O wszystkim na tematy prawne
andrzejspoko
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 10 mar 2016 14:48

KREDYT HIPOTECZNY LUB MIESZKANIOWY W POLSCE- Możliwe?

Postautor: andrzejspoko » 10 mar 2016 15:19

Witam

KREDYT HIPOTECZNY LUB MIESZKANIOWY W POLSCE- Możliwe? Oczywiscie że TAK, ALE...
Czasem jest to droga przez mękę.

Ja przez to przeszedłem. Przed tym szukałem jakichkolwiek informacji na różnych forach.
Niestety konkretów jest jak na lekarstwo. Nikt nie chce się dzielić swoimi przeżyciami, a szkoda, bo mogliby pomóc innym.
Są wpisy, ale większość robiona przez nawiedzonych etatowców, chcących nabić sobie cyferki, czyli dla mnie i innych szukających poważnych odpowiedzi są to zazwyczaj bez sensu bzdury.
11.2013- szczęśliwa chwila- kredyt hipoteczny na budowę domu przyznany, po długim maratonie trwającym kilka miesięcy i kosztującym mnie i żonę sporo kasy, ale jeszcze więcej nerwów.
Kredyt w polskich bankach jest możliwy, nawet bardzo możliwy, może nawet łatwiej możliwy niz tutaj w UK. Można to zrobić w kilka dni- jeśli się wie co i jak, lub kilka miesięcy- jeśli się nie wie nic, lub skorzysta z niezbyt profesjonalnej firmy z jakiej ja skorzystałem. Ale... jak nie dać się zwariować, jeśli słyszy się od pani w banku odpowiedż " spokojnie, ludzie po 10 razy zmieniają wnioski z powodu błędów zanim wyślemy je do analizy". OK, ale ja nie mieszkam w polsce, nie mogę sobie skoczyć do banku przed lub po pracy żeby poprawić jeden błąd, za każdym razem latać do polski?
Jeśli jest ktoś zainteresowany kredytem mieszkaniowym w polsce, a nie chce się wpakować w maraton tak jak ja, to zapraszam do zadawania pytań. Jeśli będzie zainteresowanie, pokrótce opiszę moją historię, abyście mogli przez to przejść bez tracenia nerwów i kasy.
Przyjemnie jest mieć swój dom lub mieszkanie w polsce, a jeszcze przyjemniej jeśli ktoś inny to spłaca wynajmując, a my wracamy po wielu latach do własnego domu
Pozdrawiam

marcinek33
Emigrant
Posty: 146
Rejestracja: 16 sie 2012 10:30

Re: KREDYT HIPOTECZNY LUB MIESZKANIOWY W POLSCE- Możliwe?

Postautor: marcinek33 » 15 mar 2016 09:51

Serio? Ja mam totalnie inne odczucia. Może to dlatego,.ze sam skorzystałem z pomocy doradcy, który za mnie wszystko załatwił a Ty sam za wszystkim biegłeś/... Jeśli człowiek nie jest obeznany w sprawach finansowych to nie ma sensu tego samodzielnie załatwiać. Lepiej jest wybrać się do kogoś kto posiada jakąs wiedzę kto sie w tym orientuje. Dzieki temu bezie mógł znaleźć lepszą opcje.

Jeśli planujecie wziąć taki kredyt polecam dopytać się w temacie tutaj:
http://www.forum-kredytowe.pl/f125/
Jest to forum o kredytach hipotecznych i tam powinni Wam doradzić.

andrzejspoko
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 10 mar 2016 14:48

Re: KREDYT HIPOTECZNY LUB MIESZKANIOWY W POLSCE- Możliwe?

