Londynek

Witam
Otrzymalem dzisiaj mandat z firmy "total parking solutions" zaparkowalem na parkingu w Halfordsie i troszke mi sie przeciagnelo na miescie, i po powrocie mialem juz mandacik problem jest w tym ze jedze autem na polskich tablicach i pytanie jest takie czy przyjdzie mi ten mandat do Polski jak nie zaplace chcac nie chcac 50F zawsze w kieszeni Pozdrawiam

idiota

znowu polaczki chlew robią. Wracaj do Polski, gdzie Twoje miejsce.

LOL panie dyrektorze ... nie mniejszy niz ty spiac na lawkach w parku za starych czasow

o ile mnie pamiec nie myli to pare lat temu opowiesci co pil, gdzie potem spal i co puknol byly standardem na forum po weekendach?
musiscie poszukac w archiwum albo mnie poprawic

wyszukane na szybko

usercostam pisze:To prawda, ja ostatnio chodzilem w podartych ciuchach z pokrwawionymi rekoma i rozwalona warga i nikt do mnie nie mrugal
Ale jak spalem na chodniku, to mnie ktos obudzil i sie spytal czy wszystko ok. Powiedzialem, ze tak wiec sobie ta osoba poszla.

usercostam pisze:Ja ostatnio spalem na Hackney gdzies na chodniku przez kilka godzin, nikt mnie nie okradl ani nic. A myslalem, ze Hackney to zle miejsce

to jak z tym mandatem ?:P

Zapłać

No i tak odpowiedzi oczekiwalem odrazu zamykam temat

znaczy sie, ktos mial ci powiedziec, zebys zaplacil, bo sam tego nie wiedziales?

o litosci...

nie plac od razu tylko zadzwon do nich i wyjasnij sprawe. Mnie spotkala podobna niespodzianka. Jakis tydzien po zakupach dostalam list, ze musze zaplacic £60 (jesli w ciagu 2 tyg zaplace) albo £120, poniewaz bylo 'jasno' napisane ze parking maksymalnie 3 godziny. Bylam na tym parkingu wiele razy i nigdy takiego napisu nie zauwazylam. Tak czy siak po zakupach poszlam tym razem na kawe do Costa no i troche sie wszystko przeciagnelo…
ale do rzeczy… oczywiscie w liscie nie bylo zadnego numeru kontaktowego do owej firmy, tylko numer zeby dokonac platnosci. google jednak pomogl - numer sie znalazl i zadzwonilam. Bardzo mila pani poinformowala mnie ze musze zeskanowac rachunki z zakupow z tego dnia i przeslac z krotka prosba o anulowanie kary. Tak zrobilam i po trzech dniach dostalam maila ze kara anulowana.

Tak ze zadne tam polaczki itp… powinno sie pytac a nie bez sensu od razu placic. Na podwojnej zoltej nie parkowal

Powodzenia!

Ale ta osoba była na mieście, a nie korzystała ze sklepu.