Oj! Super jak sie ciesze, ze zobaczylam ten post.
Jestem wlasnie mama siedmiolatka - mam tez 1,5 roczna corke.
Sama prowadze dosc aktywny tryb zycia - w sobote np. bylam w gorach ale tylko z corka bo moj syn ze lzami w oczach prosil mnie zeby go nie zabierac!!!!
Jestem pewna, ze gdyby tylko byl z nim jakis kolega to nie byloby problemu.
Myslalam o organizacji jakis podchodow...
W mojej okolicy jest malo dzieci w takim wieku.
Dla corki mam kolezanek od liku, a Rysiu raczej ma kolegow angielskojezycznych bo w najblizszej okolicy brak.
Wlasnie mieszkam na Bermondsey Se16. Ale mam samochod i moge podjechac w rozsadne miejsce. Jesli czyta mnie jakas mama z okolic to prosze o kontakt.
Ale nawet w ostatecznosci moge sie wybrac na feltham
