O wszystkim na tematy prawne
mp_83
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 05 sie 2008 18:11

Rozstaje się z mężem - zabieram dziecko...

Postautor: mp_83 » 05 sie 2008 19:06

WITAM
Rozstaje sie z mezem ,musze sie wyprowadzic ze wzgledu na ciagle awantury ktore tak bardzo przezywa moj syn(6lat). Syna zabieram ze soba, ale nie wiem jak mam sprawe zalatwic abym np. nie uszła jako porywaczka ,albo o utrudnianie "kontaktów"(tatusia interesuje generalnie jego plazma i browar) -jednym słowem co moge(np. czy moge nie podac adresu) a czego nie moge w tej sytuacji . Po dwa jak wyglada sprawa z rozwodem w UK i ustaleniem kontaktow z dzieckiem?
Ja mieszkam od1,5 i pracuje w UK ,maz tez .Slub oczywiscie w PL no i niewiem jak dalej w przypadku meza bedzie bo odgraza sie ze wraca do Polski. Ja nie i nie usmiecha mi sie jechac na rozprawe do Polski. Wiem ze po roku pobytu tu moge rozwiesc sie tu - to prawda?
Poradzcie co wiecie na ten temat- bede wdzieczna.

jacklawyer
Emigrant
Posty: 121
Rejestracja: 16 maja 2008 05:19

Postautor: jacklawyer » 05 sie 2008 19:41

Mila Pani,

Duzo spraw i od razu mowie bez pomocy prawnej sie nie obedzie. Prosze mnie zle nie zrozumiec - ja z zasady doradzam klientom najpierw i robie to bezplatnie - telefonicznie i tu na tym forum - zostawiajac sprawy kmercyjne do wlasnego biura ale:

jaki status ma ojciec - czy ma pelnie rpaw?

po tych szczegolach bede wiedzial dalej, bo niewykluczone ze podpiszecie PRA i zarestujecie to w Magistracie i juz ale to jest wazbny dokument i nie radze bez prawnika albo kogos kto sie zna - albo prosze b.dobrze postudiowac Chlidren Act 1989

rozwazylbym contact order

poza tym wchodzi druga dyrektywa brukselska bo podmioty sa na pograniczu 2 porzadkow prawych - tego sie nie da na forum - niech Pani zadzwoni - tel ponizej - porada tel bezplatnie - ale musze znac jakies szczegoly bo nie chce tu ksiazki pisac.

Tak w ogole to moge tez dac odpowiedz tu - jak najbardziej - ale bez szczegolow sprawy to jak lekarz, ktory leczy przez telefon - nie widzac pacjenta.Jeszcze na szybko:

najtanszy koszt rozwodu - taki gdzie stronu robia to no-contest (court fees) bedzie ok 300. Po roku trwania malzenstwa mozna wnioskowac o rozwod bez separacji ale musi byc PRA w sprawie dziecka i to dobrowolnie 'no contest'

i porozumienie najlepiej bilateral ale mozna przez przez CSA do child maintenance i visitation rights - reszta szczegolow przez PRA

po 2 mies 'decree nisi' orzeczenie nieprawomocne i potem decree absolute - juz finanlnie rozwiazujace

mp_83
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 05 sie 2008 18:11

Postautor: mp_83 » 06 sie 2008 16:39

Dziekuje bardzo za odpowiedz JackLawyer,
ale obawiam sie ze to rozwiazanie jest nie dla mnie gdyz MOJ MAZ nie nalezy do osob ktore beda cokolwiek podpisywac albo dochodzic w jakiejkolwiek sprawie do kompromisu(PRA). Jego aktualne ruchy swiadcza ze wybiera sie na stale do Polski ,ale z niego jest dobry aktor. Chce dodac ze w Polsce ma staly meldunek a tu z kolei placi podatki i ma umowe na mieszkanie do listopada. Nie wiem czy np nie zlozyc sprawy rozwodowej w Pl ale z drugiej strony opcja szybkiego przeprowadzenia sprawy tu jest kuszaca. Poprostu potrzebuje na dzien dzisiejszy planu/wg jakiej procedury dzialac abym uzyskala szybki rozwod i spokoj.
Odnosnie brakujacych szczegolow :maz ma pelne prawa rodzicielskie i jestesmy 6lat po slubie. Rozstaje sie z nim przez jego problem alkoholowy to chyba tez bedzie istotny fakt w toku sprawy . Co tu poza tym ...Ja zamierzam zyc tu ale w innym miescie niz teraz w UK a on ,jak mowie zarzeka sie ze w Polsce (bo mu koledzy opewiesci z krypty naopowiadali jak tu "baba chłopa w sądzie" moze urzadzić - zeby lepiej zjeżdżał do Polski ) . No i tak to wyglada . Niechce podawac adresu bo sie boje nieprzyjemnosci - jest bardzo msciwy .
To jest moja 4 proba odejscia, ale wreszcie przejzalam na oczy ze kwiatki ,perfumy i wyjatkowe czułości po kolejnej awanturze i serii wyzwisk, nie sa ani objawem miłosci ani niczego nie zmieniaja-wrecz za kazdym razem jest gorzej.TO TAKA RADA DLA INNYCH KOBITEK W PODOBNEJ SYTUACJI-DAC SZANSE ALE NIE ZYC OD SZANSY DO SZANSY..

