Strona 1 z 3

Poród w Londynie?

: 06 wrz 2013 20:50
autor: Paaaulinkaaa
Witam serdecznie:) Chciałabym się dowiedzieć jak wygląda poród w szpitalach w Londynie? Jak są tam traktowane kobiety?

: 06 wrz 2013 22:06
autor: Usercostam
No siemka

Normalnie, kładą cię na łóżko, rozkładasz nogi, troszkę piszczysz, bachor wychodzi, odcinają, myją go i podają do łóżka razem z formami na benefity.

Kobiety są traktowane ostrożnie, bo nigdy nie wiadomo jak taka zareaguje, gdy jest poza kuchnią.

: 13 wrz 2013 22:28
autor: alicjaap
usercostam pisze:No siemka

Normalnie, kładą cię na łóżko, rozkładasz nogi, troszkę piszczysz, bachor wychodzi, odcinają, myją go i podają do łóżka razem z formami na benefity.

Kobiety są traktowane ostrożnie, bo nigdy nie wiadomo jak taka zareaguje, gdy jest poza kuchnią.



a czy ty wiesz ze ty tez takim "bachorem"byles?i ze twoja matka to tez kobieta? szacunek masz ze hoho...pokaz ten swoj post matce niech zobaczy jakiego "bachorka" na swiat powila...

: 13 wrz 2013 23:14
autor: MarcFloyd
No i Userowi udało się sprowokować kolejną kobietę 8)

: 13 wrz 2013 23:29
autor: Emigrantka
z uporem maniaka udowadnia jakim jest wulgarnym chamem wiec co sie dziwic?

: 14 wrz 2013 01:08
autor: Usercostam
No bo się głupio pyta. Napisałem jak wygląda poród.

: 15 wrz 2013 11:20
autor: alicjaap
usercostam pisze:No bo się głupio pyta. Napisałem jak wygląda poród.


nie jestem wstanie okreslic czy jestes kobieta czy mezczyzna poniewaz twoje posty piszesz czasami jak on a czasami jak ona a moze to zalezy w jakie ubranie wskoczysz danego dnia?dziewczyna zadala proste pytanie,podejrzewam ze podyktowane jest tym iz pozostanie pierwszy raz matka i to zrozumiale iz ma obawy co do opieki i podejscia w szpitalach na obczyznie...urodzenie dziecka nie zawsze jest takie proste jak to okresliles/as...

: 15 wrz 2013 20:45
autor: Usercostam
urodzenie dziecka nie zawsze jest takie proste jak to okresliles/as...


Kobieta ma tylko leżeć i przeć (i słuchać i wykonywać polecenia), mniej proste jest to dla osób odbierających poród... no chyba, że nie rozumiesz co do Ciebie mówią i z wykonywaniem poleceń masz trudnośći, wtedy rzeczywiście może to nie być proste...

re

: 15 wrz 2013 23:17
autor: seboKowalski
Chamstwo na forum I tyle to juz nie mozna normalnie zadac pytania tylko zawsze jakis polaczek ma cos do powiedzenia , nierozumiem jak mozna pisac na dziecko bachor to swiadczy tylko o kulturze I wychowaniu prawdziwe chamstwo

: 16 wrz 2013 04:26
autor: alicjaap
usercostam pisze:
urodzenie dziecka nie zawsze jest takie proste jak to okresliles/as...


Kobieta ma tylko leżeć i przeć (i słuchać i wykonywać polecenia), mniej proste jest to dla osób odbierających poród... no chyba, że nie rozumiesz co do Ciebie mówią i z wykonywaniem poleceń masz trudnośći, wtedy rzeczywiście może to nie być proste...



i tu sie mylisz...polozniku od siedmiu bolesci...najgorsze jest to ze osoby,ktore nie maja bladego pojecia na dany temat najwiecej szczekaja...zwlasza jezeli pniesz do urodzenia w angielskim szpitalu i braku znajomosci tutejszego jezyka to wiedz ze tutejsi poloznicy i polozne cala akcje przybycia noworodka pozostawiaja naturze...w ostatecznosci ingeruja...zasada w uk jest jedna:natura stworzyla,natura to podctawa...a czasami pomimo pomocy kogos z sektora poloznictwa i rozumieniu kazdego slowa urodzenie bywa nie latwa sztuka...zapytaj mamusi swej...moze tobie opowie jak to jest jak w twoim rozumieniu"bachor"przychodzi na swiat...

