Strona 2 z 2

: 02 sty 2014 18:44
autor: marekleyton
usercostam pisze:Każdy pretekst, aby podwyższyć cenę za pokój jest dobry. Wysoka cena, bo blisko do szpitala, councilu, przystanku, off-licence, jakiegoś town... wymyślają :)

A Raynes Park to dziura jak inne, syf na ulicach itd. w życiu bym tam nie zapłacił premium za pokój.


eee tam.,, a jak ja mialbym mieskac za sciana???he?

: 02 sty 2014 20:18
autor: numerowa
Glowna ulica w Raynes Park jest brzydka, ale wszystkie pozostale ulice sa zielone, ladne i czyste, do Wimbledon Common jest 15 minut spacerem. A w cenach sie orientuje, bo w zeszlym roku szukalam mieszkania i co prawda bylo jedno za 900, ale kompletna nora.

: 02 sty 2014 23:31
autor: Usercostam
numerowa pisze:Glowna ulica w Raynes Park jest brzydka, ale wszystkie pozostale ulice sa zielone, ladne i czyste, do Wimbledon Common jest 15 minut spacerem. A w cenach sie orientuje, bo w zeszlym roku szukalam mieszkania i co prawda bylo jedno za 900, ale kompletna nora.


Tylko po co łazić do Wimbledon Common? :roll:

: 03 sty 2014 13:37
autor: numerowa
Rzeczywiscie zle napisalam, nie pokoj tylko mieszkanie.
Username - niektorzy lubia spacerowac po okolicy, w ktorej mieszkaja.

: 03 sty 2014 14:24
autor: Usercostam
numerowa pisze:Rzeczywiscie zle napisalam, nie pokoj tylko mieszkanie.
Username - niektorzy lubia spacerowac po okolicy, w ktorej mieszkaja.


Ale jak ktoś mieszka w Raynes Park, to nie mieszka w Wimbledon Village? No chyba, że tam takie cuda teleporty są