Tematy związane ze zdrowiem, medycyną i sprawami rodzinnymi.
Paaaulinkaaa
Gastarbeiter
Posty: 4
Rejestracja: 06 wrz 2013 20:49

Poród w Londynie?

Postautor: Paaaulinkaaa » 06 wrz 2013 20:50

Witam serdecznie:) Chciałabym się dowiedzieć jak wygląda poród w szpitalach w Londynie? Jak są tam traktowane kobiety?

Usercostam
Rezydent
Posty: 5232
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 06 wrz 2013 22:06

No siemka

Normalnie, kładą cię na łóżko, rozkładasz nogi, troszkę piszczysz, bachor wychodzi, odcinają, myją go i podają do łóżka razem z formami na benefity.

Kobiety są traktowane ostrożnie, bo nigdy nie wiadomo jak taka zareaguje, gdy jest poza kuchnią.

alicjaap
Gastarbeiter
Posty: 79
Rejestracja: 16 sty 2013 23:25

Postautor: alicjaap » 13 wrz 2013 22:28

usercostam pisze:No siemka

Normalnie, kładą cię na łóżko, rozkładasz nogi, troszkę piszczysz, bachor wychodzi, odcinają, myją go i podają do łóżka razem z formami na benefity.

Kobiety są traktowane ostrożnie, bo nigdy nie wiadomo jak taka zareaguje, gdy jest poza kuchnią.



a czy ty wiesz ze ty tez takim "bachorem"byles?i ze twoja matka to tez kobieta? szacunek masz ze hoho...pokaz ten swoj post matce niech zobaczy jakiego "bachorka" na swiat powila...

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 13 wrz 2013 23:14

No i Userowi udało się sprowokować kolejną kobietę 8)

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 13 wrz 2013 23:29

z uporem maniaka udowadnia jakim jest wulgarnym chamem wiec co sie dziwic?

Usercostam
Rezydent
Posty: 5232
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 14 wrz 2013 01:08

No bo się głupio pyta. Napisałem jak wygląda poród.

alicjaap
Gastarbeiter
Posty: 79
Rejestracja: 16 sty 2013 23:25

Postautor: alicjaap » 15 wrz 2013 11:20

usercostam pisze:No bo się głupio pyta. Napisałem jak wygląda poród.


nie jestem wstanie okreslic czy jestes kobieta czy mezczyzna poniewaz twoje posty piszesz czasami jak on a czasami jak ona a moze to zalezy w jakie ubranie wskoczysz danego dnia?dziewczyna zadala proste pytanie,podejrzewam ze podyktowane jest tym iz pozostanie pierwszy raz matka i to zrozumiale iz ma obawy co do opieki i podejscia w szpitalach na obczyznie...urodzenie dziecka nie zawsze jest takie proste jak to okresliles/as...

Usercostam
Rezydent
Posty: 5232
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 15 wrz 2013 20:45

urodzenie dziecka nie zawsze jest takie proste jak to okresliles/as...


Kobieta ma tylko leżeć i przeć (i słuchać i wykonywać polecenia), mniej proste jest to dla osób odbierających poród... no chyba, że nie rozumiesz co do Ciebie mówią i z wykonywaniem poleceń masz trudnośći, wtedy rzeczywiście może to nie być proste...

seboKowalski
Gastarbeiter
Posty: 13
Rejestracja: 29 sie 2013 21:47

re

Postautor: seboKowalski » 15 wrz 2013 23:17

Chamstwo na forum I tyle to juz nie mozna normalnie zadac pytania tylko zawsze jakis polaczek ma cos do powiedzenia , nierozumiem jak mozna pisac na dziecko bachor to swiadczy tylko o kulturze I wychowaniu prawdziwe chamstwo

alicjaap
Gastarbeiter
Posty: 79
Rejestracja: 16 sty 2013 23:25

Postautor: alicjaap » 16 wrz 2013 04:26

usercostam pisze:
urodzenie dziecka nie zawsze jest takie proste jak to okresliles/as...


