Ogólne rozmowy na tematy związane z mieszkaniem w Wielkiej Brytanii. Ogłoszenia mieszkaniowe można znaleźć pod adresem www.londynek.net/accommodation
wesi123
Gastarbeiter
Posty: 4
Rejestracja: 19 lut 2013 22:34

Mlode malzenswo z 3letnim synkiem szuka pokoju

Postautor: wesi123 » 19 lut 2013 22:48

[/b]Witam mam na imie Krzysiek mam 27lat jestem w Londynie od okolo dwoch lat. W marcu przylatuje do mnie zona z dzieckiem i jak sie okazuje znalezienie pokoju nie jest takie proste. Caly problem polega na tym ze kazdy z gory traktuje ludzi ktprzy maja dziecko. Dlaczego? Czy wszyscy co maja dzieci stwarzaja problemy? Jestem sfrustrowany ta sytuacja i prosze o pomoc. Jestesmy malzenstwem z 4letnim stazem a nasz synek Antos jest grzecznym dzieckiem. Szukamy milej, sympatycznej atmosfery. Nie przeszkadzalaby nam obecnosc innych dzieci w domu a nawet bylaby mile widziana. Prosze wszystkich o kontak na nr 07910859966.Interesuja mnie dzielnice zachodniego londynu jak willesden, harlesden,acton, wembley itp

ODINN
Posty: 0
Rejestracja: 03 paź 2008 14:03

Postautor: ODINN » 19 lut 2013 23:10

Nie lepiej najpierw samemu przygotowac grunt, a potem sciagnac familie?

no, powodzenia w szukaniu w kazdym razie.

czarny123
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 19 lut 2013 23:27

Postautor: czarny123 » 19 lut 2013 23:27

Niestety cos w tym jest. U mnie w blokach mieszkalnych w UK niestety jest rodzina z dzieckiem i to dziecko naprawde po nocach placze i innym nie daje spac... sciany sa cienkie i wszystko naprawde glosno slychac

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 20 lut 2013 00:04

Jak to dlaczego?

Z dzieckiem szuka sie mieszkania nie pokoju.

Ludzie pracuja, chce spac - dziecko biega, placze itd.

Ludzie po pracy chca posiedziec/pogadac - dziecko spi trzeba byc cicho.

Ktos chce w kuchni zapalic - nie palic bo dziecko.

Ludzie placa za pokoj i chca sie czuc wolni jak u siebie jak powinni - ktos inny z dzieckiem w pokoju obok?

samodzielnego mieszkania szukajcie lub innej pary z dzieckiem tez i wtedy ieszkanie/dom na pol - na pokoj w normalnie dzielonym domu/mieszkaniu male szanse.

fatty
Gastarbeiter
Posty: 63
Rejestracja: 23 lis 2012 22:59

Postautor: fatty » 20 lut 2013 00:47

nikt nie traktuje 'z góry' ludzi z dzieckiem. podejrzewam raczej ze nikt nie ma ochoty gniezdzic sié w domu gdzie jeden pokój bédá zajmowaly trzy osoby. w ten sposób w 3bed. mozesz miec 9-12 osób, jesli do tego jest tylko jedna lazienka....
poza tym dlaczego chcesz skazywac swoje dziecko na zycie w takich warunkach?? a co z np. kápielami - odpowiada Ci kápac dziecko w wannie w której wczsniej jakis marian wypral skarpety? bleee.....
myslisz ze Twojej zonie bédzie odpowiadalo mieszkanie z obcymi ludzmi?
poszukaj mieszkania. powodzenia, mimo wszystko.

daro43
Rezydent
Posty: 1568
Rejestracja: 28 lip 2011 14:31

Postautor: daro43 » 20 lut 2013 09:51

Tak popieram przedmowczynie mieszkanie osobne, wieczny syf jaki swego czasu widzialem trzy lata mieszkajac z innymi lokatorami w domu z jedna lazienka gdzie zlew byl zawsze w klakach po goleniu i to nie po polakach tylko po chiszpanach, kuchnia wiecznie zajeta.Dyskoteki i picie kazdego dnia finow z chiszpanami.Dzieci ,dziecko moze mile a bedzie mialo bol zeba i bedzie cala noc plakalo.A ludzie sie denerwuja i maja racje kazdy po pracy chce miec spokoj.Tylko mieszkanie was ratuje , znajomi tez musieli tak zrobic majac dzieci.

