Strona 1 z 2

Urząd Skarbowy - dotyczy wielu z Nas

: 06 wrz 2007 22:13
autor: user505145
Witam,
Od Prawie trzech lat zyjemy z rodzina w Londynie i przestalismy sie rozliczac w Polsce. Nie mamy tam dochodow. Planujemy zakup dzialki budowlanej i chcemy to zrobic jak najszybciej bo ceny ida w gore w kosmicznym tempie. Nie wiemy kiedy wrocimy do Polski. Czy ktos sie orientuje czy zakup dzialki sciagnie na nas problemy ze skarbowka? Prosze o opisy Waszych doswiadczen.
Pozdrawiam

: 07 wrz 2007 22:21
autor: user505145
No nie mowcie ze nikt w Polsce nic nie kupil, typu: mieszkanie, dzialka, samochod.

: 08 wrz 2007 14:37
autor: user869455
Witaj
Mamy ten sam problem ale jak widze tu nam chyba nikt nie pomoże!
Take care!

: 08 wrz 2007 21:23
autor: user505145
Mysle ze tysiace osob boryka sie z tym problemem. Bo jest to okropne ze czlowiek za swoje ciezko zaoszczedzone pieniadze nie moze bez obawy kupic co zechce. Pozdrawiam wszystkich emigrantow, a tych co mysla ze za granica manna leci z nieba zapraszam do Londynu.

: 10 wrz 2007 12:17
autor: mówcie_mi_255
no niestety, zakup czy posiadanie mienia w Polsce przez polaka powoduje zobowiązanie podatkowe, jedyna możliwość wywinięcia sie od podwójnego opodatkowania jest udowodnienie że "centrum interesów" masz w GB w momencie nabycia nieruchomości sam wskazujesz ze w polsce jednak masz coś co cie trzyma i ... zamierzasz jednak tam wracać a wiec w prosty sposób dajesz atut urzędnikom do nałożenia podatku wraz z zaległościami i karami za niezapłacony podatek do tyłu, mało tego sam się upominasz o to gdyż jeżeli cie nie ma to po prostu jest szansa na zawieruszenie na dnie szuflady, a jak wyjmą papiery to się zacznie.
Moja sugestia zbieraj kasę na mieszkanie w hiszpani, lepsza pogoda wspaniałe jedzenie i polityczny klimat stabilniejszy
Temat setki razy poruszany na interecie i w prasie poszukaj poczytaj wyciągnij wnioski, acha możesz liczyć na przedawnienie, czyli trzeba poczekać 5 pełnych lat + ilość miesięcy do końca roku kalendarzowego od powstania zobowiązania czyli w praktyce nawet 6 lat. czyli planowany powrót do polski nie wcześniej niż 2013 rok

: 10 wrz 2007 14:32
autor: Artur
user505145 pisze:No nie mowcie ze nikt w Polsce nic nie kupil, typu: mieszkanie, dzialka, samochod.


Ja nie i generalnie nie mam zamiaru ;)

: 10 wrz 2007 14:40
autor: zosiasamosia
Stare tematy wracaja. Wystarczy zglosic w US, ze nie jest sie rezydentem podatkowym w Polsce, zlozyc NIP-3 z nowym adresem. Samo posiadanie nieruchomosci w PL nie swiadczy o tym, ze jest sie rezydentem tego kraju.

Wiele osob kupilo mieszkania w Polsce. Ale sytuacje tych osob sa na pewno rozne. Jedni kupili dla siebie z mysla o powrocie, inni maja rodzine, a jeszcze inni jako inwestycje lub na wynajem. Zapytaj sie za 5 lat jak minie okres przedawnienia dla niektorych, czy US przypomnial sobie o nich. Teraz ktos moze napisac, ze kupil mieszkanie i nic sie nie stalo i jestok, ale pol roku przed data przedawnienia moze sie okazac, ze jest inaczej.

: 11 wrz 2007 10:59
autor: user505145
Dzieki za odpowiedzi.
Ogolnie temat byl walkowany setki razy i spedzilem kilka dni na czytaniu wszelkich artykulow i komentarzy. Problem w tym ze czesto w takich samych sytuacjach urzednik decydowal czy placic lub nie. Jezeli chodzi o NIP3 to ostatnio tez czytalem ze zlozenie go moze nic nie dac np. jezeli sie wymeldujemy a wrocimy wczesniej do kraju przed uplywem 5 lat. Chodzi mi nie o wypowiedzi typu mysle ze..... Tylko o fakty i konkrety. Bo im wiecej czytam tym bardziej mam wrazenie ze w Polsce nie ma jednakowej interpretacji prawa, a to jest zenujace.

