Londynek

Witam , nazywam sie Kamil P. pracowalem w Firmie "..." od 13 marca 2006 roku przez agencje , 4 wrzesnia 2006 dostalem kontrakt , obecnie zostalem wyrzucony -dyscyplinarnie , chociaz bylem na zwolnieniu lekarskim , dlatego miedzyinnymi ze nie chcilem chodzic po prywatnych lekarzach firmowych , tylko korzystalem z uslug JP i panstwowego szpitala , obecnie odwoluje sie do Citizens Advice Bureau C.A.B , tak sa zainteresowani sprawa ze mialem juz 2 spodkania z wyzszymi urzednikami , teraz czekam na spodkanie z udzialem polskiego tlumacza poniewaz do tej sprawy sa potrzebne szczegolowe wyjasnienia , a moj jezyk juz wykazuje braki . ( sparwa jest bardzo ciekawa - firma stosowala takie zagrywki ze nie jedna osoba lapala sie za glowe ) ale narazie nie bede tego opisywal na forum , potrzebuje jakiegos adresu polskiej gazety lub Tv , ktora byla by zainteresowana ta sprawa , jesli macie adres lub jestescie zainteresowani piszcie :

pulkownik777@wp.pl

wtedy udziele swojego nr tel , lub piszczie na forum kto jest zainteresowany ta sprawa .
Pozdrawiam.
Kamil z Haddersfield.

Najlepszy jakiego znam jest w Londynie nazywa sie Leszek Werenowski i naprawde zna sie na swoim fachu z reszta 18 letnie doswiadczenie mowi samo za siebie
co wazniejsze " NO WIN NO FEE" ale u niego NIGDY nie ma no win

to link do do jego strony tam znajdziesz wszystkie informacje na jego temat

mozesz sie niezle odkuc

pozdrawiam
Beata

Przeczytaj swoj kontrakt.
Czasem w umowach jest tak, ze zgadzasz sie na wizyte lekarza lub na udanie sie do lekarza wskazanego przez firme w przypadku dluzszej nieobecnosci.
Jesli masz taki zapis i nie zgodziles sie na to, firma miala prawo Cie zwolnic.

betibox pisze:Najlepszy jakiego znam jest w Londynie nazywa sie Leszek Werenowski i naprawde zna sie na swoim fachu z reszta 18 letnie doswiadczenie mowi samo za siebie
co wazniejsze " NO WIN NO FEE" ale u niego NIGDY nie ma no win

to link do do jego strony tam znajdziesz wszystkie informacje na jego temat

mozesz sie niezle odkuc

pozdrawiam
Beata

odkuc. taaaaa, na pewno nie lepiej niz pan Leszek, ktorego ktos (Beata. zona moze? czy sam Leszek?) ostatnio probuje reklamowac na kazdym forum
bardzo profesjonalna strona, a zwlaszcza to nieostre zdjecie

Odradzam wszystkim branie na serio pana PULKOWNIKA, gdyz na forum huddersfield pokazal dokladnie co potrafi i nawet opisal przypadek swojej choroby.
Pewnie zaraz bedzie mi sie odgrazal tu na forum ale nie przejmuje sie tym.
Osobiscie uwazam ze jest to kretacz i sosba ktorej lepiej unikac.
Pozdrawiam

a oto maly przyklad zdolnosci pulkownika:
http://www.huddersfield.pl/forum/viewtopic.php?p=219#219