Londynek

Chcialabym ubiegac sie o naturalizacje jako obywatel GB ale znajduje sprzeczne informacje na temat tego czy nadal trzeba ubiegac sie o Indefinite Leave to Remain / Permanent Resident Status przed ubieganiem sie o naturalizacje czy juz nie - w niektorych artykulach mowia ze tak, w niektorych ze od Maja 2011 juz nie. Wiadomosci przeslane do mnie mailem z Border Agency nie sa konkretne. Nie jest tez dla mnie jasne czy bycie malzonkiem obywatela GB zmienia sytuacje z Indef. Leave to remain/Residency - i czy okres 3 lat (w tym wypadku nie 5) oznacza bycie w malzenstwie przez tan czas czy bycie w UK przed/w trakcie malzenstwa przez min. 3 lata? Czy ktos moze pomoc? Z gory dziekuje.

Przecież masz jasno wszystko opisane na stronie UK Border Agency:

http://www.ukba.homeoffice.gov.uk/briti ... uirements/

Indefinite Leave to Remain jest automatyczne jeśli jesteś obywatelką Unii, więc nie trzeba o nic się ubiegać.

No wlasnie niestety nie jest to jasne bo napisane jest "You do not need to apply for leave to remain. You should have held permanent residence status for 12 months before you apply for naturalisation." Jak pytasz w UK Border Agency jak sie ubiegac o permanent residence status - to mowia zeby zalatwic sobie Indefinite leave to remain ale ze od Maja 2011 tego juz tez nie trzeba - wiec nie rozumiem dlaczego to jest nadal wspomniane w wymaganiach (jesli juz nie trzeba) - chcialabym sie dowiedziec jakie doswiadczenia mieli ludzie ktorzy sie ubiegali w niedawnej przeszlosci...

Masz przecież napisane wymogi "Residential requirements", jeżeli je spełniasz to po 12 miesiącach możesz aplikować o naturalizację.

Jeżeli nie rozumiesz czegoś tak prostego, to ja nie wiem czy jest sens w twoim przypadku aplikować o obywatelstwo...

Ja się ubiegałem o obywatelstwo i miałem tą rezydencję, ale ona do niczego się nie przydaje.

Dlaczego ją robiłem, tego już nie wiem/nie pamiętam - ale wiem, że była zbędna.

Jedyny plus tego, że jest bezpłatna. Obywatelstwo jest płatne + ten głupi egzamin.

marcinesn pisze:Dlaczego ją robiłem, tego już nie wiem/nie pamiętam - ale wiem, że była zbędna.

Pewnie dlatego, że ktoś ci wmówił, że jest potrzebna i chciał zgarnąć jakiś grosz za załatawienie

Info: Nie płaciłem za załatwienie żadnemu pośrednikowi, czy innej Agencji. Czy to obywatelstwa czy też rezydencji.

Za załatwienie tej rezydencji czy jak tam się to nazywa - dostaje się taką niebieską legitymację, która do niczego nie uprawnia (tak przynajmniej powiedział immigration officer).

Płaciłem tylko za NCS, które i tobie polecam - nie wysyłasz wszystkich papierów do Home Office (gubią co drugi), tylko idziesz do NCS - w Council Bureau - oni robią kopię i tą potwierdzoną kopię wysyłają do Home Office, co ma ten plus, że mogąsobie gubić co chcą, bo masz oryginał i dowód, że to wysłane było.

Mojemu koledze coś tam pogubili - mi przysłali papiery jakiegoś gostka z innego miasta, całość - dowód osobisty, paszport, payslipy - wszystko. Gostek też Polak, więc zadwoniłem do niego i mu to odesłałem.

Piw mi naobiecał sześć, teraz w ten upał to by było jak znalazł, ale już kontaktu nie mam.

Ja zalatwilam wszystko w zeszly piatek. Teraz czekam na odpowiedz.

Ja jestem tu 9 lat juz... Ja tej niebieskiej nigdy nie mialam I z tego co mi powiedziala konsultantka to od 2011 juz nawet tego nei trzeba .

Zeby sie ubiegac oCitizenship a potem passport trzeba tu byc 6 lat w sumie . Albo miec partnera /ke Brytyjczyka wtedy mniej.


Ja musialam dac ''workers permit'' ktory mialam wyrobiony od 2005 aby pokazaz ze do 2011 legalnie pracowalam jak to zniesli.

Jak ktos przyjechal w 2011 to Citizenship na dzien dzisiejszy w 2016 roku dopiero.Ale to sie cioagle zmienia.


Ja zaplacilam £60 w za konsultacje w ''Checking service' (na szczescie bo nie wiedzialam ze musze miec workers permit dolaczone z 2005!...)

Ja zalatwilam wszystko w zeszly piatek. Teraz czekam na odpowiedz.

Ja jestem tu 9 lat juz... Ja tej niebieskiej nigdy nie mialam I z tego co mi powiedziala konsultantka to od 2011 juz nawet tego nei trzeba .

Zeby sie ubiegac oCitizenship a potem passport trzeba tu byc 6 lat w sumie . Albo miec partnera /ke Brytyjczyka wtedy mniej.


Ja musialam dac ''workers permit'' ktory mialam wyrobiony od 2005 aby pokazaz ze do 2011 legalnie pracowalam jak to zniesli.

Jak ktos przyjechal w 2011 to Citizenship na dzien dzisiejszy w 2016 roku dopiero.Ale to sie cioagle zmienia.


Ja zaplacilam £60 w za konsultacje w ''Checking service' (na szczescie bo nie wiedzialam ze musze miec workers permit dolaczone z 2005!...)

JoannaMaj pisze:Jak ktos przyjechal w 2011 to Citizenship na dzien dzisiejszy w 2016 roku dopiero.Ale to sie cioagle zmienia.

2017 chyba. 5 lat + rok.

I co się ciągle zmienia? Bo ja nie słyszałem aby od wielu lat coś się zmieniło.

Zmienia sie jakie papierki trzeba dolaczyc.

Jaki typ w moim przypadku z Uniwerku ...

I testy sie zmienily I potwierdzenie jezyka niedawno...

2016 mozna sie ubiegac jesli sie przyjechalo w 2011 tak mi powiedziala .
Gdybym nie miala tego workers registration (bo nie bylam pewna czy mam / mialam)

JoannaMaj pisze:Gdybym nie miala tego workers registration (bo nie bylam pewna czy mam / mialam)

To akurat logiczne, bo WRS był wymagany aby pracować legalnie (chyba, że osoba była samozatrudniona, albo prowadziła firmę)
Osoba ubiegająca się o obywatelstwo nie mogła w czasie swojego pobytu łamać prawa...

Ani pobierac benefitow...

No widzisz , a ja tu bylam jako full time student 2004-2007 i jako student tego nie trzeba
ale i tak wyrobilam bo mi szef kazal bo nie byl pewny czy musze miec czy nie .Jak pracowalam part time .

Ale ze po studiach take cos bylo wymagane to niemialam pojecia ... nikt nigdy sie o to mnie nie pytal . Prace dostalam zanim odebralam dyplom...

a o benefity nigdy sie zadne nie staralam
wiec cale szczesie ze to wyrobilam bo teraz bym musiala czekac z aplikacja ...

To co będziesz teraz po angielsku pisać? he he