: 16 wrz 2013 10:15
autor: Usercostam
alicjaap pisze:to wiedz ze tutejsi poloznicy i polozne cala akcje przybycia noworodka pozostawiaja naturze...w ostatecznosci ingeruja...zasada w uk jest jedna:natura stworzyla,natura to podctawa...a czasami pomimo pomocy kogos z sektora poloznictwa i rozumieniu kazdego slowa urodzenie bywa nie latwa sztuka...


Pierwsze słysze... Na pewno rodziłaś w szpitalu, a nie w garażu u szwagra?

Re: Poród w Londynie?

: 16 wrz 2013 11:42
autor: aina24
Paaaulinkaaa pisze:Witam serdecznie:) Chciałabym się dowiedzieć jak wygląda poród w szpitalach w Londynie? Jak są tam traktowane kobiety?



nie czytam wczesniejszych wypowiedzi, wiec nie wiem czy byc moze nie powtarzam sie po kims..

kazdy szptal w Londynie jest ok, w kazdym z tych szpitali codzienie rodza sie dzieci i wszystko jest ok..

Najwazniejsze chyba jednak jest to, ze niezaleznie do ktorego szpitala trafisz to staraj sie by ktos z Toba byl tam, to najwazniejsze. Jedyne czego bym sie obawiala w pobycie w szpitalu to brak odpowiedniej opieki przed porodem i po, to tak z opowiesci siostry mojej i jej kolezanek, wiec jakbys miala kogos z rodziny czy przyjaciol to juz nie musisz sie o nic martwic :wink:

: 16 wrz 2013 12:15
autor: Emigrantka
Aina - co ty pier...sz? Czytalas co napisalas? Zanim wyslalas?

:roll:

BTW gazet nie czytasz? Wszystkie szpitale takie same?

: 16 wrz 2013 12:40
autor: aina24
pisze o normalnych szpitalach nie jakis dziurach, chyba to oczywiste, ze sie bierze pod uwage jedynie normalne szpitale, najczesciej te blizej domu i to je sie porownywuje tylko..

A tobie nie jest wstyd, ze dorosla kobieta jestes a przeklinasz jak jakis zbuntowany nastolatek? zawsze mnie dziwilo jak kobieta moze takich wulgarnych slow uzywac, przeciez jest tyle ladnych slow i zwrotow w jezyku polskim, po co wybierac te z marginesu spoleczenstwa i usilnie robic z siebie patologie :shock:

: 19 lis 2013 11:49
autor: speediee
My rodziliśmy w Whipps Cross University Hospital i jesteśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni pod każdym względem. Zresztą cały przebieg ciąży wspominamy bardzo na plus.

Trzeba pamiętać, że ciąża to nie choroba a lekarze w UK nie lubią gdy kobieta tak do tego podchodzi. Grunt to być pozytywnie nastawionym (to się da odczuć werbalnie, że ktoś ma lekarza/położną w poważaniu) i starać się zawiązać przyjacielski kontakt.

Oczywiście porozumiewanie się w języku angielskim ułatwia znacząco sprawę, lekarzowi / położnej łatwiej jest porozmawiać i nawiązać bliższy kontakt.

To samo dot. samego porodu - polki często przeklinają siarczyście w języku polskim łącznie z przekleństwami skierowanymi do odbierających poród. Myślicie, że oni nie rozumieją polskiego słowa na K?

Natomiast cała otoczka związana z ciążą i porodem jest o niebo lepsza w UK niż w PL i tu nawet nie ma czego porównywać. Można książkę napisać :)