Londynek

Wynajmuje pokoj z dziewczyna u pewnej rodziny z Londynu. Niefortunnie ktoremus z nas spadl rozzazony popiol na wanne. Brak szybkiej reakcji spowodowal lekkie roztopienie sie plastiku albo akrylu. Jest ono w ksztalcie kola, niewielkiej wielkosci(jak kawalek popiolu), koloru bialego(wyczyscilem brazowy osad) jednakze bardzo irytuje to wlascicieli i jak to nazwali \"nie odpuszca nam tego\". Czy ktos zna kogos kto umialby to zrobic za niewielkie pieniadze lub wie jak taki maly defekt zlikwidowac samemu? Prosze o pomoc. Pozdrawiam

stopiona wanna...

az mi sie pierwsze epizody \"breaking bad\" przypomnialy... huhu

Wow, Odinn wrocil Witamy syna marnotrawnego

tylko na chwile. zobaczyc sie dzieje co...

a chyba bez zmian

pozdrowienia

dla nie czajacych...

obejrzec do konca

http://www.youtube.com/watch?v=LM7Vsg_7WkU

Niefortunnie ktoremus z nas spadl rozzazony popiol na wanne.

Jakim CURWA cudem?

Nigdy nie paliłaś z przyczajki przez okno, żeby nie było czuć w domu?
A i tak zawsze było czuć ;]

Nie, pale bez przyczajek bo u siebie - i nigdy jakos niczego nie spalilam..