Postautor: aina24 » 09 sie 2013 10:46
Mojej siostry córka roczek ma i już z butelki sama pije nawet jej nie w głowie co innego. Poświęcić te trzy noce i się nie przyznawaj nikomu, ze karmisz jeszcze bo Cię wysmieja. Siedziałam w przychodni i rozmawiali ludzie i jedna mówi, ze koleżanka syna prawie 2 letniego karmi, babki sie dziwily a ktos nawet skomentowalal, ze to jest już co innego jakieś zboczenie itd i tak sobie tam rozmawiali ludzie. Tak się tylko rozesmialam z tego zboczenia ale rozumiem, ze widocznie to nie jest łatwe, ale każdy to przechodzi. Choc dzieci się wychowywuje nie hoduje jak pieska czy kotka stad trzeba być często stanowczym i to dopiero początki wszystkiego.