Ogólne rozmowy na tematy związane z mieszkaniem w Wielkiej Brytanii. Ogłoszenia mieszkaniowe można znaleźć pod adresem www.londynek.net/accommodation
banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 30 sty 2009 12:19

sknera to nie wyzwisko to cecha

ja cie nie osadzam, sama sie "osadzilas" opisujac chwyty jakie stosujesz

tak na koniec co nie chce mi sie znowu gadac z kims kto nie ma o niczym zielonego pojecia - jak ostatnio wymienialem licznik to zgadnij ile mnie to kosztowalo - ZERO

jak juz mowilem historia w ogole nie trzyma sie kupy, piszesz o mieszkaniach, potem o pokojach, 1 licznik, wlascicielka ktora sprzata brudasom tak jakby byli ostatnimi osobami jakim da sie wynajac, mowiaca ze nie stac jej na licznik - eee - nawet nie chce sobie wyobrazac co to za miejsce i warunki w jakich mieszkacie - oczywiscie nie wspominajac o umowie ktora napewno macie i przepisach ktore mowia ze kazdy lokal ma swoj wlasny oddzielny licznik

marzena19791979
Gastarbeiter
Posty: 24
Rejestracja: 28 sty 2009 14:37

Postautor: marzena19791979 » 30 sty 2009 12:43

Ale ty wymieniałes licznik!!!!A tu trzeba by było załozyć osobny!!!!!a to róznica!
Napisał juz ze jak nie potrafisz interpretowac tekstu to nie pisz!!! My wynajmujemy mieszkanie,zrobione jako przybudówka domu,a obok jest dom w którym mieszkaja ludzie,wynajmuja pokoje,czy to takie ciezkie do zrozumienia? A warunki w jakich my mieszkamy sa na wysokim poziomie,i nie obchodzi mnie kto mieszka obok i komu ona wynajmuje!!!! Powiedziała wyraznie ze licznika osobnego nie załozy,bo to drogo kosztuje a nie wiem ile ona zarabia i nie interesuje mnie to. A umowe mamy tylko ze jest to przybudowka i ona ma to zarejestrowane jako jedno mieszkanie (dom + przybudówka) wiec jest jeden licznik i z tego tez tytulu nie mam zadnego dofinansowania do tego mieszkania. I nie jestem sknera,bo gdybym nia była to pewnie mieszkała bym w takim syfie jak ci obok i nie włozyła bym w to mieszkanie złamanego grosza,a jak narazie wszystko remontowalismy sami i nie prosilismy o zwrot zadnej kasy,bo zrobilismy to dla siebie...a niestety wiekszosc ludzi wynajmujacych domy,pokoje czy mieszkania nie zrobi nic na własny koszt....bo po co...a my zrobilismy tak zeby nam sie przyjemnie mieszkało,zrobilismy to tylko dla siebiea nie dla kogos.Wiec zadna sknera tego by nie zrobiła.
Zadałam proste pytanie odnosnie oplaty za prad i gaz a ty z tego zrobiles taki problem!!! Nie znasz mnie,nie widziales jak mieszkam wiec mnie nie osądzaj!!!! I jak narazie to tylko sie czepiasz i stwarzasz problemy ale nadal nie odpowiedziales na proste pytanie,a ja niepotrzebnie ci sie tłumacze.
I nie stosuje zadnych chwytow,mowie o tym głosno,ze coś nie gra i chce to wyjasnić!!!! To chyba logiczne...no ale ktos z twoim podejsciem moze tego nie zrozumiec...

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 30 sty 2009 12:55

masz racje, nie potrafie, daltego ja zyje jak zyje a jak ty wszyscy widza

miedzy wymiana licznika a montazem nowego jest taka roznica ze kabelek (zeby mi tu zaraz jakis spec od elektryki nie wyjechal - nie znam sie - na chlopski rozum) dzieli sie na 2, jeden w lewo 2 w prawo, stary licznik idzie na lewa strone, nowy podlaczaja do prawej - job done

ja ci problem robie? rozpisujesz sie bog wie po co a odpowiedz na swoj problem juz dawno otrzymalas od paru osob - zalozcie sobie oddzielny licznik albo zmiencie lokal albo dalej sie meczcie i fotografujcie otwarte okna

amen

marzena19791979
Gastarbeiter
Posty: 24
Rejestracja: 28 sty 2009 14:37

Postautor: marzena19791979 » 30 sty 2009 13:00

Widze ze naprawde nie masz o tym zielonego pojecia i nie znasz sie na tym,wiec sie nie udzielaj i jak nie potrafisz odpowiadac na proste pytanie to sie nie udzielaj wogóle!!!!!!!!Bo akurat twoje zdanie nikogo tu nie interesuje.

