodziny prawdopodobnie nie starala by sie o benefity lub ich nie wziela, gdyby ich nie mieli/mialy. Rzad tez nie jest glupi jezeli placisz £20 lub nie placisz wcale bo wykazujesz same straty, nie bedzie skory do sponsorowania twoich mozliwosci reprodukcji

.