Londynek

Mamy taki problem. Wynajelismy pokoj 27 czerwca 2008 roku i zaplacilismy cene wynajmu (1 rent + 1 teoretycznie depozyt). Umowe podpisalismy z landlordem na pol roku i nie dostalismy ani kopii ani oryginalu tej umowy, pomimo tego ze nam obiecano dac kopie jeszcze tego samego dnia. Ponadto nie zostalismy poinformowani po 14 dniach od przekazania depozytu, co się z nim stalo. Czy zostal ubezpieczony, czy zdeponowany.
Pokoj miał zawierac (m.in. internet, telewizje). Ponieważ internetu nie było, czlowiek posredniczacy miedzy landlordem a nami powiedzial ze internet będzie w poniedziałek (po 3 dniach od wprowadzenia się).
W sierpniu (od 2 tygodni) jestesmy nekani odnosnie zaplaty (za sierpień). W lipcu oznajmilismy, ze nie chcemy tu dluzej mieszkac, ponieważ nie zostaly dotrzymane warunki umowy:
- Czekalismy ponad 3 tygodnie na internet oraz telewizje (jakos to przezylismy).
- W calym domu sa karaluchy i były tez mrowki (z tego co się dowiadywalismy, jest to nielegalne).
Dlatego tez z tego powodu, nie chcemy dluzej mieszkac w pokoju, który wynajelismy. Jest to oczywiste.
Co możemy zrobic i jakie mamy prawa oraz jakie maja prawa ludzie, którzy nam wynajeli pokoj? Jak mogą nam zaszkodzic, jeżeli nie zaplacimy rentu za sierpień?

Z gory dziekujemy za pomoc.

Czegos tu nie rozumiem...

Jak podpisaliscie umowe i jej nie macie ? To ona jakas niewidzialna byla ?

Zawsze umowe sie sporzadza w dwoch egzemplarzach i obie strony podpisuja dwa egzemplarze i kazdy z nich jest oryginalem. Nie ma czegos takiego jak kopia.

Podpisalismy jeden egzemplarz umowy. Ktora zawarlismy z landlordem. A swiadek podpisania umowy (ta osoba, ktora zajmuje sie mieszkaniem-naprawa czegokolwiek itp. i straszy nas, ze mamy oddac klucz albo zaplacic rent) mial nam dostarczyc kopie umowy wraz z dokumentem tozsamosci, ktory kopiowal. Dokument oddal, ale nie dal nam kopii umowy. Czy w takim razie jest cos nie tak? Czego mozemy sie w takiej sytuacji spodziewac?

http://www.direct.gov.uk/en/HomeAndComm ... DG_4001391

Landlord and tenant obligations:

What is the landlord responsible for?
repairs to the structure and exterior of the property, heating and hot water installations, basins, sinks, baths and other sanitary installations
the safety of gas and electrical appliances
the fire safety of furniture and furnishings provided under the tenancy
ensuring that the property is fit for habitation
repairing and keeping in working order the room and water heating equipment
the common areas in multi-occupancy dwellings

What is the tenant responsible for?
paying the rent as agreed and taking proper care of the property
bills for gas electricity, telephone, etc if this was agreed with your landlord
in most cases, paying the council tax, water and sewerage charges

Jestescie odpowiedzialni za zaplate czynszu. Nie wiem jaki macie zapis w umowie, ale jesli nie ma tam np. miesiecznego terminu wypowiedzenia to mozecie nawet byc zobowiazani do zaplaty calosci czynszu az do konca trwania umowy najmu.

Z tym, ze jesli tak sie sprawy maja jak opisaliscie to landlord zlamal waruunki umowy WCZESNIEJ niz wy przestaliscie placic.

Do Jacklawyer: moglbys skomentowac jak wygladaja w takiej sytuacji zobowiazania stron?


Poza tym, jesli chodzi o depozyt:

http://www.direct.gov.uk/en/TenancyDeposit/DG_066380

Landlords and letting agents
The Tenancy Deposit Scheme came into force on the 6th April 2007. If you are not protecting a tenant’s deposit you will be ordered to repay three times the amount to the tenant so find out how you can protect deposits and resolve disputes.
Protecting the deposit
Within 14 days of taking the deposit, you must provide your tenant with details of how the deposit is being protected including:

the contact details of tenancy deposit scheme
the contact details of the landlord
how to apply for the release of the deposit
information explaining the purpose of the deposit
what to do if there is a dispute about the deposit
Tenants have a responsibility to return the property in the same condition they took it on.

