Londynek

Witam.
Kupilem auto dnia 14.06. Samochod kupilem od osoby prywatnej, sprzedajacy jak to zwykle bywa poinformowal mnie o drobiazgach takich jak wymiana klockow serwis itp. Juz nastepnego dnia czyli 15.06 (byla to moja pierwsza jazda nie liczac powrotu w dniu zakupu, jazda trwala kolo 3 godzin) z pod maski buchla para. Okazalo sie, ze to uszczelka pod glowica. Koszt naprawy wynosi kolo 700f (mercedes 2.7 diesel). O jakiej kolwiek wiekszej usterce sprzedajacy mnie nie poinformowal. Teraz moje pytanie czy jest szansa reperacji auta na koszt sprzedajacego ewentualnie zwrotu mu tego auta. Moze znacie tez osoby zajmujace sie takimi sprawami jak tak to mile widziany kontakt. Dodam tylko, ze sprzedawca umywa rece mowi iz nie wiedzial sam o usterce acz kolwiek na wiadomosc o kosztach naprawy powiedzial ze to nie mozliwe gdyz uszczelka kosztuje 100f. Nie bral pod uwage planowania glowicy ani kosztow naprawy. Prosze o szybka pomoc.
Pozdrawiam
Pawel

kok3n pisze:Witam.
Kupilem auto dnia 14.06. Samochod kupilem od osoby prywatnej, sprzedajacy jak to zwykle bywa poinformowal mnie o drobiazgach takich jak wymiana klockow serwis itp. Juz nastepnego dnia czyli 15.06 (byla to moja pierwsza jazda nie liczac powrotu w dniu zakupu, jazda trwala kolo 3 godzin) z pod maski buchla para. Okazalo sie, ze to uszczelka pod glowica. Koszt naprawy wynosi kolo 700f (mercedes 2.7 diesel). O jakiej kolwiek wiekszej usterce sprzedajacy mnie nie poinformowal. Teraz moje pytanie czy jest szansa reperacji auta na koszt sprzedajacego ewentualnie zwrotu mu tego auta. Moze znacie tez osoby zajmujace sie takimi sprawami jak tak to mile widziany kontakt. Dodam tylko, ze sprzedawca umywa rece mowi iz nie wiedzial sam o usterce acz kolwiek na wiadomosc o kosztach naprawy powiedzial ze to nie mozliwe gdyz uszczelka kosztuje 100f. Nie bral pod uwage planowania glowicy ani kosztow naprawy. Prosze o szybka pomoc.
Pozdrawiam
Pawel

Napisz coś więcej, jaki koszt samochodu,jaki rocznik, czy sprawdzałeś jego historię ile miał właścicieli itp.
Kupiłeś od handlarza czy osoby która jeździła tym pojazdem lata?
Tak czy inaczej, jeśli to zakup prywatny, to nie udowodnisz, że sprzedający wiedział i ukrył usterkę. To, że zna cenę wymiany uszczelki nie oznacza, że wiedział, że coś jest nie tak z uszczelką.
To on nawet może ci zarzucić, że sam to zepsułeś:) i naciągasz.
Inaczej wygląda sprawa u handlarza, którego obowiązuje gwarancja i rękojmia ale też i ceny są inne.

Mercedes clk 270cdi 2002r. Cena to 3850f. Auto zakupione jak juz pisalem od osoby prywatnej a nie handlarza. Jestem 3. wlascicielem pojazdu.
Pewnie masz racje, ze ciezko bedzie to udowodnic. Tyle, ze nastepnego dnia po zakupie wychodzi tak wielka usterka to chyba podejrzane.

Nie sądzę by udało ci się coś ugryźć, najlepiej to pogadaj z poprzednim właścicielem czy by ci ewentualnie coś nie obniżył w takiej sytuacji. Najlepiej spokojnie i bez pretensjonalniej miny w stylu "bo mi się należy". Jak będzie gość OK to powinien ci choć o 50% kosztów naprawy obniżyć cenę.
Każdy upust od ceny będzie dla Cibie już zyskiem.

Oglądałeś go zanim kupiłeś z mechanikiem?
Przy prawie 3900 funtach warto czasem dać 50 czy nawet 100 mechanikowi by go obejrzał.
A przy okazji dlatego lepiej kupować u handlarza, bo jest gwarancja. Owszem, jest drożej ale też można się targować ale mimo wszystko.

po kupnie może być już problem

mój kuzyn musiał na własną rękę udowadniać (ale mu się to udało), że sprzedający z premedytacją zataił przed Tobą fakt, że auto jest popsute