Strona 1 z 1

Potrzebuję prawnika

: 03 cze 2008 22:26
autor: rysz69
zostalem osukany potrzebuje pomocy prawnika zajmujacego sie prawem karnym moze ktos ma jakies telefony dziekuje

: 03 cze 2008 23:06
autor: jacklawyer
Telefon podaje powszechnie w ogloszeniu wiec na pytanie mam nadzieje, ze admin sie nie pogniewa jesli go tu powtorze 07894432194 - a przy okazji - jesli zostales oszukany to prawo karne swoja droga (z urzedu Policja lub CPS) chyba ze odmowiono ci wszczecia postepowania to wowczas mozemy wystapic z oskarzeniem prywatnym

Mysle jednak, ze glownie chodzi o sprawe odszkodowawcza tj zadoscuczynienie od oszusta.

pozdr

Jacek Krawczyk
aplikant adwokacki

: 03 cze 2008 23:40
autor: MarcFloyd
Nie sadze zeby Vojtas sie pogniewal :)
Za taka ilosc porad ktora tutaj udzieliles jestem ci dozgonnie dzwieczny. Juz nie wspominajac o tym ze pow pierwsze spadlo to ze mnie a po drugie odpowiadasz na pytanie o prawo karne o ktorym nie mam zielonego pojecia :)

Ps. wlasnie dzis za mna egzamin z prawa. Corporate and business law.

: 04 cze 2008 00:06
autor: jacklawyer
passed with flying colours ... and not by proxy huh?

: 04 cze 2008 01:09
autor: MarcFloyd
eee, wyniki w sierpniu i raczej tak sobie :)

Re: potrzebuje prawnika

: 04 cze 2008 15:43
autor: jacklawyer
Wyniki beda jak trzeba ... a propos klienta - ja na tego pracodawce tobym hycla wyslal
rysz69 pisze:zostalem osukany
- a moze to byla pracodawczyni .... jesli osukala....... pracodawca by ... opsil .....nie.... ale niech sie poszkodowany nie trapi....sprawa jest prosta.

: 04 cze 2008 21:47
autor: MarcFloyd
A moze po prostu pan sepleni?

Wies, tak jak w Galcynskim:

Pewna Pani na Marsalkowskiej
kupowala synke z groskiem
w towazystwie swego meza ponurego draba

(...)

Mezu spojz och och jaka STRASNA ZABA :D


To taka dygresja jest. Do mnie raczej pasuje teraz "pomnik studenta" Galczynskiego :lol:

: 05 cze 2008 14:26
autor: jacklawyer
No to pani 'mazurzyła' ..... czyli wprost przeciwnie do pewnego jegomościa ....

W restauracji:
Kelner - Szampan?
Gość - Nie ż małżonką
:D

a co do powyższego postu: może jeszcze być 'osuczyła' zamiast 'osukała'. Ja bym ją (albo jego) employera (genderlessly) obsobaczył a potem jeszcze obsmyczył....

no to już od Gałczyńskiego przeszliśmy do Sztaudyngera, a krok dalej już tylko Białoszewski ... więc baste natem.
:lol:

: 05 cze 2008 20:54
autor: MarcFloyd
Nie ma problemu, zebysmy tylko do Broniewskiego nie doszli bo grafomanstwa nie cierpie :D


Poza Galczynskim polecam jueszcze Burse, a szczegolnie jeden tytul:
Modlitwa dziekczynna z wymowka
Szczerze polecam, zwlaszcza na emigracji 8)

: 15 cze 2008 23:35
autor: Malgosia
witam Panowie!ja tez mam problem,od roku usiluje wyrwac swoja kase od ludzi dla ktorych pracowalam i nic!!!ale moj problem jest mysle ciezkiego kalibru...czy mozecie mi kogos polecic kto pomoze mi odzyskac co swoje i troche przytrze nosa tym cwaniakom???pozdrowka

: 16 cze 2008 09:48
autor: jacklawyer
Masz moj telefon powyzej. Porad udzielam bezplatnie. Jesli potrzebna bedzie konkretna pomoc wszystko mozemy omowic.Tego typu sprawy to ok 60-70 proc zgloszen wiec mozna powiedziec (z koniecznosci) taka mala specjalizacja. Ale serio - wszystko oczywiscie zalezy od okolicznosci sprawy. pozdrawiam
JK