Kobieta ma tylko leżeć i przeć (i słuchać i wykonywać polecenia), mniej proste jest to dla osób odbierających poród... no chyba, że nie rozumiesz co do Ciebie mówią i z wykonywaniem poleceń masz trudnośći, wtedy rzeczywiście może to nie być proste...



i tu sie mylisz...polozniku od siedmiu bolesci...najgorsze jest to ze osoby,ktore nie maja bladego pojecia na dany temat najwiecej szczekaja...zwlasza jezeli pniesz do urodzenia w angielskim szpitalu i braku znajomosci tutejszego jezyka to wiedz ze tutejsi poloznicy i polozne cala akcje przybycia noworodka pozostawiaja naturze...w ostatecznosci ingeruja...zasada w uk jest jedna:natura stworzyla,natura to podctawa...a czasami pomimo pomocy kogos z sektora poloznictwa i rozumieniu kazdego slowa urodzenie bywa nie latwa sztuka...zapytaj mamusi swej...moze tobie opowie jak to jest jak w twoim rozumieniu"bachor"przychodzi na swiat...

Usercostam
Rezydent
Posty: 5232
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 16 wrz 2013 10:15

alicjaap pisze:to wiedz ze tutejsi poloznicy i polozne cala akcje przybycia noworodka pozostawiaja naturze...w ostatecznosci ingeruja...zasada w uk jest jedna:natura stworzyla,natura to podctawa...a czasami pomimo pomocy kogos z sektora poloznictwa i rozumieniu kazdego slowa urodzenie bywa nie latwa sztuka...


Pierwsze słysze... Na pewno rodziłaś w szpitalu, a nie w garażu u szwagra?

aina24
Rezydent
Posty: 2989
Rejestracja: 29 sty 2010 15:34

Re: Poród w Londynie?

Postautor: aina24 » 16 wrz 2013 11:42

Paaaulinkaaa pisze:Witam serdecznie:) Chciałabym się dowiedzieć jak wygląda poród w szpitalach w Londynie? Jak są tam traktowane kobiety?



nie czytam wczesniejszych wypowiedzi, wiec nie wiem czy byc moze nie powtarzam sie po kims..

kazdy szptal w Londynie jest ok, w kazdym z tych szpitali codzienie rodza sie dzieci i wszystko jest ok..

Najwazniejsze chyba jednak jest to, ze niezaleznie do ktorego szpitala trafisz to staraj sie by ktos z Toba byl tam, to najwazniejsze. Jedyne czego bym sie obawiala w pobycie w szpitalu to brak odpowiedniej opieki przed porodem i po, to tak z opowiesci siostry mojej i jej kolezanek, wiec jakbys miala kogos z rodziny czy przyjaciol to juz nie musisz sie o nic martwic :wink:

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 16 wrz 2013 12:15

Aina - co ty pier...sz? Czytalas co napisalas? Zanim wyslalas?

:roll:

BTW gazet nie czytasz? Wszystkie szpitale takie same?

aina24
Rezydent
Posty: 2989
Rejestracja: 29 sty 2010 15:34

Postautor: aina24 » 16 wrz 2013 12:40

pisze o normalnych szpitalach nie jakis dziurach, chyba to oczywiste, ze sie bierze pod uwage jedynie normalne szpitale, najczesciej te blizej domu i to je sie porownywuje tylko..

A tobie nie jest wstyd, ze dorosla kobieta jestes a przeklinasz jak jakis zbuntowany nastolatek? zawsze mnie dziwilo jak kobieta moze takich wulgarnych slow uzywac, przeciez jest tyle ladnych slow i zwrotow w jezyku polskim, po co wybierac te z marginesu spoleczenstwa i usilnie robic z siebie patologie :shock:

speediee
Gastarbeiter
Posty: 95
Rejestracja: 13 lis 2013 13:57

Postautor: speediee » 19 lis 2013 11:49

My rodziliśmy w Whipps Cross University Hospital i jesteśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni pod każdym względem. Zresztą cały przebieg ciąży wspominamy bardzo na plus.

Trzeba pamiętać, że ciąża to nie choroba a lekarze w UK nie lubią gdy kobieta tak do tego podchodzi. Grunt to być pozytywnie nastawionym (to się da odczuć werbalnie, że ktoś ma lekarza/położną w poważaniu) i starać się zawiązać przyjacielski kontakt.

Oczywiście porozumiewanie się w języku angielskim ułatwia znacząco sprawę, lekarzowi / położnej łatwiej jest porozmawiać i nawiązać bliższy kontakt.

To samo dot. samego porodu - polki często przeklinają siarczyście w języku polskim łącznie z przekleństwami skierowanymi do odbierających poród. Myślicie, że oni nie rozumieją polskiego słowa na K?

Natomiast cała otoczka związana z ciążą i porodem jest o niebo lepsza w UK niż w PL i tu nawet nie ma czego porównywać. Można książkę napisać :)


Wróć do „Zdrowie, Medycyna, Rodzina”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 12 gości

cron