Z powazaniem
M.

jacklawyer
Emigrant
Posty: 121
Rejestracja: 16 maja 2008 05:19

Postautor: jacklawyer » 06 sie 2008 17:09

Witam,

Jezeli jest to contested divorce, tak czy inaczej trzeba zaczac od application for decree nisi w sadzie rodzinnym, family division county court. Samej Pani bedzie trudno. Rozumiem ze jest Pani zdeterminowana ale powiem tyle - jesli pojzie Pani na wojne o odebranie lub ograniczenie praw on wezmie adwokata z urzedu na 'legal aid' lub skorzysta z CAB i wystarczy jeden wniosek o przeprowadzenie dowodu na ograniczenie i bedzie Pani musiala przrsatawic albo jego histire kryminlana (tj jakies harassment, wyciag z antecedants - kartoteka) dodatkowo orzczenia bieglych (to jest koszt 3-4 tys). Jesli pani liczy sie (a musi sie pani p[rzeciez z tym liczyc) - to juz nie lepiej dobra kancelarie zatrudnoic?

Rozumiem, ze na forum szukaja pomocy raczej slabo sytuowane a kazdy wie, ze rozwod to koszta (dlatego ja z gory zakladam, ze ma Pani w dyspozycji odpwoednie srodki - ja bardzo przepraszam za tak brutalne zagladanie do kieszeni - aleto nie tajemnica ze sprawy rozwodowe z podzilame majatku lub sporne sprawy opieki na dziecmi sa najbardziej kosztowne).

Stad nie bardzo wiem jak Pani radzic - jedno wiem - sama Pani tego nie zrobi - po prostu ugrzeznie Pani w procedurze - poczatek jest banalny ale wejda wnioski procesowe to nawet nie bedzie Pani znala formularzy na ktorych odpowiadac.

Ja jestem za tym zeby klienci maksymalnie wiele rzeczy robili samodzielnie - ale akurat rozwody to nie jest temat do partyzantki. To troche tak jakby Pani spytala chirurga - Pan mi pokaze jak zoperwac serce i da narzedzia a ja juz dalej sobie poradze. Zaden prawnik nie wezmie odpowiedzialnosci za porade i jej skutecznosc w sposob wirtualny.

Tylko dla jasnosci - ja pani bron boze noe ciagne do skorzystania z mojej pomocy komercyjnie - ma Pani legal aid, Citizens Advice lub CSA - ale na forum nie nauczy sie Pani prawa rodzinnego. Rzadko musze udzielac takich odpowiedzi ale w imie odpowiedzilanosci zawodowej nie moge inaczej

pozdrawiam

JK

jacklawyer
Emigrant
Posty: 121
Rejestracja: 16 maja 2008 05:19

Postautor: jacklawyer » 07 sie 2008 10:48

Nie no Marc tu nie zasluzylem na te trzynache. :shock: Na prawde mam kaca moralnego bo odsylm dziewczyne z kwitkiem ale kurcze rozwodowki to jets taki typ, ze ci druga strona wytnie jakis wniosek :shock: albo sie zacznie klocic o cos i sprawa zagrzeznie i wlasciwie mtrzeba by ja bylo zdalnie prowadzic przez forum - a to tez nie pojdzie bo sedzia pyta na sali - jaka jest odpowiedz strony .....

Sa na necie poradninki divorce DIY ale to tylko w przypadku 'unontested divorce' bo to jest przewidywalne takze czaami sie nie da wiecej pomoc nizby sie chcialo Ba! Ale dzieki szefie za uznanie! :D

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 07 sie 2008 12:11

jack,

Ja po prostu wiem co masz na mysli piszac o odpowiedzialnosci zawodowej.

Pozdrawiam.

guziatko
Gastarbeiter
Posty: 1
Rejestracja: 14 wrz 2008 01:48

Postautor: guziatko » 14 wrz 2008 01:56

basia, mam maly problem jestem po slubie 5 miesiecy.mamy corke co ma 6 miesiecy.chciala bym sie rozwiesc poniewarz meza interesuja tylko koledzy i zabawa.nie rodzina.mam juz serdecznie dosyc i jestem zmeczona,prosze pomozcie..jestem sama i nie wiem jak sobie poradzic...skad wziasc pieniadze na utrzymanie siebie i dziecka jak od niego odejde...na rozwod... :cry:


Wróć do „Prawo”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 50 gości

cron