Postautor: jacklawyer » 28 lip 2008 18:46
W rozmowie z szefem pewnie na wszelki wypadek uslyszysz 'nie' a pamietaj o jednym. Klauzula mowiaca o zgodzie szefa na twoja dodatkowa dzialalnosc to tzw 'restrictive covenant' (klauzula restrykcyjna) w pismiennictwie spotyka sie rownolegle mnazwe
'restraint of trade' (ograniczenie swobody dzialalnosci gospodarczej). Sady bardzo niechetnie egzekwuja takie zapisy, stojac na gruncie zasad poszanowania swobody gospodarczej i wolnego rynku.
Tylko gdyby twoja dzialalnosc miala byc konkrencyjna wobec pracodawcy tj odbierac mu zlecenia i klientow sad uznalby jego racje. Wiec moim zdaniem swobodnie mozesz wykorzystac luke w zapisie ktora nie wymienia 'self employed' jako zakazanej (pod sankcja zezwolenia pracodawcy) formy dzialalnosci i bez spowiadania sie szefowi zalozyc swoja dzialalnosc (pilnujac by nie dopuscic sie bezposredniej konkurencji wobec swojej firmy) a gdyby pracodawca sie dowiedzial i robil ci z tego zarzuty lub gorzej chcial wyciagac jakies konsekwencje mamy gotowy pozew do trybunalu pracy badz skrage kontraktowa do county court. Zrob to madrze i poowodzenia.