a tam biadolicie..u nas na leyton jest masa czenych braci i sióstr , siadamy se nieraz pod przystankiem i upieczemy jakaś wiewiórkę na przenośnym grillu , wypijemy cidera...
czasem skroimy jakiegos białasa i mamy znowu zabawe...
nie krzyczcie na aine, bo ma racje ..peace ludzie ..wychowujcie dzieci w duchu tolerancji
a do kolezanki która miała takie doswiadczenia na Stradford...
dobrze ci tak...czarna siostra cie naznaczyła uderzając w twoje brzydkie lusterko...powinnas podziekowac i pocałowac ją w reke...a wogóel po co tam jeżdziłaś ? białasy niech se jeżdża na p[ópłnoc i połudnei i zachód
aha ... Emi kupiłem dla nas [piii...] czarną farbę do make-up... teraz naprawde bedziemy jak tubylcy

))
Howgh...