Londynek

Witam witam a co myślicie o usługach doradcy finansowego ???? ...pewnie większość z Was pomyśli w pierwszej chwili tak jak ja ...a po co mi doradca finansowy...a no po to żeby wiedzieć co zrobić gdy funt leci na łeb na szyję...jak zaoszczędzić........albo jak wykupić mieszkanie w Anglii zaciągając kredyt w Polsce (który jest o wiele korzystniejszy) to i wiele innych ciekawych rzeczy .....wyjaśni Wam doradca.Jedyne "ale" to czy coś takiego przyda się polakom na emigracji.Udostępnimy usługi takiego doradcy przez miesiąc będzie on udzielał Wam odpowiedzi na nurtujące Was pytania(za darmo oczywiście)jedynym warunkiem jest Wasza opinia na ten temat czy jest to przydatne czy nie wiec piszcie.
Pozdrawiam
Katarzyna Jagodzińska

Ladnie prosze o niewklejanie tego samego posta w roznych dzialach. Jest to spam. Z pozostalych usuwam.
Pozdrawiam,
MarcFloyd

Problemem polskich doradcow finansowych jest skupianie sie na Polsce i ze 'funt spada'.
A ja np. z checia bym sie dowiedzial jakich formalnosci musialbym dopelnic i jak uzyskac kredyt np. na zakup domu w Belize, Ekwadorze itd...

A przepraszam co to ma wspolnego z prawem??? I moze by komercyjne reklamy jednak kierowac gdzie indziej. Ja sobie wykupilem ogloszenie w dziale uslug i polecam te droge. Jakos tak uczciwiej nie?

A Panu Michalowi ta 'kryptoreklama' wystawia fatalne swiadectwo - jesli sadzi, ze najlepszym narzedziem marketingowym jest taka pani Jadzia, to ja nie mam juz do niego zaufania....

Bo jesli takie ma pojecie o marketingu i zdobywaniu klienta ... to ja nie wiem jakie ma o finansach ......

Jack, jakby ci to powiedziec...


Zdanie:

zaciągając kredyt w Polsce (który jest o wiele korzystniejszy)

mowi wiele o fachowosci tego "doradcy" finansowego

Granica miedzy czyms co jest reklama a nia nie jest jest wielokrotnie cienka. Ja wiem ze ty jestes osoba ktora nie dosc ze placi za wlasne ogloszenie to jeszcze udziela bezplatnie porad zarowno tu jak i przez telefon i rozumiem twoje oburzenie. Ale z drugej strony nie chcialbym usuwac wszystkiego co chociaz troche "podpada" po reklame - w koncu ludzie pytaja tez o opinie innych uzytkownikow forum w zakresie usug.

Co do tego "ogloszenia" - jako uzytkownik mam podobne odczucia co Ty. Natomiast nie chcialbym byc przesadnie rygorystyczny jako mod. W koncu podany jest adres bloga goscia, a nie telefon i cennik. Podobne ale jednak... nie to samo.
Pozdrawiam.

Ja bym zaciagal kredyt to w panstwie ktorego waluta spada... nie rozumiem dlaczego wiec w Polsce ?
Jesli sie myle prosze mnie wyprostowac Na finansach znam sie tylko tyle, jak dobrze przepic kase...

Eeee no tak sie 'proforma' zajezylem ... ale bardziej to mi sie smiac chcialo z tej naiwnosci. A z ta 'charytatywnoscia' to jest tak Panowie (i mowie to na prawde szczerze) mnie nic nie ubedzie jak posiwece komus pare minut... A jezeli juz ktos dzwoni do prawnika, to z reguly ma 'cos' na co sama porada pt jak zalatwic i tak nie rozwiaze tematu. Sam z reguly nie poradzi, na Citizen's Advice nie ma co liczyc bo kolejki i rozna 'quality' - z reguly jest wiec skazany na prawnika.

Jesli wiec angielska kancelaria na dzien dobry morduje klienta haslem np £150 consultation fee za pol godziny spotkania to jest pozamiatane. Ja nigdy nie namawiam klienta wrecz mu odradzam reprezentacje np w County gdzie ma tlumacza z urzedu i z reguly 'issues of fact' do wyjasnienia sedziemu. A najdziwniejsze.....ze wiele osob wlasnie bardzo nalega bym z nimi poszedl do sadu ..... Nie zebym tu krypioche uprawial bo gra sie tak jakie dostanie sie karty .... ale moze dlatego wilkiem patrze na firmy ktore na dzien dobry wsadzaja lape do kieszeni albo takie 'smiszne reklamy pseudo' hehe ...

Ale masz marc racje - jesli sie ludziom przyda to taki jest cel tego forum - a panna Jadzia jak zacznie przeginac to sie 'jom wytnie' (I dare to assume)
pozdr
JK

Doradca finansowy, reklamujący się w ten sposób i jeszcze propagujący teorię jakoby kredyt w Polsce na zakup mieszkania w UK był korzystniejszy?
To na serio, czy może to nowy kabaret jakiś?
Marc, to się nadaje do Hydeparku do tematu z dowcipami

A tak na poważnie. Jeżeli natykam się na taką formę reklamy i to reklamy dotyczącej tak poważnej sprawy jak doradztwo finansowe, to od razu zapala mi się w głowie światełko ostrzegawcze.
Hmmm... Może to dobry sposób na szybkie wydojenie kasy od fraje... eeeee klientów?

Jack? Czy w razie narażenia klienta na straty i "przytulenia" rozsądnego procentu za "pomoc" grożą jakieś poważniejsze konsekwencje?

Bo jak nie, to ja chyba też zostanę doradcą finansowym i poproszę ciocię Halinkę, żeby mi reklamę u sąsiadek zrobił

A owszem, owszem 'uzyskanie korzysci pienieznej tytulem oszustwa'za co sie korzysci owe zwrca lacznie ze wszystkim co sie na tym zarobilo (cywilna skarga w drodze 'restitution' w przeciwienstwie do zwyczajnych 'damages')

obtaining pecuniary advantage by deception Sec.15(1) of the Theft Act 1968, which by Sec. 11 of Powers of Criminal Courts Act (Sentencing) Act 2000 brings a 12 month prison term

a oprocz tego, ze i 'usiasc' mozna na 12 mies (jak sie 'doradca' bieganiem za pieniazkami zmeczy) to na bardziej wyrafinowanych 'pomagaczy cudzym portfelom' jest Fraud Act 2006 i tamze takie wszelkie 'lepsze cwaniaki' tez maja na siebie paragrafy w liczbie adekwatnej. Sady Koronne czekaja (to juz dla elity zlodziejskiej) a wiec polecamy.....courtesy of Her Majesty's Prisone Services ......