Londynek

Witam, mam taki problem,
mój mąż chciał wziąć samochód na kredyt z auto-handlu; aby się dowiedzieć czy dostanie kredyt musiał wpłacić 250funtów depozytu i czekać na odpowiedz ;
do dnia dzisiejszego nie dowiedział się czy dostanie samochód ; był tam kilkakrotnie po swoje pieniądze, ale za każdym razem słyszy ,że nie ma nikogo kompetentnego do oddania mu pieniędzy a przy dzwonieniu jest ,że są zajęci !!! mamy papier, że zapłaciliśmy pieniążki; proszę o pomoc co powinniśmy zrobić w tej sprawie ; dziękuję hania

21 wiek, trabi sie o tym zeby NIGDY NIKOMU NICZEGO nie wpalacac na lewo i prawo co dwa dni w kazdych mediach ale widac do niktorych przekaz nigdy i tak nie dotrze

No właśnie jeżeli, ktoś chce od Ciebie pieniądze, aby ci je potem pożyczyć, to nie wiem jakim trzeba być debilem aby na to pójść.

Jeżeli firma nie ma licencji na udzielanie kredytów, to zgłoś to na policję