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 20 lut 2013 09:57

chiszpanie z finami pili? dobrze ze nie z hinczykami :lol:

daro43
Rezydent
Posty: 1568
Rejestracja: 28 lip 2011 14:31

Postautor: daro43 » 20 lut 2013 10:10

Tak dwie finki dziewczyny i dwaj panowie chiszpanie wiek 28-32 lata ,ktorzy wiecznie( pracy szukali )siedzac z nimi do trzeciej rano i pijac wina i piwa , i spiac potem do trzeciej poobiedzie.Dwa miesiace to trwalo balangi syf .Kasa sie chiszpanom skonczyla to wyjechali.Pokoi bylo piec.Ludzi w domu 9 osob.Teraz mam swoje mieszkanie i nie martwie sie czy wody do kapieli po pracy mi wystarczy.I czy nikt mi zlewu nie zarzyga w kuchni.Zycie.

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 20 lut 2013 11:55

:lol: :shock: :lol:

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Re: Mlode malzenswo z 3letnim synkiem szuka pokoju

Postautor: goraluk » 20 lut 2013 12:09

wesi123 pisze:[/b]Witam mam na imie Krzysiek mam 27lat jestem w Londynie od okolo dwoch lat. W marcu przylatuje do mnie zona z dzieckiem i jak sie okazuje znalezienie pokoju nie jest takie proste. Caly problem polega na tym ze kazdy z gory traktuje ludzi ktprzy maja dziecko. Dlaczego? Czy wszyscy co maja dzieci stwarzaja problemy? Jestem sfrustrowany ta sytuacja i prosze o pomoc. Jestesmy malzenstwem z 4letnim stazem a nasz synek Antos jest grzecznym dzieckiem. Szukamy milej, sympatycznej atmosfery. Nie przeszkadzalaby nam obecnosc innych dzieci w domu a nawet bylaby mile widziana. Prosze wszystkich o kontak na nr 07910859966.Interesuja mnie dzielnice zachodniego londynu jak willesden, harlesden,acton, wembley itp


Idź do lokalnego councilu, i powiedz, że nie macie gdzie mieszkać.
Bo żona jest u ciebie z dzieckiem i nie możecie znaleść pokoju.
Przy odpowiednim szczęściu i trafieniu na odpowiednią osobę możecie dostać council flat! Jeśli nie, to council może wam znaleść mieszkanie lub dom na prywatnym rynku wynajmu i opłacić z Housing Benefit.
Od tego zacznij! Jak najpierw sam wynajmiesz prywatnie, to council nie będzie już z tobą rozmawiał, bo stwierdzi, że macie gdzie mieszkać.
Weź ze sobą kogoś kto czuje się swobodnie z językiem, jeśli ty nie bardzo i jak pisze idź do councilu z tą sprawą. Generalnie w UK nie ma bezdomności, (poza wolontariacką). Więc council coś z wami będzie musiał zrobić.

NoToCo
Rezydent
Posty: 1324
Rejestracja: 26 sty 2009 13:02

Postautor: NoToCo » 20 lut 2013 12:29

Do councilu? Po co? Głupa palić? Pierwsze co sprawdzą to to, czy stali się "intentionally homeless", a w tej sytuacji właśnie tak by było, bo on ma gdzie mieszkać, a sprowadza rodzinę.

Council flat? Zejdź na ziemię, na to mogą czekać kilka lat, jeśli w ogóle się doczekają.

