Londynek

Witam wszystkich zainteresowanych.

Żyjemy w Anglii od dłuższego czasu z partnerka i synem 3 letnim.
Moja partnerka stwierdziła,ze już mnie nie kocha i mam sie wyprowadzić.
Pytanie:
Dlaczego ja mam sie wyprowadzić skoro nie pije,nie cpam i mam prace na pełen etat.
Proszę o radę czy może mnie w jakiś sposób zmusić lub wyrzucić z mieszkania.

Czy mieszkanie jest wasze czy wynajmowane? Jeśli wynajmowane to czyje imiona widnieją na umowie wynajmu?

Mieszkanie jest z urzędu miasta. Dostaliśmy je oboje jak sie nam urodził syn. Na umowie najmu widnieją dwa nazwiska moje i mojej partnerki.

W takim razie nie ma prawa Cię wyrzucić.

Jedynym sposobem byłoby uzyskanie nakazu sądowego (occupation order), który mógłby zabronić Ci mieszkania w tym domu, jednak ten nakaz sądy wystawiają w ostateczności, najczęściej w przypadkach przemocy domowej. Przed wystawieniem takiego nakazu odbędzie się rozprawa, na której miałbyś okazję się wypowiedzieć.

Może pomyślcie o terapii małżeńskiej.

Trochę sie uspokoilem. Bardzo dziękuje.
Do usłyszenia

Powodzenia.

Poza tym, mieszkanie council na was dwoje - wiec jezeli ona zostaje w tym mieszkaniu to uderzaj do council zeby Tobie dali inne osobne. Probowac zawsze mozna skoro w tej chwili jestes juz council tenant.

Absolutnie sie nie wyprowadzac.

Witekbak pisze:Witam wszystkich zainteresowanych.

Żyjemy w Anglii od dłuższego czasu z partnerka i synem 3 letnim.
Moja partnerka stwierdziła,ze już mnie nie kocha i mam sie wyprowadzić.
Pytanie:
Dlaczego ja mam sie wyprowadzić skoro nie pije,nie cpam i mam prace na pełen etat.
Proszę o radę czy może mnie w jakiś sposób zmusić lub wyrzucić z mieszkania.

jezeli tak stwierdzila to pewnie ma kogos innego, niech ona sie wyprowadzi a ty trzymaj mieszkanie, bo tez musisz miec gdzie sie z synem spotykac, nie wyprowadzaj sie!!! nie wyprowadzaj sie tez sypialni, ona taka decyzje podjela to niech spi w salone!!

Loooooo chlopie....

sugeruje zaczac nagrywac wasze rozmowy... (dyktafony...)

Bo moze byc tak ze podjedzie po ciebie policja i zostaniesz aresztowany pod zarzutem pobicia/przemocy domowej, ALBO seksualnego napastowania wlasnego dziecka.

Takie panie sa bardzo pomyslowe.
Zalezy od tego jak jadowita potrafi byc twoja.

Znam to z mojego otoczenia... miedzy innymi.


Mozecie sie ze mna nie zgadzac...
Tak tak, wiem zaufanie... tyle ze sie mozna niezle na zaufaniu przejechac.

Dopuki oboje jestescie "zarejstrowani" w mieszkaniu, to nie moze cie wyrzucic, moze cie wywalic jedynie za twoja zgoda, i w momencie kiedy policja cie zwinie (zlozy odpowieni wniosek...)

Lepiej sie zainteresuj czemu "cie nie kocha".
Ah te aktorki ze spalonego teatru...

Czy ona pracuje? Czy tez "tylko" zajmuje sie dzieckiem?

Dobry pomysł bo niedługo przyjeżdża jej brat do pracy na pare miesięcy. Będzie miała nawet świadka itd. Pracujemy obydwoje.hmmm to może być bardzo interesujące....

Pracujecie w tym samym czasie, czy tez rozmijacie sie?
Ty pracujesz, ona nie, ona pracuje - ty nie?

Brat przyjezdza,hm?Moze brat sie starac Cie wyrzucic ,jakby tak bylo od razu dzwon po policje to on moze sobie mieszkac u siosry jak mu council pozwoli i siostra go zamelduje .To moze rzadzic.Staraj sie nagrywac wszystko ,chociaz tez znam sytuacje gdzie kobita,posadzila goscia ze pobil ja, a sama matka z corka sie pobily.A po zlosci wezwaly policje ze to on ,A on je tylko rozdzielal.Policja go bez tlumaczenia zwinela.Scenariusze moga byc rozne.Musisz sie naprawde pilnowac,bron Boze grama alkocholu,bo wezwie policje i Cie zaraz zawina.Oczy dookola glowy miej.

Witekbak pisze:Dobry pomysł bo niedługo przyjeżdża jej brat do pracy na pare miesięcy. Będzie miała nawet świadka itd. Pracujemy obydwoje.hmmm to może być bardzo interesujące....

Na pare miesiecy to nie "gosc" tylko inna sprawa, musi zglosic do council i dostac zgode na jego zamieszkanie.

A Ty mozesz zadzwonic do council i powiedziec ze sie nie zgadzasz na "lokatora" - umowa jest na was dwoje...

co do brata... jako swiadek... no moze byc, zalezy jakie macie razem stosunki... Jak jest na anty do ciebie, to masz prawdopodobienstwo...

Pamietaj ze w razie jakiejkolwiek formy przemocy "w rodzinie", masz 90% pewnosci ze policja zwinie ciebie, nawet jezeli bedziesz wskazywac na wine partnerki.

............

Dyktafony na ebayu, po nascie gbp, z wewnetrzna bateria, nagrywaja ciegiem po 9h...
naturalnie najlepsze miejsce to takie malo widoczne, pod szafa, miedzy/za ksiazkami...
Dodatkowo sa jeszcze kamerki, w np dlugopisach, czy tez innych rzeczach, koszt znowu nascie gbp... (1,5h nagrywania)

Pamietaj o jednej rzeczy, nagrywanie osob bez ich wiedzy/zgody w teorii jest zabronione ALE... ale robisz to we wlasnym domu, i zawsze mozesz powiedziec ze niechcacy zostawiles wlaczone itd itp...
Najwazniejsze... - nie daj sie na tym zlapac, bo mozesz miec bardziej przechlapane

Jak sie uprzesz to smsy i polaczenia telefonii komorkowej tez mozesz sledzic... jak nie na software telefonu, to poprzez zwykle uslugi operatora.

..............

Nie daj sie, i oby sie okazalo ze to jest jej chwilowe widzimisie bo np czyms swoja luba wpieniles... no chyba ze ci rogi juz zdazyla dorobic...

lo matko i corko - Odinn i daro, dajcie kobicie spokoj bo znacie tylko strone zalozyciela watku a nie wiecie o co tam naprawde chodzi....

Co do "nie pije nie cpam pracyje na caly etat" - to teraaz tak sie mierzy udane zwiazki?