PROBLEM Z TRUDNYM NASTOLATKIEM...

[alicjaap]

Jeszcze raz wam dziekujemy za wasze wypowiedzi i porady...dobrze jest zawsze zapytac...kto pyta nie bladzi...pozdrawiam. .

[alicjaap]

[alicjaap]

[NoToCo]

Ja tylko dopowiem, że spotkałam się z 2 podobnymi przypadkami (taki wiek, ehhh) i dobrze, że Twoja koleżanka coś z tym próbuje robić, bo tamte przypadki skończyły się:
1. samookaleczaniem dziecka i zabraniem go do foster care (na życzenie dziecka)
2. próbą samobójczą i zabraniem do foster care.

Niech robi co się da, żeby całkiem nie stracić z nią kontaktu.

[Emigrantka]

A ty nieodpuszczasz...twoje dzieci czy dziecko tez bylo pod opieka obcego to mam rozumiec ze wlasnie tak skonczylas jak zyczysz mi???.

Nie "zycze ci" tylko ostrzegam a to roznica

Moje dziecko bylo pod opieka osob z doswiadczeniem/referencjami/CRB check a nie przypadkowymi z ogloszenia - przed tym cie ostrzegalam w twoim glupawym watku "pomoc za pomoc"


Moje dziecko ma 23 lata i ma sie bardzo dobrze.

[alicjaap]

A ty nieodpuszczasz...twoje dzieci czy dziecko tez bylo pod opieka obcego to mam rozumiec ze wlasnie tak skonczylas jak zyczysz mi???.

Nie "zycze ci" tylko ostrzegam a to roznica

Moje dziecko bylo pod opieka osob z doswiadczeniem/referencjami/CRB check a nie przypadkowymi z ogloszenia - przed tym cie ostrzegalam w twoim glupawym watku "pomoc za pomoc"


Moje dziecko ma 23 lata i ma sie bardzo dobrze.

nono...a swistak siedzi i zawija je w te sreberka...emigrantka -omnibus....wszechwiedzaca,najmadrzejsza i nigdy nie popelniajaca bledow...jednym slowem NAJ....zakrawa mi to narcyzmem...bravo...ludzie!!!!! dinozaury istnieja bo znalazl sie ideal...

[Emigrantka]

NIgdy nigdzie nie pisalam ze nie poleniam bledow.

Nie podobaly ci sie moje odpowiedzi na twoim watku "pomoc za pomoc" i szukasz zaczepki jak male dziecko.

Rob co chcesz, twoje dziecko twoja sprawa (ra tamten watek).

[alicjaap]

NIgdy nigdzie nie pisalam ze nie poleniam bledow.

Nie podobaly ci sie moje odpowiedzi na twoim watku "pomoc za pomoc" i szukasz zaczepki jak male dziecko.

Rob co chcesz, twoje dziecko twoja sprawa (ra tamten watek).

skoro moje dziecko moja sprawa to po co te zlosliwosci byly z twojej strony.przypominam ze to ty zaczelas i mnie od wyzyskiwaczek nazwalas a ja mialam naprawde szczere intencje. zreszta przejrzyj sobie swoje posty...w ponad polowie to tylko ludziom dowalalas...przeciez skoro ktos tutaj prosi o porade i pomoc to tego oczekuje a nie jakis zlosliwosci i oceniania osoby jak i jej sytuacji ktorej sie nie zna. tak jak ci napisalam uwazasz sie za osobe nieskazitelna...za kazdym razem piszesz o sobie ze ty to albo tamto i z gory patrzysz na innych ktorzy sa na zyciowym zakrecie. przeciez nie o to tutaj chodzi...troszke pokory...spojrz na innych forumowiczow...opisalam problem i kazdy podzielil sie swoja wiedza i doswiadczeniem...a ty?co zrobilac? wywlekasz cos co nie jest na temat...i kto tu zasmieca forum???

[Emigrantka]

szczere intencje mialas - wykorzystania kogos do opieki nad wlasnym 8 miesiecznym dzieckiem za pokoj bez zaplaty, to nie jest "pomoc za pomoc" to jest wykorzystywanie kogos

szczere intencje mialas/masz do zostawienia 8 miesiecznego dziecka z OBCA OSOBA

odpowiedzialny rodzic nawet by o czyms takim nie pomyslal

tyke ode mnie w twoim zalosnym temacie

[alicjaap]

szczere intencje mialas - wykorzystania kogos do opieki nad wlasnym 8 miesiecznym dzieckiem za pokoj bez zaplaty, to nie jest "pomoc za pomoc" to jest wykorzystywanie kogos

szczere intencje mialas/masz do zostawienia 8 miesiecznego dziecka z OBCA OSOBA

odpowiedzialny rodzic nawet by o czyms takim nie pomyslal

tyke ode mnie w twoim zalosnym temacie

ja cie krece...ja o niebie a ty o chlebie!!!! a ty wkolko swoje... uzyj drugiel polkuli mozgu do myslenia bo ta pierwsza juz ci sie zatarla...i kto tu jest dzieckiem?

[PiotrMajewski]

1) - praca z matką
2) - praca z matką
3) - praca z dzieckiem = napisz na priv to Ci kogos polece


Pozdrawiam

[aina24]

prosze o konkretne porady a nie dogryzania znudzonych gospodyn domowych...

a nie mozna bez zgryzliwosci zaczac? po takim ostatnim zdaniu to az sie nie chce odpowiadac

uderz w stol ...