Witam, sama jestem wlascicielka duzego psa i z mojego doswiadczenia - raczej nie jest latwo. A przynajmniej nie jest latwo w polnocno zachodznim Londynie.
Moze dlatego, ze mam duzego psa, ktorego ludzie sie boja
Anyway....
Generalnie wydaje mi sie, ze wieksze szanse na zgode na psa otrzymasz prosto od prywatnego landlorda, a nie z agencji, dlatego, ze agencje juz na starcie maja 'zakaz zwierzat' w umowie.
Wydaje mi sie tez, ze moze byc latwiej, jesli wynajelabys mieszkanie od Polaka....
Ale najwazniejsze - nie wspominaj od razu ze masz psa!
Jesli znajdziesz jakies studio, ktore ci sie spodoba, nie wazne czy z agencji czy nie, pojedz i je zobacz. Jesli ci nie bedzie odpowiadalo, to nie ma o czym rozmawiac.
Jesli jednak ci sie spodoba - postaraj sie zrobic dobre wrazenie jakos potencjalna lokatorka (pracujesz, placisz czynsz na czas, nie urzadzasz imprez itp). Dopiero gdy agent/landlord polubi cie, nadmien ze masz psa (ktory oczywiscie jest maly, cichy, czysty, nie halasuje, a jesli dokona jakichs szkod - ty poniesiesz koszty)
Ja tak zrobilam 2 razy i 2 razy mi sie udalo - raz agent zgodzil sie porozmawiac z landlordem w moim imieniu i landlordowi pies nie przeszkadzal.
Na stronie spareroom.co.uk jest opcja PETS ALLOWED
Zycze powodzenia w szukaniu