Londynek

witam,
nie wiem, pewnie temat już był, ale może ktoś ma jakiś skuteczny pomysł na szybkie zdobycie kasy na zapłacenie tego cholernego depozytu? Ja w UK od 4-miesięcy,part-time na kontrakt, mąż 6 miesięcy self-employe, mamy 8-letnią córkę. Wszystko się dla agencji zgadza, dochody póki co bez rewelacji, ale ok ich kryteria spełniamy.Kasa jednak jaką nam zaśpiewali za wynajęcie 2-bedroom, masakra 3500funtów. Jasne liczyliśmy się z czynszem z góry i miesiącem depozytu, ale wszystkie ich koszta to jest kolejny miesięczny czynsz extra. Mieszkanie bez rewelacji, ale cóż farbę i pędzel się kupi i doprowadzi do przyzwoitego standardu. Ale lokalizacja dla nas idealna. Nie mamy doświadczenia w wynajmowniu mieszkań, bo było by ono naszym pierwszym. Ktoś się może orientuje czy idzie się z agencją w ogóle dogadać, żeby rozłożyć te wszystkie opłaty na raty? Przejrzałam forum i znalazłam coś o pożyczce z państwa, papiery wysłałam, ale pewnie usłyszymy kolejne NIE!
Za wszystkie podpowiedzi będę wdzięczna

Niestety nie slyszalam o tym, zeby sie dogadac z agencja, zwykle zanim sie odbiera klucze, to wszystko musi byc zaplacone.
Swoja droga, jesli oplaty agencyjne wynosza tyle, co czynsz, to jest to dosyc duzo, z tego co pamietam my placilismy rownowartosc tygodniowego czynszu jako oplate administracyjna i 6 tyg depozytu (plus czynsz z gory).
Moze warto poszukac innej agencji skoro ta sobie tak duzo liczy?

Kiedyś wynajmowałem w kilku agencjach i nigdy nie musiałem płacić opłaty agencyjnej.
Za to zwykle płaci landlord i agencja to zabiera z pierwszego rentu (albo agencja pobiera jakiś procent rentu co miesiąc).
Ja bym proponował rozejrzeć się jeszcze, bo za 2 bed 3500 to jest zdecydowanie wygórowana kwota.

I jeszcze chcecie cyrkować z malowaniem ścian? Pogieło?

Jak wynajmujesz z agencji, mieszkanie musi być nadające się do zamieszkania i żadnym malowaniu we własnym zakresie nie powinno być mowy. Wygląda na to, że sobie znaleźli "polaczków" co się nie znają i jeszcze im remont za darmo zrobią.

Reasumując - nie róbcie z siebie frajerów.

Trochę racji masz, ale skąd niby mam się znać jak jestem tu dopiero 4 miesiąc. Swoją drogą żeby uwolnić się od wynajmowania pokoi, stania w kolejce do łazienki i słuchania ciągłego narzekania ile to rachunki nie kosztują mojej właścicielki to to malowanie nie byłoby takie najgorsze. Przynajmniej w ciszy własnego M.No i płacisz za to co korzystasz, a nie płacisz a w mieszkaniu może 17 stopni, bo przecież ogrzewanie jest takie drogie, że ciągle jest płacz jak się odezwiemy żeby może je włączyła.
W każdym razie za wszystkie rady dzięki.

usercostam pisze:Ja bym proponował rozejrzeć się jeszcze, bo za 2 bed 3500 to jest zdecydowanie wygórowana kwota.

.

staralem ci sie powiedziec ostatnio zebys nie ocenial niczego z poziomy wlasnej wsi

obok mnie jest do wynajecia dom 2 bedroom z ogrodem ladny odnowiony, wynajmuje go agencja " HUNTERS"

cena -1850 mc
depozyt- 1850
oplata z agencji - / dla 2 osob np malzenstwo/ - 500

co daje w sumie ??

4200

zreszta to niezbyt wygorowana cena w tej okolicy bo np za 3bed placi sie tu 600 tygodniowo

marekleyton pisze:

usercostam pisze:Ja bym proponował rozejrzeć się jeszcze, bo za 2 bed 3500 to jest zdecydowanie wygórowana kwota.

