Strona 1 z 4

Sposoby walki z nałogiem( nie tylko palenie papierosów)

: 02 gru 2012 11:48
autor: daro43
Zwracam się do osób chcacych poznać sposoby walki z nałogiem paleniem, alkocholizmem i paleniem marychuany.Wasze osobiste przezycia , wnioski i spostrzezenia.

: 02 gru 2012 14:04
autor: PaniDomuLondyn
Z nalogiem sie nie "walczy".
Pierwszy krok do podjecia leczenia to przyznanie sie,ze jest sie bezsilnym wobec nalogu.

Jak ten temat Cie interesuje to raczej poczytaj tutaj:
http://anonimowinarkomani.org/forum/index.php

: 02 gru 2012 14:21
autor: daro43
Dzieki koleżance i owszem za linki , chodzi mi o tematy z zycia wzięte, zywe i namacalne.Wpisy ludzi borykających się teraz , dzisiaj z tymi problemami.Linki to schematy już opracowane.Chodzi raczej o wymianę doświadczeń w temacie.

: 02 gru 2012 14:27
autor: daro43
ps. palaczami są też ludzie którzy popalając marychuanę zaczynali od palenia skręta raz na tydzień, teraz palą cztery dziennie.Uwaza się że takie palenie nie szkodzi , co wy na to?

: 02 gru 2012 14:37
autor: PaniDomuLondyn
daro wlasnie pod tym linkiem co Ci dalam jest forum anonimowych narkomanow, gdzie prawdziwi,zywi ludzie dziela sie swoim prawdziwym,z zycia wzietym doswiadczeniem.

Piszesz: "chodzi mi o tematy z zycia wzięte, zywe i namacalne.Wpisy ludzi borykających się teraz , dzisiaj z tymi problemam".
Tam wlasnie to znajdziesz, wpisy ludzi ktorzy sa w abstynencji,ktorzy dopiero zaczynaja zyc w trzezwosci,ktorzy dopiero sie zastanawiaja czy sa chorzy czy nie.

Jezeli nie interesuje Cie to forum (NA) to nie mam pojecia o co Ci chodzi?

: 02 gru 2012 16:33
autor: daro43
Chodzi konkretnie jakie ludzie stosują metody złagodzenia glodu nikotynowego, być może piją zioła lub stosują jakieś przyprawy , jest dużo możliwości.Jak sobie radzą z tym , w jaki sposób pozbyli się nałogu, bądż sami podjeli sprawdzone sposoby jego pokonania , co plastry czy inne gumy do żucia ? co lepsze akupunktura może?

: 04 gru 2012 19:14
autor: maya
Łatwy sposób na rzucenie fajek. Zacząć biegać. W pewnym momencie nie da się pogodzić jednego z drugim a wybór wiadomy. Odstawiasz fajki i biegniesz dalej. Tylko jeden warunek. Trzeba chcieć rzucić palenie.

: 04 gru 2012 19:38
autor: daro43
Jeden pomysł już mamy czekamy na następne dzieki Maya.

: 04 gru 2012 19:45
autor: NoToCo
Ja palenie rzuciłam w dniu, w którym kupiłam psa. Wcześniej mąż narzekał, że pies dużo kosztuje, więc przekonałam go, że jeśli rzucimy to zaoszczędzimy więcej niż będzie nas kosztował pies.

Pierwsze dni bez papierosa (te najgorsze) byłam tak zajęta szczeniakiem, że zapomniałam, że w ogóle paliłam.

Niestety po ponad 2 latach wróciłam do nałogu...

: 04 gru 2012 23:23
autor: PaniDomuLondyn
NoToCo pisze:
Niestety po ponad 2 latach wróciłam do nałogu...


Uzaleznienia maja to do siebie,ze lubia wracac :(
To choroba do konca zycia, z uzaleznienia nie da sie "wyleczyc", trzeba nauczyc sie z tym zyc.

Kurcze, ja nie pamietam jak rzucalam,to bylo jakies 7 lat temu.

Pomoglo mi na pewno rozstanie sie z palacymi znajomymi.

: 05 gru 2012 06:41
autor: goraluk
Papierosy nie uzależniają.
Uzależnia środowisko.
By przestać palić należy najpierw zdać sobie sprawę czym jest palnie i dlaczego się pali. Wówczas nie potrzeba żadnych plastrów czy silnej woli.
Ja nie palę od 4 lat. Paliłem nie mniej niż StaraBaba, przestałem kiedy zrozumiałem czym to jest i dlaczego ja palę. przez te 4 lata nie stroniłem od palaczy, na imprezach też i jakoś ani przez chwilę nie miałem potrzeby zapalić. Więcej - było mi ich szkoda...

: 05 gru 2012 11:02
autor: daro43
Aż tak by stracić znajomych to duża szkoda to napewno zwiększa stres. Goraluk mam prożbę nie wywołuj tu StarejBaby bo sam wiesz co to za człowiek szurniety i nieobliczalny chyba nie zależy Ci na jej epitetach i bluzgach ja mam dość poniżania z jej strony dziekuję.Wiecie to też lekarze zalecają alkocholikom nie używanie dezodorantów z alkocholem , przebywanie w środowisku palących i pijących, no ale co mamy się odciąć od życia i zamknąć sie w domu i nie wychodzić, jak z tą wolą? jak nad nią pracujecie? Zaznaczę ze nie jestem alkocholikiem ale moich paru kolegów już nie żyje przez papierosy i wódę nie ma gorszego połączenia chyba? Może sie mylę?

: 05 gru 2012 11:06
autor: Starababa
Daro - bede pojawiac sie kazdym razem/wszedzie kiedy TY bedziesz sobie glupiego dziuba moim nickiem probowal wycierac wiec.. trzymaj sie 3 ktroki ode mnie i bedzie dobrze.

: 05 gru 2012 11:09
autor: Starababa
goraluk pisze:Paliłem nie mniej niż [b]StaraBaba[/b...


Wspominales o 20 dziennie, ja palilam czesto 40 dziennie wiec chyba jednak mniej paliles.

Nie ma metody ktora bedzie skuteczna dla kazdego.

Kolezanka rzucila z e-papierosem, na miesiac, teraz znowu pali.

Ja mam swoje "wspomagacze" (nitorette cukierki, plastry, inhalatory) i jakos sie narazie trzymam. Zobaczymy jak bedzie dalej.

Kazdy znajdzie swoja metode, taka ktora dziala dla niego/dla niej, nie ma na nic metody universalnej wiec nie ma co na sile czegos komukolwiek wciskac.

O ksiazce Carr wiem juz od 100 lat, tak - czytalam, I zero reakcji. A po reviews wiem ze duzo osob z ta ksiazka rzucilo.

Nie ma bata, kazdy musi znalezc swoja, odpowiednia dla siebie metode.

A tak na marhinesie - w moim srodowisku nikt nei pali i nikt nie pije.

: 05 gru 2012 11:10
autor: daro43
Co ja napisałem ? złego, odczep się .poprosiłem Goraluka by się Tobą nie podpierał dość niektorzy mają Twoich wstawek,i podkrętek wypad z naszego tematu ja od paru dni w Twoje nie wchodzę dziękuję.