O wszystkim na tematy prawne
pigeoon1
Gastarbeiter
Posty: 1
Rejestracja: 29 kwie 2010 11:47

Utrata mieszkania

Postautor: pigeoon1 » 29 kwie 2010 11:51

od 4 lat mieszkam w hotelu a dzis dowiedzialem sie ze hotel przejmuje bank a ja musze w ciagu kilku godzin sie wyprowadzic. nie mam pieniedzy - szef nie placil od tygodni- i nie mam gdzie isc. czy powinienem sie wyprowadzic czy racze na sile pozostac w hotelu az do czasu zapewnienia mi pomocy przez bank.

maya
Rezydent
Posty: 1120
Rejestracja: 28 wrz 2007 11:57
Kontaktowanie:

Postautor: maya » 29 kwie 2010 13:50

No to jak? Szef nie płaci od tygodni a ty mieszkasz w hotelu? To kto płaci za hotel?
Jak to nie masz gdzie iść? Idź do szefa po kasę.

Usercostam
Rezydent
Posty: 5231
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 29 kwie 2010 14:34

W UK jest wiele miejsc gdzie mozna isc. Puby, kluby, teatry, parki, silownie, baseny, restauracje, strip cluby itd itd... mozna nawet sobie pojechac nad morze sie poopalac. Jest tutaj tysiace miejsc, a ty mowisz ze nie masz gdzie isc ? What's wrong with you

aina24
Rezydent
Posty: 2989
Rejestracja: 29 sty 2010 15:34

Re: utrata mieszkania

Postautor: aina24 » 29 kwie 2010 15:19

pigeoon1 pisze:od 4 lat mieszkam w hotelu a dzis dowiedzialem sie ze hotel przejmuje bank a ja musze w ciagu kilku godzin sie wyprowadzic. nie mam pieniedzy - szef nie placil od tygodni- i nie mam gdzie isc. czy powinienem sie wyprowadzic czy racze na sile pozostac w hotelu az do czasu zapewnienia mi pomocy przez bank.



tez kiedys pracowalam w recepcji w hotelu ale w nim nie mieszkalam, z mieszkaniem w hotelu jest tak samo jak z kazdym innym mieszkaniem powinienes dostac wypowiedzenie kilkutygodniowe.. bo domyslam sie ze mieszkasz w tym hotelu bo tam pracujesz i placisz jakies male pieniadze. Skontaktuj sie z tym co karze Ci sie wyprowadzic i powiedz, ze nalezy Ci sie wypowiedzenie i placisz tyle ile poprzednio.. no chyba ze szef Ci powiedzial wczesniej ze masz sie wyprowadzic??? bo dziwne by to tak trzymal w tajemnicy..

jesli nie to siedz dalej do konca miesiaca, bez nakazu sadowego nikt Cie nie moze wygonic ani nawet wejsc do pokoju..

aina24
Rezydent
Posty: 2989
Rejestracja: 29 sty 2010 15:34

Postautor: aina24 » 29 kwie 2010 19:25

tralala...

jesli mieszka w hotelu bo tam pracuje a hotel przejmuje ktos tam tzn ze i pracy koniec... zwolnic z pracy nie mozna z dnia na dzien tak samo z domu wywalic... wypowiedzenie trzeba dac na czas by sobie cos znalazl...

nie sadze by jakis bank do takiego czegos sie posunal pewnie dali wypowiedzenie wczesniej, zeby szukac innej pracy a on myslal ze dalej bedzie mogl mieszkac bo tanio i postanowil siedziec cicho a tu do d.. sie dobrali :twisted:

aina24
Rezydent
Posty: 2989
Rejestracja: 29 sty 2010 15:34

Postautor: aina24 » 30 kwie 2010 13:24

do takich rzeczy nie trzeba przepisow... poprostu pracowalam w hotelach w recepcji i troche wiem jak to jest...

jesli mieszka w hotelu i tam pracuje to nikt lepiej jak on nie wie,ze cos nie tak sie dzieje w hotelu, no a jak szef nie placi od tygodni a wyplata byla co tydzien to tymbardziej trzeba bylo sie zainteresowac..

w hotelu na stale mieszka duzo ludzi i jest tam staff house.. mieszkaja czasem sprzataczki, menager recepcji, staff recepcji, ten co okna myje, kucharz, night staff, bo kazdy hotel 24h otwarty... duzo osob korzysta, wiec na pewno nie bylo tak, ze one day jak grom z nieba przyszedl ktos z banku i mowi get out of here w ciagu kilku godzin... w hotelu pracuje wiele osob napewno byly plotki o tym co sie dzieje to nie bylo tajemnica...

oto mi chodzilo ze, jesli sie pyta o porade to trzeba podac podstawowe szczegoly co jak dlaczego a nie tylko rzucic haslo, ze nagle z domu wywalili czy z pracy, wtedy pojawiaja sie rozne spekulacje...tzn dorabianie scenariuszy... a czasem poprzez brak kluczowych informacji nie traktuje sie takiego pytania powaznie..

aina24
Rezydent
Posty: 2989
Rejestracja: 29 sty 2010 15:34

Postautor: aina24 » 30 kwie 2010 14:27

blondynek pisze:ty jakas pokrecona strasznie jestes :roll:
nie dorabiaj scenariuszy - chlopak sie pyta prosto



jestem realistka.. mieszka i pracuje w hotelu, jak i pewnie setki innych osob zatrudnionych i to w staff house .. czyli od 4 lat spedza tam 24h na dobe wiec taka poststawowa informacja nie mogla mu umknac... napewno wszyscy plotkowali..

to pytanie glowne pokrecone troche, nie jego jednego wyganiaja i napewno nie tylko on sie buntuje ma z kim o tym gadac i sie radzic...

aina24
Rezydent
Posty: 2989
Rejestracja: 29 sty 2010 15:34

Postautor: aina24 » 30 kwie 2010 18:55

jasne ze nic .. probowalam uswiadomic to, ze na pewno ta wiadomosc z nieba nie spadla w jeden dzien wiedzial wczesniej a skoro tak to nic nie zrobi .. i tu w poscie bzdury pisze.. :x


Wróć do „Prawo”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 3 gości