Postautor: andrzejspoko » 16 mar 2016 03:07

Witam ponownie i dziękuję za cenne uwagi i rady, i zapraszam do podzielenia się swoimi doświadczeniami.
marcinek33- masz 100% racji- w ważnych sprawach, róbmy to dobrze, podpierając się widzą i doświadczeniem, albo wogóle,
forum kredytowe- jak każde forum, pełno na nim wszystko wiedzących, ukrywających sie pod różnymi nickami. Wystarczy dokładnie poczytać jak użytkownicy demaskują innych. Ktoś kto ma dużo do powiedzenia w finansach nie siedzi na forach, tylko prowadzi firmę i zarabia kasę, ale zawsze warto odwiedzić takie forum.
Możecie zapytać jakie ja mam doświadczenie żeby udzielać rad w tym temacie. Odpowiedż jest prosta- nie mam doswiadczenia. Nie chce udzielać rad, nie chcę również abyście kierowali się tym co piszę. Chciałbym tylko abyście wzięli to pod uwagę, i na te podstawie spróbowali ominąc błędy które ja popełniłem i wy też możecie popełnić. Od pracowników firmy przez którą ja brałem kredyt wiem, że jest spore zainteresowanie kredytami hipotecznymi w polsce, więc wiele osób dzięki moim i waszym doświadczeniom może uniknąc komplikacji z tym związanych.
A moje doswiadczenie jest tylko takie- jeden kredyt hip na budowe domu zaciagniety w 2013r za posrednictwem firmy z londynu, gdzie nic sam nie załatwiałem, wszystko zrobiła za mnie firma, oraz ten sam kredyt, na ten sam dom który musiałem odnowić. Co to oznacza?
Na ten sam dom musiałem załatwiś dwa razy kredyt. Dlaczego? Nie z powodu firmy, ta sie wywiązała, z wielkimi trudniściami, po 6 miesiacach, ale dali radę.
Problem pojawił sie póżniej. Dlaczego? Pan w banku, jak on to powiedział "ZAPOMNIAŁEM". Czym to poskutkowało: dom wybudowany w stanie surowym zamkniętym, 2 transze wypłacone na około 200tys pln, i dalej nie ruszę. Trzeba odnowić kredyt, tzn wszystko od początku. Wszystkie dokumenty finansowe, wszystkie tłumaczenia od nowa, tak jak bym to robił po raz pierwszy, plus nowa ocena naszych zdolności finansowych, i nowa decyzja- może byc negatywna jak mi powiedziano, a wszystko dlatego że pan w banku ZAPOMNIAŁ.
Sprawę odkręcam od września 2014r. Stwierdziłem że widziałem jak to robi firma i na podstawie tych informacji sam sobie jestem w stanie poradzić. No i zacząłem następny maraton. Mam nadzieje że w tym miesiacu dostanę nową decyzję, i będzie to- Tak.
Po 5 miesiącach rozmów tel, pisaniu maili do banku, narastającej agresji w nas zrezygnowałem z samotnej drogi, wymiękłem, to jest walka z wiatrakami. Poprosiłem firmę o spróbowanie zakończenia sprawy. Wszystko nabrało tempa po rozmowie tel przedstawiciela firmy z dyrektorem oddziału banku. Sam nie miałem możliwości na coś takiego lub podobnego. Pytanie czy dyrektor chciałby ze mną w ogóle rozmawiać- pewnie nie, od tego ma przecież pracowników.
Szczęśliwie się złożyło że w międzyczasie namówiłem moje 2 córki do zakupu mieszkań na wynajem. Zrobiły to przez inną firmę, nie tą z której ja skorzystałem. 2 tygodnie- tyle trwało załatwienie wszystkich formalności w każdym przypadku, i zostały właścicielami mieszkań, w moim przypadku 6 mieśięcy.
Dlaczego ja sobie w banku nie poradziłem? przecież nie jestem inny niż cła reszta, zwyczajny przeciętniak. Powód jest wydaje się mi prosty.
Prawie kazdy z nas jest taki sam. Iść do pracy, zrobić robotę, unikać odpowiedzialności jak coś spieprzymy, byle do końca zmiany- czyż nie tak?. Pracujemy bo musimy, ale pracujemy dla kogoś- czyli tylko tyle ile musimy. nic ponadto, mamy lepsze i gorsze dni, jak każdy człowiek. Pracownicy banku to tacy sami ludzie jak my. Może gdybyśmy nie byli w Uk też pracowalibyśmy w banku. Jak byśmy wtedy podchodzili do sterty dokumentów leżących na biurku? Niejednokrotnie mielibyśmy w głowie myśli "rzygać mi sie chcę jak te papiery widzę"- To jest powód dlaczego wszystko jest tak trudne do załatwienia, również w banku. A nam sie wydaje "przecież to nasze dokumenty, wychuchane, wypieszczone, na nasz wymarzony domek, przecież oni w banku muszą obchodzić się z nimi z pełną troską...

CDN


Wróć do „Prawo”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 50 gości

cron