Odmowa szczepienia dziecka w świetle prawa?

[Brain]

banita nie osmieszaj sie, jak chcesz sie podroczyc z gherbidem ktory czasem pier... glupoty to znajdz temat mniej slizki od tego...

podam wam przyklad z zycia wziety:

rodzina wegetarian (wegetarianow? wege... nie wazne jak to sie pisze), dziecko, synek w wieku mojego, ten sam rocznik tylko kilka miesiecy starszy.
oczywiscie na jakims madrym forum wyczytali, ze mieso nie potrzebne jest, ten lancuch pokarmowy i ilestam lat ewolucji to bzdury.
dzieciak chory od byle wiaterku, katary, kaszelki rodzaju wszelkiego, juz chyba wszystkie rodzaje mozliwych dzieciecych przeziebien zaliczone...

i pewnie to zbieg okolicznosci bo przeciez wszystkie fora mowia, ze mozna dane produkty zastapic roslinnymi

Co do czlowieczka co chce dziecku krzywde robic, chlopczyku dzieki szczepieniom wlasnie masz szanse chodzic po tym kraju nie lapiac czego popadnie. Ogarnij sie a jezeli nie umiesz sie ogarnac to udaj sie po stosowna pomoc psychiatryczna, jak jestes ubezpieczony (w co watpie) bedzie ta pomoc darmowa.
I jezeli nie rozumiesz suptelnej roznicy pomiedzy umoralnianiem a staraniem sie obronic dziecko przed jego wlasnym ojcem (ktory nomen omen jest nieodpowiedzialnym palantem wierzacym w fora, ktore zapewne sa wieksza skarbnica wiedzy niz iles lat badan naukowych) to zmien forum na takie, na ktorym beda cie klepac po dupce...

A i taka rada bo pomimo twojej glupoty szkoda dziecka i nie chcialbym zeby bylo oddzielone od ojca zatem uwazaj gdzie swoje tezy i przemyslenia upubliczniasz. W tym kraju opieka spoleczna po takim tekscie poprostu przyjdzie z policja, zabierze chlopaka i przekaze do rodziny zastepczej, ktora z przyjemnoscia sie nim zajmie i napewno nie zrobi mu krzywdy. Bo rodzice sa aby dziecie chricnic a nie krzywdzic.

I druga rada, wysterylizuj sie.

[gherbid]

banita nie osmieszaj sie, jak chcesz sie podroczyc z gherbidem ktory czasem pier... glupoty to znajdz temat mniej slizki od tego...

Oj trochę tego jest
W ostateczności pozostaje forum Bravo, czy innej Pani Domu
Natomiast jak chciałby się zmierzyć w naprawdę "śliskim" temacie, to zapraszam
http://forum.axishistory.com/viewforum.php?f=33

rodzina wegetarian (wegetarianow? wege... nie wazne jak to sie pisze)

Pisz trawożerców. Pasuje Intelekt ten sam co u przeżuwaczy

I druga rada, wysterylizuj sie.

Hardkorowe - najlepiej drzwiami

[banita]

A co by było, banita jakbyś odpisywał na mojego posta i by Cię akurat wtedy poraził prąd? Też musiałbym to roztrząsać?

wtedy to ja bym toba trzasnol

Wiesz, banita, jak będziesz żarł ze szwedzkiego stołu bez opamiętania, to też niestrawności dostaniesz. Cała sztuczka polega na umiejętnym wyborze.

eee, nie grozi duuuzo moge

No to właśnie to zrobiłem? Nie zauważyłeś?

Brailem chlopie brailem

brain ale ja sie z nim nie drocze w sliskim temacie czy szczepic czy nie czy ja mowie ze nie a on ze tak ja sie z nim drocze dla faktu droczenia tak zebysmy sie wszyscy poosmieszali btw. z tym wegetarianizmem vs. chorowitkiem to moze byc zwykly zbieg okolicznosci

[gherbid]

Oh, nie róbcie k#$@a scen

[Brain]

banita: nie lyknalem, ze to dla zasady, sorry boss.

Co do zbiegu okolicznosci to (15 stron zostalo skasowane) nie masz racji


pozdrawiam

[banita]

...ehh stary juz jestem czasami mi sie dalej nie chce ...

[gherbid]

Jest już na to lekarstwo. Takie małe, niebieskie tabletki

[banita]

mhm, tylko ze mi sie nie chce

[grazialondyn]

w swietle prawa szczepienie jest nieobowiazkowe. mozna nie szczepic

[ODINN]

mozna rowniez strzelic sobie w stope.

mozna rowniez nie jesc, nie oddychac, nie pic.

mozna rowniez hodowac wszy i pryszcze na dupie.


efekt rownie pozytywny.


zycze zeby twojego dzieciaka nie trafila jakas gowniana "niegrozna" choroba ktora go zabije, bo nie byl uodporniony, albo mial jakas wrodzona wade immunologiczna. Zeby potem nie zezarlo cie sumienie "a moglem go profilaktycznie uodpornic".

wsio.