Postautor: agusialon » 20 kwie 2010 08:25
Mieszkalam prawie rok u "znajomych" ktorzy wynajmowali mieszkanie od agencji (mnie nie bylo na umowie). Znajomi ci (para) po prawie roku zaczeli sie strasznie klocic az pewnego dnia chlopak uderzyl dziewczyne. Wezwalam policje i zostal aresztowany. Ja wyprowadzilam sie po paru dniach od tego zdarzenia bo nie chcialam mieszkac z taki ludzimi. Nie zapytalam nawet o kaucje bo chlopak (to jemu ja dalam) byl w areszcie. Tydzien temu byla sprawa w sadzie w ktorej zostal uniewinniony (ja zeznawalam przeciwko niemu). OD kilku dni wysyla mi smsy ze mam mu oddac 700 funtow i straszy mnie prawnikiem. Ja nie jestem mu nic winna co wiecej to od nie oddal mi kaucji. Czy ktos z Was wie czy moge miec przez niego jakies problemy. Nie mialam podpisanej zadnej umowy. Wiem tez ze on nie odprowadzal zadnego podatku od wyjmowanego mi pokuju. Czy prawnie faktycznie mam sie czego bac?
Pomozcie