Londynek

Witam.
Jestem dyplomowanym masażystką.
Obecnie uczęszczam na kurs refleksologii, co jest moim głównym zainteresowaniem.
Polecam szczególnie ludziom cierpiącym na bezsenność, depresję, stres, problemy z opuchniętymi stopami.
Nie podejmuje się żadnego masażu w pierwszym trymestrze ciąży.

Godzinny masaż to koszt £50.
Godzinna refleksologia stop to koszt £50, w tym przypadku moge dojechac do osoby.
W zwiazku jednak z tym, ze jestem na kursie wiec nie moge pobierac wynagrodzenia moge zaoferowac jako trening potrzebny mi do assessment i wykonac refleksologie za dowolna kwote, dopoki nie uzyskam stosownego certyfikatu.
Od lipca juz wykonywac bede platna refleksologie twarzy. KOszt taki sam jak refleksologia stop i masazu.

Jesli ktos jest zainteresowany, prose o kontakt.

Dodam tylko,z e pracuje systematycznie z osoba, ktora jest diabetykiem i astmatykiem,z ciaglymi problemami a propos snu. Rezultaty sá zaskakujaco dobre i serdecznie polecam:)

Pozdrawiam
--
Ilona

ICS pisze:
Godzinny masaż to koszt £50.

Chyba sie troche rozpedzilas....

http://www.pura-nb.com/treatments_massages.php

Niestety nie. To uczciwa stawka. Trzy lata temu poszlam na masaz do Pani, ktora ma gorsze przygotowanie ode mnie. Zazyczyla sobie 45 funtow. Masaz mialam "obchodzony" dookola mnie, przegadany I na dodatek zrobiony zimnymi dlonmi. Juz nigdy tam nie wrocilam. Zapytaj Angielki za zabieg refleksologii- na starcie wezmie 75f. Wiec nie rozpedzilam sie. I oczywiscie w temacie braklo mi literki s w refleksologia:)

Nie musze pytac - akurat mam sporo doswiadczenie jako klientka roznych masazy w roznych salonach, nie "u pani Wiesi w pokoju".

Nie wiem u kogo bylas ze masz takie zle doswiadczenie, ja nigdy nie mialam powodow do narzekan.

Chodzilam rowniez do osteopath oraz physiotherapis- tez nie narzekam.

NIGDY nie placilam £50.00 na godzine.

Powtarzam - byly to uslugi w roznych salonach i przez odpowiednio wykwalifikowanych ludzi z tutejszymi papierami - nie "w domu".

I absolutnie nie pisze tego zlosliwie, stwierdzam fakty z wlasnego kiluletniego doswiadczenia.

ICS pisze: Zapytaj Angielki za zabieg refleksologii- na starcie wezmie 75f.

http://www.nightingalereflexology.co.uk/prices-offers/

https://www.wahanda.com/places/treatmen ... london-uk/

itd itd

Naprawde zycze powodzenie w budowaniu bazy klientow ale radze przemyslec ceny bo konkurencja spora i masa ofert.

Nie mam na mysli Chinczykow z "fabrykami masazu" gdzie klienci jak na tasmie bo za grosze ale prawdziwych salonow i ich ofert.

blondynek pisze:
tez bym nie dala 50 funtow...50 to ja moge osteopacie zaplcic - i kosci mi ustawi i masaz zrobi

Chyba, że z happy endem

oh userek - dla ciebie to nie ma ratunku

moj osteopath bral £40 na godzine, w tym roku - to tak baj de lej

Drugie baj d lej - znajoma robi paznokcie, manicure, pedicure

Wie ile licza w salonach, ona robi duzooooooooooooooooo lepiej, dokladniej, wiecej czasu poswieca, duzo mniej liczy - budujac sobie w ten sposob reputacje plus baze potencjalnych klientow ktorzy przyprowadza nastepnych

Z twojego postu owyzej wynika ze masz obecnie JEDNEGO klienta? Popraw jezeli sie moze myle?

Ludzie korzystaja z tego typu uslug z rekomendacji, zeby miec rekomendacje trzeba odpowiednio zachecic pierwszych klientow i dac im jakas incentive.

No i jeszcze plusy masazu itd w salonie - mozna od razu manicure/pedicure pod jednym dachem, facial, czesto wlosy - ludzie ktorzy korzystaja z takich uslug czesto nie maja czasu zeby w rozne miejsca latac wiec fajnie jest miec wszystko w jednym miejscu. WTEDY mozna wystawiac ceny z kosmosu.

W kazdym razie naprawde zycze powodzenia.

Hmm, macie I nie macie racji.
Robie refleksologie z dziewczyna, ktora robi seanse Reiki. Bierze 75 w hotelu, przy czym 25f odprowadza hotelowi za wynajem. czyli potwierdza sie to, co ktos tu z Was opisal o koledze z salonem na Chelsea. Wychodzi na to samo. Nie widze sensu masowac godzine za 10f. To ciezka praca, jeszcze jak sie wykonuje to rzetelnie to czlowiek nie zrobi tych masaży 10h chocby nie wim jak chcial.
Refleksologie mam osoby, ale to robie dla najblizszych mi ludzi. Dopiero zaczynam I obawiam sie ze refleksologia przebije masaż. Masaz np. Panom kojarzy sie tylko z usluga erotyczna. Jakos nie kojarze mojego masazu z efektem psa Pawlowa. I albo moja nauczycielka jest zachlanna, bo twierdzi ze dochodzi nawet do 15of w pewnych zabiegach, to ja nie jestem taka zachlanna. A w Polsce kiedy urodzilam dziecko, Pani masazystka pobierala stawke godzinna za 25min roboty tylko, a na koncu si edowiedzialam ze mam pokrzywiona miednice:) Jakos kiedy trenowlam nikt mi nie mowil, ze mam powyginana miednice. No coz, wiem co potrafie. I uwazam, ze nikt nie powinien za masaz brac slabych pieniedzy, jesli robi to uczciwie.Ale to juz etyka pracy sie klania. A ja nie chce nawet 5f za chodzony masaz wkolo mnie, bo czulam sie jak na seansie pseudo hipnozy, apotrzebowlaam porzadnego masazu na obolale plecy. Dlatego sie nauczylam sama. Jeszcze nikt nie narzekal. Ale refleksologie polecam I jesli ktos sie pisze na moj assessment to goraca zapraszam. Traktuje rzecz powaznie I nie chce 50f za zabieg bez papieru. Wolno nam natomist wziac co dusza pragnie dac na jakis cel charytatywny, wiec ja pieniadze przeznaczam na dziecko grajace na pianinie. Jak si ektos pisze to jestem zlokalizowana kolo Wembley. Lafume mam, wiec mozna sobie naprawde odpoczac. A propos klientow to musialam jakos wyrobic 30h juz. Potzreba mi te druga polowe. I tyle:)

miednica moze byc krzywa nie po masazu masazystki ale po porodzie-rodzilas. Kazdy HIROPRAKTYK powie Ci ,ze po porodzie powinna miec miednice nastawiona. Niestety u nas nikt o tym nie mowi, lub nie pamieta. Rowniez jestem masazystka ale nie slyszalam jeszcze by ktos komus miednice skrzywil przy masazu, natomiast po porodzie czesto miednica jest skrzywiona i hiropraktyk powinien ja nastawic.