Londynek

CATIS : niektorzy landlordowie rzeczywiscie nie zgadzaja sie na benefity bo boja sie o wyplacalnosc w przypadku gdyby najemca nie dostal nic albo malo. w twoim przypadku to nie ma nic do rzeczy bo o ile pamietam to ty nie pracujesz zajmujesz sie dzieckiem ale twoj maz zarabia cos okolo30.000 rocznie i czeka go podwyzka wiec nie narzekacie na braki finansowe - o czym z takim upodobaniem niedawno pisalas.Prosze cie jest tyle pozytywnych hobby i nie trzeba przesiadywac wciaz na forum piszac nawet gdy sie nie ma nic do powiedzenia.Ciesz sie nowym mieszkankiem i zamiast uzdrawiac caly swiat. pozdrawiam J.J.

CATIS : SPELLING ORAZ NIECHLUJSTWO JEZYKOWE - NIEKTORE TWOJE POSTY ZDRADZAJA BRAKI W OBYCIU Z PISANYM J.POLSKIM - NO ZALAMKA prawda brutalna ale prawda

Witam , to jak jest z tym housing benefitem trzeba miec na nia zgode landlorda czy nie , bo zdania sa podzielone .....

Niektore agencje nie wynajmuja mieszkan (no DSS) ludziom pobierajacym benefity. Jezeli chodzi o lanroda to nie ma on prawa nic wiedziec o Twoich benefitach. Rachunki ktore wplywaja na wysokosc hausing benefitu to: czynsz, prad, gaz, wywoz smieci.....itp. (oprocz tel,internetu,tv....- poniewaz to nie jest niezbedne do zycia)