: 11 wrz 2007 11:24
autor: mówcie_mi_255
oczywiście ze nie ma jednakowej interpretacji prawa, ponieważ us musiały wydawać setki decyzji interpretacji na papierze to teraz zadają opłaty za tą usługę (sic!) tym sposobem maja nieco mniej kłopotów z głupimi pytaniami bo podatnik ma płacić a nie rozumieć prawo.

licząc od tego roku trzeba czekać 5 fiskalnych lat czyli 6 :>
Mieszkanie można kupić ale tak jak pisałem przez 4,5 roku bedzie cisza a potem ci udowodnią że jednak centrum interesu to ty masz w polsce, bo pojęcie obejmujące to centrum jest tak wielkie i zagmatwane i ogólne że może być uznane wszystko, kiedyś o tym czytałem ale dałem sobie z tym spokój, olać polske, jak Hiszpania tak piękna i smaczna no i tańsza
osobiście zafascynowałem się Ibizia polecam nie tylko imprezowiczom ale również tym którzy lubią pływać i nurkować :) :)

: 12 wrz 2007 12:17
autor: zosiasamosia
Dzieki wygasajacej blyskawicznie sesji, moja odpowiedz poszla w kosmos. Teraz wersja skrocona:

Do ustalenia rezydencji dla celow podatkow najpierw ustala sie miejsce zamieszkania, dopiero kiedy nie da sie tego ustalic bierze sie pod uwage centrum interesow zyciowych. Jesli ktos wyjechal na kilka lat/na stale, nie powinien miec najmniejszego problemu w udowodnieniu gdzie mieszka na stale.


user505145, co do faktow, to nie dostaniesz odpowiedzi 100% dopoki nie minie te 5 lat fiskalnych. Kupilam mieszkanie po wyjezdzie, nikt nie wezwal mnie na dywanik, bym tlumaczyla sie skad mialam pieniadze . Nie znaczy to, ze za 2 lata ktos nie bedzie chcial podrazyc tego tematu i zazadac dodatkowych wyjasnien. Tyle, ze ja faktycznie nie mieszkam w PL i nie zamierzam wracac, mieszkanie kupilam w celach inwestycyjnych.

Nawet jak ktos kupil mieszkanie za dochody z UK (bez rozliczania sie z nich w PL), wrocil i pracuje teraz w PL to ciagle wisi nad nim te 5 lat. Teraz moze powiedziec: "jest ok, nikt mnie nie pytal o nic". Ale nie moze przewidziec co bedzie w przyszlosci.

: 12 wrz 2007 18:55
autor: user391256
...moze sie myle, ale ten rok podatkowy jest juz rozliczany wg. nowej umowy podatkowej pomiedzy RP i UK... czyli idac dalej, jesli w tym roku cokolwiek zainwestowalem w RP zarabiajac tu w UK to w zasadzie US nie moze sie doczepic moich dochodow i zadzac opodatkowania ich... nie mowie tu o wszelkich faktach finansowych z poprzedniego roku podatkowego...

: 13 wrz 2007 11:06
autor: zosiasamosia
Zgadza sie, od tego roku obowiazuje nowa umowa.

Ale jak kupiles mieszkanie w tym roku, to urzad moze sprawdzic Cie wstecz, by dowiedziec sie skad miales na to pieniadze, czy zostaly opodatkowane i pochodza z legalnego zrodla.

: 13 wrz 2007 13:55
autor: mówcie_mi_255
user391256 umowa jest od tego roku a wiec od pieniędzy od kwietnia z tego roku, natomiast US może się zainteresować tak przy okazji czy aby rozliczyłeś sie z poprzednich lat, obrazowo mówiąc do póki kupy gówna nie ruszysz to nie śmierdzi.
Trzeba też pamiętać o życzliwych i jakże kochanych sąsiadach którzy nie odważyli się ruszyć w świat.

: 13 wrz 2007 14:35
autor: user505145
Oto cala Polska, prawo typu nit nic nie wie. Urzednik prowadzacy sprawe jest wyrocznia i jedni placa a drudzy nie. A tak na marginesie pamietacie post o sknerach za granica, jak oszczedzaja i jakim kosztem odkladaja pieniadze. A tu po powrocie kaza im placic zalegle podatki. Mysle ze ten post powinni przeczytac wszyscy ktorzy moga zmienic prawo, bo chyba mysla ze tu naprawde jest raj.
Pozdrawiam i zapraszam do dalszych wypowiedzi.

: 13 wrz 2007 16:39
autor: user391256
kalkulujac prosto... jak zapewne niektorzy pamietaja na starym forum zachecal nas Artur (dlugim postem) pomyslmy o abolicji podatkowej... tzn. nie my o niej, lecz ci ktorzy cos chca wygrac na wyborach... jesli glosniej zawolamy - wykrzyczymy nasze potrzeby tym szybciej nas uslysza... mniej waze kto to zalatwi - jak opcja - wazne zeby zalatwili...
... i tak kociolek polityczny w RP wyglada jak niezbyt strawna potrawa... mowiac oglednie... wiec jak dla mnie nawet tow. rydzyk moze to byc...