Londynek

Witam
przygotowuje się do zajęcia squotu
szukam SPOKOJNYCH chętnych
i wszelkiej pomocy - co i jak załatwiać
pozdrowionka i oczekuję na info
pozdrawiam P.S.

Do pracy a nie. A jak chcesz squotowac to jedz do Polski a nie rob tutaj wsi...
Co za ludzie...

Squat niekoniecznie musi sie kojarzyc z narkomanami i nierobami, przeciez napisal ze szuka spokojnych ludzi, tyle budynków stoi pustych wiec czemu facet ma nie zaoszczedzic na czynszu ?

Wyrazilem tylko swoje zdanie, kazdy orze jak moze

Twoje zdanie jest z tego co zauwazylem zazwyczaj na "nie"

Czasem nie warto sie ze wszystkim zgadzac

Znalem paru squotersow w Polsce, fajni ludzie - wieczorami pili i seksili a w dzien grali po miescie na bongosach i gitarach, spedzilem z nimi troche czasu i w sumie musze powiedziec ze wygladali na szczesliwych i nikomu nie przeszkadzali. A jestem na nie, bo dla mnie to nie jest sposob na zycie - jasne mozna miec taki epizod w zyciu. Jesli autor ma na to ochote, to czemu nie
Ok, przemyslalem swoja wypowiedz i przepraszam autora watku.
Chyba jeszcze mam troche tego polskiego wtracania sie w cudze zycie hehe

jestem pod wrazeniem user

Witam mam takie pytanie mam squot ale nie ma na nim ani gazu ani wody ale prąd jest czy ja mogę podłączyć legalnie aktualnie mieszkam w swoim domu ale obok stoi pustostan i mię interesuje zmieniłem w nim zamki i takie tam i bym miał dwa domy koło siebie da rade podłonczyć wode i gaz pozdrawiam