Prosze o rady - zakup mieszkania, mortgage, itp

[aina24]

banita chyba kawy ci trzeba

[banita]

trzymaj sie prawa a finanse zostaw innym

hipotetyczna sytuacja

on: £25 000 na rok
ona: nic/matka

dofinansowanie sie nalezy (raczej bo to nie moj konik wiec se gdybam)

eksperci "radza" zeby rata kradytu nie byla wieksza niz 35-40% zarobkow

przy zarobkach 25k + jej 5k z benefitow (do dofinansowania nie uwzglednione) maja razem 30k brutto

czyli jakies +-1900 na miesiac (nie licze podzialu na 2 kwoty wolne od podatku)

jesli kupia cos za 150 000, przy depozycie 20 000 (bez bedzie ciezko ale nie niemozliwie) pozycza 130k, na 30 lat na 4.5% - ich rata wyniesie £665.07 czyli 35.95 % dochodow netto

gdzie widzisz problem w mozliwosci zaistnienia takiej sytuacji?

[aina24]

taki widze problem, ze moj sasiad polak wlasnie nie dostal kredytu, zarabia £25,000, ma oszczednosci i nie ma zadnego kredytu w polsce ni nigdzie. Zdziwil sie bardzo ale w banku jednym i drugim kredytu mu nie chcieli dac, tzn proponowali mu polowe tego co chcial.
Nie znam sie na kredytach... mowie na podstawie tego co ogolnie widze.

[banita]

a moi znajmomi dostali duzy kredyt przy malych zarobkach i zadnych oszczednosciach ... 2 banki w tych czasach to malo, ja bym sie na jego miejscu udal do doradcy ktory bedzie dokladnie wiedzial w ktorej instytucji finansowej (bo nie tylko banki udzialaja pozyczek) bedzie mial szanse - najlepiej takiego ktory nie bierze prowizji bo placi mu ja bank od przynanego kredytu - tylko niech uwaznie przeczyta warunki kredytu zeby mu doradca nie wcisnol pierwszego lepszego

[aina24]

zobaczymy... poszedl jeszcze dzis do loydsa zapytac.. ma cos tam do sprzedania w pl ale wolalby nic w pl nie musiec sprzedawac wiec sie glowkuje. Zobaczymy...