Strona 1 z 2

wycena po stluczce

: 09 kwie 2014 09:39
autor: annstan
Hej,niedawno mialam stluczke nie z mojej winy facet walnal mi w tyl samochodu. Wszystko zgloszone jest do insurance.w poniedziałek bylam w garazu do ktorego wyslal mnie insurance facet porobil zdj szkody i teraz czekam.mam pytanie czy musze zgodzić sie na naprawę samochodu w tym garażu czy moge wziąść kase i zrobić samochód we wlasnym zakresie?prosze o szybka odpowiedz.
Pozdrawiam

: 09 kwie 2014 10:58
autor: banita
mozesz naprawic w innym warsztacie - najpierw chyba ubezpieczyciel musi sie zgodzic na koszt naprawy tam i naprawa nie bedzie objeta jego gwarancja

jak nie masz za nowego auto to nie zdziw sie jak ci beda chcieli zezlomowac fure - wystarczy ze masz lekko podloge uszkodzona

ps. emi, blondi czemu w radzicie w takich tematach? pod kazdym innym zawsze cos napiszecie? :lol:

: 09 kwie 2014 11:02
autor: Emigrantka
LOL

Mnie nie interesuje ubezpiecznie/stluczki samochodow - niech sie wlasciciel mini caba/taxi o to martwi....wiec sie w motoryzacje nie wtracam

ale skoro zawolales po imieniu ;)

: 09 kwie 2014 12:25
autor: banita
blondynek pisze:gdzie ja radze?


banita pisze: pod kazdym innym zawsze


:roll: :lol:

: 09 kwie 2014 12:29
autor: banita
lol - wyszlo z tego zdania ze czytanie ironi na londynku to przyjemnosc :lol:

: 09 kwie 2014 12:47
autor: banita
nie wiedzialem ze dzis miedzynarodowy dzien dobroci dla zwierzat :)

: 09 kwie 2014 13:33
autor: Emigrantka
co, poglaskac cie pod wlos?

:lol:

: 09 kwie 2014 13:35
autor: banita
wygolony jestem babciu :twisted:

: 09 kwie 2014 13:38
autor: Emigrantka
:roll:

: 09 kwie 2014 13:41
autor: banita
Obrazek

: 09 kwie 2014 13:53
autor: banita
zazdrosna ? :lol: