Londynek

Witam,

Mam następujący problem.Niedawno wróciłam z Wielkiej Brytanii,gdzie w
zastępstwie za inną osobę, podjęłam się posprzątania domu pewnej rodziny. Firma sprzątająca należy do osoby z mojej rodziny, a ja przyjęłam jednorazową pracę "na czarno".Niestety w czasie sprzątania uszkodziłam umywalkę z porcelany. Nie byłam pewna ,czy wcześniej nie była uszkodzona, natomiast upuściłam pewien przedmiot i rzeczywiście to ja mogłam być w pełni odpowiedzialna za stratę. Jeżeli nie byłam pracownikiem zarejestrowanym w tej firmie(bo było to 1 razowe zlecenie), a firma działa legalnie, czy istnieje możliwość pokrycia choć części szkód z ubezpieczenia?, itp.? właścicielka domu wskazała kwotę nawet do 300 f.Jak dalej postępować? obecnie jestem już w kraju i nie zamierzam emigrować.Proszę o info., dziękuje ,pozdrawiam

Pani na czarno pracowala.Firma mysle ze nie?Wiec firma placi z wlasnego ubezpieczenia.Za co Pani ma placic?Skoro na czarno Pani pracowala ?to jakby wcale tam Pani nie bylo.Ryzyko wylacznie tej firmy.A zaplacic za szkode ktos niestety musi.