Londynek

Cześć

Jako że niedługo skończy się rok podatkowy, a ja w Anglii dopiero 8 miesięcy chciałbym się dowiedzieć jak to jest z taxem.
Na początku mnie nie taxowali do jakiejś tam kwoty, nastepnie tax (czyli oszczywista oczywistość). Czy po roku podatkowym znów nie będę taxowany przez jakiś tam okres tj. do tej magicznej kwoty (jakieś 5-6 tysi) ?

Nikt Ci tutaj nie odpowie wprost - bo do każdego problemu trzeba indywidualnego podejścia. Generalnie to zgłoś się do jakiegoś księgowego - to Ci wszystko wyliczy. Tutaj masz namiar na tego który mnie rozlicza: info@consultingdivision.net - napisz do niego - i podpytaj.

nie badz frajer, nie plac paru stow za to co mozna zrobic samemu w 5 min

aktualnie już wszystko wiem ) bez wydawania paru stów

Nikt wszystkiego nie wie

Swoje 5gr koniecznie było trzeba dorzucić prawda ?
Dzięki i za tą mądrość, temat uważam za zamknięty.


PS: Jak było to potrzebne to mądrością się nie dzieliłeś ))

Witam, dolaczam z pytaniem.

Moj maz pracuje w UK od wrzesnia (7 miesiecy liczac do 5. kwietnia). Na samym poczatku przydzielili mu w pracy nieprawidlowy kod podatkowy i w zwiazku z tym placil bardzo duzy podatek co miesiac. I teraz pytanie - czy musimy rozliczac sie u ksiegowej czy, jak powiedzial nam znajomy, po prostu czekac na czek ze zwrotem podatku z HMRC? Maz nie przekroczyl kwoty wolnej od podatku.

boze kochany a w polsce tez ksiegowa za was pity skladala?
nawet jezyka nie znajac wystarczy przepisac dane i kwoty z takich samych okienek w takie same okienka - dodawac nie musiscie to tylko 1 praca
to naprawde jest proste jak konstrukcja cepa
czek sam to nie przyjdzie, najpierw trzeba sie rozliczyc

sciana/mur

ide zapalic...

to jest przerazajace ze to juz 10 lat a ciagle to samo ...

Mam tylko payslipy miesieczne, nic wiecej.

Czy ktos sie orientuje, o jaki druk musimy poprosic pracodawcow?

Oczywiscie, po 10 latach mieszkania tutaj czlowiek na pewno jest madrzejszy.

W Polsce ksiegowa nas rozliczala, poniewaz maz mial wlasna dzialalnosc, a nie wiem, czy pamietacie, ze w naszym ojczystym kraju ksiegowosc jest 50 razy bardziej skomplikowana niz tutaj.

PITa wysylalismy co roku z kolei sami, wiem ze nie jest to trudna sprawa. Ale w tym momencie brakuje mi dokumentow, a w sytuacji przyznania zlego kodu podatkowego, nie wiem, ktorego dokumentu dokladniej musimy wymagac.

to wlasnie przez to ze ci co tu sa od 10 lat trabia o tym na lewo i prawo nie powinno byc to czyms nieznanym dla nowoprzybylych

payslipy sie sumuja wiec na ostatnim z ubiegly rok sa wszystki potrzebne kwoty

pracodawca napewno tez wystawia P60 - odpowiednik PIT11(20)

z tym rozliczyc sie mozna onlina albo recznie
nazywa sie to self assesment
online sie rejestrujesz, recznie chyba trzeba dryndnac to przysla papiery ale przewaznie sami przesylaja wszystkim ktorzy musza sie rozliczyc

Dzieki za odpowiedz, w takim razie postaramy sie zdobyc P60

Nie ma za co:)

Tak na marginesie, cale to "potrzebuje ksiegowej do rozliczenia" to jest chyba z polskiego strachu przed urzedem skarbowym. Tu nikt nikogo za drobna pomylke nie wsadza do wiezienia ani nie stawia przed plutonem egzekucyjnym. Szczegolnie w przypadkach pracy w 1 miejscu jak cos sie sknoci na deklaracji.

Niedawno wyslalem do HMRC list ze w 2011-2012 "pomylilem " sie w deklaracji bla bla bla o jedyne 95% !!! Bez pie... oddali caly nadplacony podatek - bez jednego listu, telefonu, przyslali czek i juz
Nie ma sie czego bac