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 30 sty 2009 13:03

patrz stopka ...

marzena19791979
Gastarbeiter
Posty: 24
Rejestracja: 28 sty 2009 14:37

Postautor: marzena19791979 » 30 sty 2009 13:17

"moderator powinien pilnować porzadku" ale niestety jak narazie to ten moderator tylko tu syfi!!!!

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 30 sty 2009 13:20

podac chusteczke ?

Babcia Jadzia
Emigrant
Posty: 427
Rejestracja: 07 sty 2009 19:35

Postautor: Babcia Jadzia » 30 sty 2009 15:20

wynajmujemy mieszkanie,zrobione jako przybudówka domu,a obok jest dom w którym mieszkaja ludzie,wynajmuja pokoje,


I wiedzieliscie ze na to wszyztko jest jeden licznik? I wprowadziiscie sie tam?

Przeciez to rachunkowe samobojstwo......

marzena19791979
Gastarbeiter
Posty: 24
Rejestracja: 28 sty 2009 14:37

Postautor: marzena19791979 » 30 sty 2009 16:07

zanim sie wprowadzilismy dostalismy rachuni jak mniej wiecej wygladaja opłaty,przez ponad rok czasu nie bylo zadnych problemów,dopiero teraz...ten pierwszy przypadek...

veda
Emigrant
Posty: 159
Rejestracja: 15 lis 2008 22:17

Postautor: veda » 30 sty 2009 19:19

Marzeno zadzwon do british gass, albo eon, moze npower :)
w kazdym razie do firmy, z ktora jest podpisany kontrakt na dostarczanie gazu i pradu. Powiedz im jaki masz problem i niech oni to Ci wyjasnia, troche to potrwa ale ktos na pewno przyjedzie i to sprawdzi.

Pisalas , ze ktos ma przyjechac i sprawdzic czy sie licznik nie popsul.
Wiec zaatakuj goscia i gneb go o osobny licznik, ktory nic nie kosztuje.

A wlascicielka niech sie w d*** pocaluje bo to jest jej obowiazkiem w koncu nie mieszkacie tam za darmo.

A jak wyglada sprawa rachunku za council tax??

Babcia Jadzia
Emigrant
Posty: 427
Rejestracja: 07 sty 2009 19:35

Postautor: Babcia Jadzia » 30 sty 2009 20:30

aatakuj goscia i gneb go o osobny licznik, ktory nic nie kosztuje.


Od kiedy zalozenie nowego licznika nic nie kosztuje?

Gnebic goscia od gazu?

:shock:

A co on ma do tego?

Przyjdzie, sprawdzi licznik - to jest jego robota.

O nowy, osobny licznik to moze "gnebic" ten kto za zalozenie takowego zaplaci.

veda
Emigrant
Posty: 159
Rejestracja: 15 lis 2008 22:17

Postautor: veda » 30 sty 2009 21:17

takajednaobca pisze:Od kiedy zalozenie nowego licznika nic nie kosztuje?



to moze powinnam zapytac od kiedy kosztuje??

W maju przy wynajmowaniu mieszkania zakladalam nowy licznik, powtorze zakladalam a nie zmienialam, i nic mnie to nie kosztowalo.
Wiec opieram sie na wlasnych doswiadczeniach.

Gnebienie moze faktycznie nie jest trafnym okresleniem ale powiedzmy "naciskanie" moze dac efekt w zdobyciu przydatnej informacji.

marzena19791979
Gastarbeiter
Posty: 24
Rejestracja: 28 sty 2009 14:37

Postautor: marzena19791979 » 30 sty 2009 21:17

Mam nadzieje ze to sie jakos wyjasni:) W kazdym razie sprawa zgłoszona,bonawet sama włascicielka stwierdziła ze cos jest nie tak...
A council tax mamy wliczony w czynsz.Płacimy czynsz raz w miesiacu + do tego te rachunki.

marzena19791979
Gastarbeiter
Posty: 24
Rejestracja: 28 sty 2009 14:37

Postautor: marzena19791979 » 30 sty 2009 21:20

A tak na marginesie to załozenie nowego,osobnego licznika kosztuje koło 1000 funtów.

kaslawka
Rezydent
Posty: 1830
Rejestracja: 07 paź 2007 13:54

Postautor: kaslawka » 30 sty 2009 21:50

Marzena, a informacje o kosztach zalozenia licznika masz tylko od wlascicielki czy dzwonilas do ktorejs z firm zaopatrujacej was w gaz?

Na stronie British gas znalazlam....
The installation of a standard domestic credit gas meter on an existing live gas supply is free of charge.

If you need a new gas pipe bringing to your property or a different type of gas meter, we will provide you with an individual, no obligation and competitive quotation for this work. We will detail what work is involved and how much it will cost.


moze zadzwon do nich, przedstaw wasza sytuacje i moze beda wam w stanie pomoc?
0800 0725 280 Existing houses


Wróć do „Mieszkanie”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 3 gości