Londynek

mam maly problem... pod oknem mojego domu ktos zostawil autko z nie waznym road taxem i przebitymi oponami... nie mam pojecia do kogo ten samochod nalezy i zastanawiam sie komu moge to zglosic zeby ktos go zabral??
dzwonilam juz na policje ale oni nie chca sie tym zajac bo jak twierdza nie musza... (tax jest nie wazny ALE auto stoi pod domem wiec nikt nie lamie prawa) ale problem jest w tym ze stoi on pod MOIM domem :/

moze ma ktos inny pomysl???

Istnieje mozliwosc pobrania druku na poczcie ( nie pamietam jakiego dokladnie) z wystapieniem o dokument rejestracyjny do dvla, wowczas dvla wysyla zapytanie do wlasciciela czy zgadza sie na to? jesli nie odpowie w przeciagu bodajze 14-tu dni dokument rejestracyjny wysylaja do Ciebie a w tedy ty stajesz sie pelno prawnym wlascicielem pojazdu, dzwonisz do skupu aut zeby wpadli po niego i jeszcze mozesz wyciagnac pare groszy w zaleznosci czy gra warta swieczki i co to za auto?
Pozdro

VAUXHALL ASTRA SPORTT 99', MANUAL, 5 GEARS PETROL, 5 DOOR HATCHBACK kolor czarny

w dobrym stanie przynajmniej z zewnatrz... bo w sumie nie mam dowodow ze pod maska nadal znajduje sie silnik:/

dzieki za pomoc szczeze mowiac nie wiedzialam ze takie cos na poczcie mozna dostac :/

Powiem tak;
Kupowalem raz pojazd ze scrapu bez v5(takie ma chyba oznakowanie dowod rejestracyjny o ile pamietam) , na scrapie nie mieli wiec powiedzieli zebym wzial z poczty ten druk i tak zrobilem. Czekalem troche ale przyszedl w koncu na moje nazwisko.
Inny przypadek;
Kolega moj zostawil w pewnym warsztacie vw garbusa do odrestaurowania i tak o nim zapomnial na dlugi okres, po czym kolesie z garazu pomysleli ze klient tez go olal po prawie 2 latach wiec tez wystapili o ten dokument z poczty do dvla , a ze kolega zmienil adres i nie otrzymal pisma z dvla odnosnie zgody na rejestracje innego wlasciciela otrzymali je kolesie z garazu po uplywie terminu i tak tez stali sie pelnoprawnymi wlascicielami pojazdu i sprzedali go na ebayu.
Takie chore prawo w UK po kazdym niemal wzgledem....

hehe no to jak??!! jesli ktos bedzie probowal przerejestrowac sobie moje auto na siebie i wysle ten druczek do dvla a ja powiedzmy nie otrzymam poczty ( bo akurat w moim przypadku czesto sie zdaza ze listy nie dochcodza) no i rzecz jasna im nie odpisze to po pewnym czasie ktos inny zostanie wlascicielem mojego samochodu???? :/

jakies to zbyt proste...
bo np znam duzo ludzi ktorzy ignoruja takie listy od dvla i moge ich w tak latwy sposob pozbawic pojazdu?? :)

nie mozna przywlaszczyc sobie czyjegos samochodu.

to ze wystapisz o dowod nic nie znaczy.

z czasem przyjdzie wlasciciel z policja i jestes w klopotach.



jesli chcesz sie go pozbyc, zostaw kartke do wlasciciela zeby go zabieral, postrasz np councilem.

ewentualnie wypchnij poza swoj teren. to i council go wywiezie sam.

lub mozesz zamowic wywiezienie go na zlom i tyle. w razie co daj znac.

male sprostowanie do powyzszych wypowiedzi


mozesz wyslac aplikacje o dow rej na kazde auto wystarczy formularz V62 z poczty lub wydrukowac z neta no i czek na £25 i jezeli nikt nie zglosi sprzeciwu dostaniesz papier na swoje nazwisko ale bedziesz w dvla figurowal jako "register keeper" a nie "owner" taki szczegol a robi roznice...

przepisy w anglii sa inne niz w PL i dow rej nie ma takiej rangi jak w PL jest tylko swistkiem urzedowego papieru i nie potwierdza prawa wlasnosci do pojazdu,a ze nie ma obowiazku pisania umowy kupna-sprzedazy wlascicielem jest ten kto ma kluczyki hehehe
kiedys zdarzylo sie,ze mialem na jedno auto 2 dow rejestracyjne na 2 rozne adresy -paranoja

mozna sie w tym troche pogubic na poczatku hehe szczegolnie jak ktos handlowal samochodami w polsce i tu tez sie za to zabral


na koniec mam prosbe wielka-czyt ktos moglby wyslac do dvla aplikacje o dow rej na moj samochod?? nie przejmowalbym sie wtedy fotoradarami i ticketami za parkowanie hehehhehehehe

pzdr