Londynek

Witam wszystkich bardzo serdecznie!

To mój pierwszy post. Chciałbym się dowiedzieć jak jest z epilepsją w Anglii. Mam dziewczynę, która mieszka obecnie w Polsce jednak chcielibyśmy zamieszkać razem w Anglii. Gdyby była osoba, która przechodziła (lub przechodzi) to "na żywo" byłbym w 7 niebie. Oczywiście czytałem wszystkie rządowe strony jednak nie jest to samo - sami wiecie.
Głównie chodzi mi o leki,transport i pomoc pieniężną. Niestety osoba ma dość często ataki i nie jest zdolna do pracy.

Pozdrawiam serdecznie!

Może najpierw niech tutaj ustawi leki u dobrego neurologa, które zmniejszą liczbę ataków. Na miejscu musiałaby tylko starać się o leki.

Co w takiej sytuacji? mam bardzo podobny problrm do osoby zakłądajkącej temat..

Nie wiem jak jest tak na prawde do końca ale pewnie jest jakies stowarzyszenie dla ludzi z epilepsja w Anglii, na pewno w Londynie tez się znajdzie jakas organizacja, raczej nie tylko dla Polakow ale dla wszystkich gdzie można by było zaczerpnąć więcej wiedzy