O wszystkim na tematy prawne
stefek99
Gastarbeiter
Posty: 3
Rejestracja: 14 sie 2011 22:54

[list BANK] oficjalny adres / faktyczny adres

Postautor: stefek99 » 14 sie 2011 23:00

Siema,

Wlasnie wysylam pismo w sprawie nieprawidlowego produktu na eBayu Alpha Custom Bikes (to jest masakra i nie zamierzam odpuscic)

Podczas pisania listu uswiadomilem sobie ze moj adres w naglowku rozni sie od tego ktory jest zarejestrowany w banku.

Jak to zrobic zeby:
1) wiedzieli ze ja to ja (moje oficjalne dane)
2) odpowiedz doszla na adres tam gdzie ja faktycznie mieszkam

ad 1) Boje sie ze jezeli podam swoj oficjalny adres to zanim odbiore poczte minie miesiac.
ad 2) Boje sie ze jezeli podam swoj adres gdzie faktycznie mieszkam to wzbudze podejrzenia.

Jak to ladnie ubrac w slowa w liscie, jaki zawrzec naglownek zeby wilk syty owca cała?

Oczywiscie wolalbym się dogadać z tym gościem, ale dzwonilem 2 razy, pisalem maile, wyslalem 2 registered maile i w końcu założyłem bloga Don't buy Alpha Custom Bikes. Nie zamierzam tak latwo odpuscic, mi 200 funtow robi roznice :] Znacie kogos komu nie robi?

Bede wdzieczny za pomoc! :)
W razie jakichkolwiek pytan jeszcze doprecyzuje, mam nadzieje ze udalo mi sie przekazac sens wypowiedzi.

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 15 sie 2011 08:46

Jedna sekunda, jesli kupiles cos na Ebayu i jest zdefektowane itp to Ebay ma swoj buyer protection scheme, to po pierwsze. Po drugie jesli kupiles uzywajac "buy now" (a nie na aukcji) to dodatkowo masz prawo oddac tak zakupiony towar (tu jest limit czasowy, siedem dni chyba).

stefek99
Gastarbeiter
Posty: 3
Rejestracja: 14 sie 2011 22:54

Postautor: stefek99 » 15 sie 2011 14:02

MarcFloyd pisze:Jedna sekunda, jesli kupiles cos na Ebayu i jest zdefektowane itp to Ebay ma swoj buyer protection scheme, to po pierwsze. Po drugie jesli kupiles uzywajac "buy now" (a nie na aukcji) to dodatkowo masz prawo oddac tak zakupiony towar (tu jest limit czasowy, siedem dni chyba).

Masz racje.
- Trader upiera sie ze towar jest OK. Nie jest OK, to najwiekszy bubel ktorego uzywanie jest niebezpieczne.
- W takim wypadku bylbym obarczony a) przesylka (40£ przy rynkowej cenie okolo 15£) b) 25% restocking fee.

[facet sobie wymyslil takie zasady, nic w Terms&Conditions, po prostu oszust i nalezy mu sie po nosie]

Mam racje.
Potrzebuje wyslac list do banku tak zeby nie wzbudzic podejrzen i tak zeby odpowiedz doszla na moj faktyczny adres.

Radzilem sie CustomerDirect i jedyne co musze zrobic to wyslac list do banku, ale jak?

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 15 sie 2011 16:38

A otwarles mu case w Resolution Center?

stefek99
Gastarbeiter
Posty: 3
Rejestracja: 14 sie 2011 22:54

Postautor: stefek99 » 16 sie 2011 09:16

Dzieki!

Tak zrobie, w naglowku dam correspondence address i przy okazji pojde do banku zmienic go.

A za link do skleu dziekuje, szkoda ze nie znalem go wczesniej.

Pozdrawiam


Wróć do „Prawo”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 5 gości