Londynek

Witam,

Tydzień temu zwolniłem się u mojego byłego pracodawcy, ze względu na samowolę w ustalaniu wartości godzinnego wynagrodzenia. Jak się okazało, nie zostałem zarejestrowany, dodatkowo nie podpisaliśmy żadnej umowy a wartość godzinnego wynagrodzenia została ustalona słownie.
Po drugim tygodniu pracy, zamiast ustalonych wcześniej 7 funtów za godzinę, stwierdził że mówił że 6 i jak mi się nie podoba to żebym się zwolnił, co też zrobiłem. Świadków przy ustalaniu wielkości wynagrodzenia nie mam, więc nawet nie liczę na rekompensatę ponad 100 straconych funtów.

Aktualnie "wisi" mi za poprzedni tydzień, ale nie odbiera moich telefonów, nie odpisuje na SMSy i ciężko go dorwać w którymś z jego lokali (ma ich kilkanaście).
Nie bardzo wiem co zrobić w takiej sytuacji, bo to nie Polska, że wezmę kilku "znajomych", którymi go nastraszę.

Czy ktoś może mi pomóc? Nie wiem nawet jakie podjąć kroki, jestem tu dopiero od miesiąca.

Napisz do niego oficjalny list, wyznaczajac termin do ktorego ma ci oddac pieniadze I informaujac ze w przeciwnym razie skierujesz sprawe do Employment Tribunal. Lokalne CAB moze ci w tym pomoc.

6 to jest poniżej minimum wage jak masz więcej niż 21 lat. Więc pewnie Ci zapłaci, żebyś tylko nie zgłaszał.

Też kiedyś miałem podobne problemu. Powiem Ci tak ciężko walczyć samemu, straciłem na tego typu pisanie ponagleń i listów blisko 8 miesięcy efekt był taki, że i tak wystąpiłem na drogę Sądową - będąc już w Polsce. Jakbyś szukał to skontaktuj się kancelarią Tomanek (http://www.adwokat-tomanek.pl/) praktycznie wystawiasz pełnomocnictwo i całość sprawy załatwiają już bez Twojego udziału. U mnie udało się w sposób pozytywny, wiadomo każda sprawa jest inna, w każdym razie z tego co chwilę potem jeszcze rozmawiałem Oni się specjalizują właśnie w sprawach między narodowych W każdym razie tak jak ktoś napisał 6 to poniżej minimalnej więc myślę, że tutaj będzie, dużo więcej pola do popisu aniżeli w mojej sprawie. W każdym razie powodzenia.

Dzięki za porady.

Dziś mam umówione spotkanie w CAB z ekspertem od spraw zatrudnienia. Dam znać czego się dowiedziałem, może przyda się potomnym.