BTW. "wolontariacka bezdomność" - tu zdolnościami słowotwórczymi przebiłeś nawet daro :lol:

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 20 lut 2013 12:40

NoToCo pisze:Do councilu? Po co? Głupa palić? Pierwsze co sprawdzą to to, czy stali się "intentionally homeless", a w tej sytuacji właśnie tak by było, bo on ma gdzie mieszkać, a sprowadza rodzinę.

Council flat? Zejdź na ziemię, na to mogą czekać kilka lat, jeśli w ogóle się doczekają.

BTW. "wolontariacka bezdomność" - tu zdolnościami słowotwórczymi przebiłeś nawet daro :lol:


Ileż to trzeba ci razy pisać byś w sprawach o których pojęcia nie masz nie pisała?
po prmio:
Nie jest bezdomny celowo, bo przyjeżdża do niego rodzina, nie goście ale rodzina, żona z dzieckiem. I nie może mieszkać z nią w pokoju. To normalne, że rodzina chce być razem - nie bierz zawsze każdego jak siebie.
Council flat przyznawany jest od potrzeb a nie od kolejki.
Do tego służą, W sytuacji w jakiej oni będą lub już są są na górze listy.
Mają dziecko, które potrzebuje mieszkania i to nie w domu gdzie potrzeby dziecka nie będą zabezpieczone (palenie, częste imprezy...).
Mają więc moim zdaniem bardzo wysokie szansę na otrzymanie councilowskiego mieszkania lub domu.
"wolontariacka bezdomność" to termin przetłumaczony bezpośrednio - w UK nie ma bezdomnych, chyba, że ktoś sam chce być bezdomny.
Jak to powiedział jeden z obecnych ministrów który cią socjal równo jak szło, na pytanie:
czy to oznacza, że pojawią się u nas ludzie mieszkający pod mostami?
Odpowiedział: nie,żyjemy w na tyle rozwiniętej cywlizacji, że nikogo nie zostawimy bez podstawowych potrzeb.
Podstawowe potrzeby są trzy:
1. wyżywienie
2. woda
3. mieszkanie/schronienie.
Dokształć się no to co, zanim coś znów napiszesz na temat o którym masz zerowe pojęcie, lub wieści z ... londynka. Pewnie od blondi:)))

daro43
Rezydent
Posty: 1568
Rejestracja: 28 lip 2011 14:31

Postautor: daro43 » 20 lut 2013 14:28

Myślę że Goraluk ma racje ale?Facet jak pracuje legalnie i ściąga zonę z dzieckiem i oni zostaja tu legalnie i na stale,może ubiegac się z councilu ale na zasadzie nie dostania tylko wynajmu od councilu.Sa takie możliwosci.A prawo mówi dziecko musi mieć swój pokój osobny!!!!Co do chiszpanów ,kużwa mili byli ale krzykliwi i wiecznie by się bawili.Po zwróceniu uwagi ze 2 -ga w nocy owszem cicho bylo ale pół godziny.Potem lampa wina i apiać od nowa.Co?Stopery sobie kupiliśmy hihi :wink:

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 20 lut 2013 15:10

daro43 pisze:może ubiegac się z councilu ale na zasadzie nie dostania tylko wynajmu od councilu.Sa takie możliwosci.


Mozesz Daro rozwinac ta zlota mysl? Bo nie bardzo rozumiem....?

Jaka jest roznica miedzy "dostac od council" i "wynajmowac od council"?

Sprecyzyj szczegolnie "dostac od council"?

jak sie "dostanie" to sie nie placi za wynajecie?

daro43
Rezydent
Posty: 1568
Rejestracja: 28 lip 2011 14:31

Postautor: daro43 » 20 lut 2013 15:43

Nie oto mi chodzi na mieszkania Councilowskie sie czeka i zbiera punkty.Sa dwa rodzaje mieszkan w angli,a prawo mieszkaniowe ma sie w tym roku zmienic .Ciekawy jestem w jakim stopniu?Tutaj mozna poczytac obszerniej co i jak. www.plutos.org.uk/mieszkania_socjalne.


Wróć do „Mieszkanie”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 9 gości

cron