W ciagy czternastu dni landlord mial obowiazek dostarczenia detali w jaki sposob wasz depozyt jest zabezpieczony.
Jesli zabezpieczony nie zostal, to landlord bedzie musial wam oddac jego trzykrotnosc.

Pozdrawiam.

Witam,

telewizja i internet ie stanowi ani condition ani warranty tylko 'innominate term' ktory nie jest podstawa do rescission. Ale mrowki i karaluchy sa.

Nalezy zrobic 'service of section 11 Landlord and Tenant Act 1985) tj napisac list z wezwaniem do naprawy)

Jesli uwazacie ze warunki lokalu nie spelnialy 'fitness for human habitation' wowczas mamy rescission (tj rozwiazanie ) umowy z tytulu sec.8 Landlord and Tenant Act 1995 jak powyzej.


Trzeba zdokumentowac te mrowko-karaluchy, dopiero papier w reku daje podstawe do napisania ostrego listu i zwrotu zaplaconych sum. I powtorze za powyzszymi komentarzami - jak mozna podpisujac umowe w 2 egzemplarzach nie miec jednego w garsci - ktos tam sie upil czy jak? - na osobe ktora zna przepisy z Housing Act 2004 o deposit prostection scheme ale dziwnym cudem wypuszcza umowe z reki - hmmm - cos mi tu nie gra.

No ale najwazniejsze zebyscie nie zgubili pokwitowania wplat. Bez tego nijak nie odbierzecie swoich pieniedzy.

Trzeba napiac pre-action (podstawe stanowi wspomniana sec8 LTA 1995 i ewt wypelnic N1 do CC)

Mozna postraszyc nieuczciwego landlorda przepisem Housing Act 2004
(Commencement No 5 and Transitional Provisions and Savings) (England) Order 2006 (SI 2006 No 1060); Housing Act 2004 (Commencement No 3 and Transitional Provisions and Savings) (Wales) Order 2006 (SI 2006 No 1535). wszystko odnosi sie do utrymania odpwoednich warunkow sanitarnych lokalu.


Zadanie natychmiastowego opuszczenia lokalu jest przestepstwem sciganym z Protection from Eviction Act 1977 i Protection from Harassment Act 1997 sec2 i 4, kazda proba wejscia do lokalu bez zgody uzytkownika to Criminal Law Act 1977, section 6(1) i za to sie idzie siedziec.

Wiec macie sporo opcji - poszukajcie w googlach na powyzsze hasla (praragrafy) jesli sobie nie poradzicie zadzwoncie na ponizszy telefon (07894432194) pozdrawiam
Jack - adwokat

justfil pisze:Podpisalismy jeden egzemplarz umowy

Landlord podsunal swoja umowe do podpisania i tyle, on teraz bedzie twierdzic, ze kopie lokatorzy na pewno dostali i chyba bedzie mial podstawy skoro ma podpis?

Bez obrazy, ale przeczytaliscie wogole ta umowe, zrozumieliscie ja, moze tak naprawde podpisaliscie cos czego nawet nie jestescie swiadomi.
A tak jak napisal Jack macie chociaz potwierdzenia wplat rentu?
Bo jak kase dawaliscie "do reki" to chyba macie maly duzy problem.
Moze w umowie wogole jest inna kwota rentu niz ta ktora placicie.
Jack chyba bedzie mial klientow

Moi drodzy,

Dosc juz krytykowania. Pewnie strzeliliscie gafe z ta umowa albo jakos was podszedl ten landlord. Nie bedziemy sie tu na was wyzywac - w koncuy to forum pomocy.

No wiec tak - zanim zrobicie cokolwiek innego macie pelne prawo do kopii umowy i to pod sankcja sadowa mozecie zazadac (chodzi o to ze jak landlord cwaniak nie da to zglaszacie w CC przez injunction i sad mu nakaze wydanie) a reszta jak pisalem powyzej

pozdrawiam

JK

jacklawyer pisze:Moi drodzy,

Dosc juz krytykowania Nie bedziemy sie tu na was wyzywac - w koncuy to forum pomocy

Konstruktywna krytyka nie jest niczym zlym, jesli wnosi wazna nauke na przyszlosc. Nikt sie nie wyzywa tylko ostrzega przed popelnieniem takiego samego bledu przy nastepnej umowie.W koncu nikt nie jest alfa i omega w kazdej dziedzinie i bledy czasem popelnia.

Mam nadzieje, ze rozwiazecie to bezproblemowo i na przyszlosc zycze uczciwszego landlorda i uwaga na dziwnych posrednikow
Powodzenia