zatem powinnas wiedziec ze nawet w stosunku do osob ktore mnie wkur... na potege nie wyciagam spraw prywatnych (o ktorych wiem a nie zostaly tutaj podane) na swiatlo dzienne i nie uzywam jako oreza w "dyskusji" a co dopiero w przypadku twojej osoby
a) nie jestes moja matka
b) nawet jakbys nia byla to za stary jestem zeby ktos mna drygowal
wez se moze zrob dziecko wtedy bedziesz przez pierwsze lata nim drygowac a nie w kolko piszesz po forach internetowych co ludzie powinni byli napisac albo ze mieli na mysli cos innego piszac co napisali
albo poprostu pie..... z rozpedu w cos twardego moze przestawi sie na wlasciwy tor