.

staralem ci sie powiedziec ostatnio zebys nie ocenial niczego z poziomy wlasnej wsi

obok mnie jest do wynajecia dom 2 bedroom z ogrodem ladny odnowiony, wynajmuje go agencja " HUNTERS"

cena -1850 mc
depozyt- 1850
oplata z agencji - / dla 2 osob np malzenstwo/ - 500

co daje w sumie ??

4200

zreszta to niezbyt wygorowana cena w tej okolicy bo np za 3bed placi sie tu 600 tygodniowo

Chyba nie umiesz czytać. Autorka napisała o mieszkaniu, a nie domu. Nie napisała też gdzie, ale uznałem, że nie w centrum. Całkiem dobre dwu pokojowe mieszkanie można znaleźć za 1000-1300 miesięcznie, bez jakichś głupich opłat agencyjnych (które i tak powinien ponosić landlord, a nie wynajmujący - no chyba, że lubisz się dawać dymać). Średnio z depozytem opłata za 2 bed flat nie powinna przekroczyć znacznie 2500.

no i tu jest jakiś konkret, napisałbyś mi jeszcze przez jaką agencję można tak wynająć? Nam to wyliczyli tak: czynsz z góry 1250, 6 tyg. depozytu 1750, 300 jakiś ich opłat za sprawdzenie naszej wiarygodności,coś w tym stylu, i po 35 funtów za każdą osobę która będzie tam mieszkała jakiejś opłaty administracyjnej. w sumie prawie 3500 f. Dla nas bardzo dużo.
Jak się orientujesz to może wiesz czy można z nimi negocjować, np. nie płacić 6 tyg depozytu a 4, albo rozłożyć płatności w czasie, typu przez pierwsze 3 miesiące płacić więcej? Nie mam czasu sprawdzać wszystkich agencji gdzie jak to wygląda, więc za każdą podpowiedź będę wdzięczna. A może prywatnie, ale czy to jest "bezpieczne"?

A moze jednak Ty napisz chociaz w jakiej okolicy szukacie?

Ludziom latwiej bedzie wtedy cos doradzic.

Nie wiem dlaczego chca az 6 tygodni depozytu - standard to miesiac rentu z gory plus miesiac depozytu.

Ich "oplaty administracyjne" tez z kosmosu - co to za agencja?

Jezeli jestes na kontrakcie, firma nie moze czegos polecic?

Tu szukalas?

http://www.rightmove.co.uk/

Kingston, agencja Featherstone leigh
dzięki za link

Nie ma za co - spojrzalam tam na Kingston... znajdziesz sporo taniej i super wykonczone a nie do malowania/odnawiania i to za taka kase


Zostaw ta swoja agencje i niech innego jelenia znajda

Tak kwota za depozyt rzeczywiście jest mocno wygórowana. Ja mieszkając 2 lata w Londynie płaciłem 1600 funtów.

To napisz przez jaką agencję najlepiej wynająć mieszkanie. Póki co to w każdej agencji jest to samo: miesiąc z góry, 6 tygodni depozytu, do tego wszystkie ich opłaty co w sumie przy mieszkaniu za 1250 funtów za miesiąc daje nam 3200 na dzień dobry. Jak dla nas bardzo dużo. Owszem znaleźliśmy 1 agencję bez depozytu tylko zabezpieczenia wpływów na konto,ale w rzeczywistości było to takie mieszkanie, że tam nie było co niszczyć.
Więc jak możesz to daj jakieś wskazówki gdzie szukać

Daj wlasne ogloszenie czego i gzdie szukasz na np Gumtree, proste.

monisia0102 pisze:1 agencję bez depozytu tylko zabezpieczenia wpływów na konto

To jest na pewno oszustwo, jeśli mówisz o wpłacaniu jakichś pieniędzy zanim podpiszecie umowę.

Gumtree to też ciekawa opcja - raz stamtąd wynająłem flat od prywatnego landlorda i płaciłem tylko miesiąc rent i miesiąc depozyt.
Musisz tylko uważać na oszustów - bardzo ciężko tam znaleźć ofertę która nie jest oszustwem.